Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 3.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
03-06-2018, 12:06 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2018 12:07 AM przez Franz.)
Post: #31
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Daiblo w sowim stylu nie zadawał ciosów, Durodola lepszy, okradziony oczywiscie, bo czego sie spodziewac, szkoda
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 12:53 AM
Post: #32
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Nie no, Durodola jeszcze bardziej nic nie robił. U mnie 98-92 dla Włodarczyka. Przyszłości nie ma przed nim żadnej, czasami miałem wrażenie, jakby Nigeryjczyk specjalnie zbytnio nic nie robił, żeby przez przypadek nie wygrać. Straszna walka.

O wcześniejszych pojedynkach nie ma co pisać. Jackiewicza nie widziałem, ale podobno dostał prezent z tym Dzemką, Zyśk solidnie, ale strasznie dziurawy w obronie, reszta miała szybko wygrać i szybko wygrała - gala kompletnie bez historii...

W Legionowie jeszcze większa porażka. Nie było pół ciekawego pojedynku. W sumie jedyne co zapamiętam to niezłomnych braci Żuk. którzy wyszli na jednej gali i ograli miejscowych faworytów (Siergieja oszukali i dali remis). Nie ma tutaj nawet o czym wspominać. Może tylko pochwalę się, że, tak jak myślałem, Radczenko to kiepski pięściarz i żadne zagrożenie dla Cieślaka.
Ciekawiej było za kulisami. W ostatniej chwili odwołano walkę Kazimierza Łęgowskiego z Artemem Karpecem. Babiloński zarzekał się, że Ukrainiec uciekł z niewiadomych względów, ale potem jego promotor ujawnił, że Karpec dostał ofertę sprzedania walki. No w sumie jeszcze nigdy nie myślałem, żeby proponować sprzedaż walki bumowi, który walczy z debiutantem, ale byłoby to najlepsze podsumowanie tego eventu.

A, no i sędzia Kozłowski powinien zakończyć karierę jako sędzia punktowy. Ja wiem, że walka Piotra Gruchały z Oleksijem Żukiem nie miała znaczenia, ale wypunktowanie trzech rund dla Polaka, kiedy od 2 do 4 służył za worek treningowy to już powinno być karane prawnie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 05:59 AM
Post: #33
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Gale Wasilewskiego mają to do siebie, że można łatwo przewidzieć nie tylko wyniki, ale i dokładny przebieg walk. Walka Diablo - Durodola w 100% zgodna z moimi przewidywaniami. Durodola pokazał charakter journeymana, a nie wojownika. Diablo jak zwykle pokazał charakter męczybuły pewnego, że ma za sobą sędziów. Pomimo faktu, że rywal nie za bardzo chciał walczyć o zwycięstwo, Krzysio zasłużył w najlepszym razie na remis. Punktacja sędziów i komentarz Gmitruka bardzo stronnicze. Gmitruk to już nie jest niezależny ekspert, tylko tuba Wasilewskiego, który mu płaci za trenowanie paru bokserów. Naprawdę mam już dosyć oglądania wymęczonych zwycięstw naszego "mistrza własnego ringu", a zanosi się, że załatany balonik będzie znowu pompowany na potęgę. Jestem gotów założyć się, że kolejnym rywalem Włodarczyka będzie Lateef Kayode, Vikapita Meroro lub w najlepszym razie Nuri Seferi.

Podobnie łatwe do odgadnięcia są pojedynki Stępnia z bumami i kryptobumami. Tak, jak pisałem, nokaut po ciosie na korpus. Tylko po co tyle razy nokautować bumów w oparciu o jedną i tę samą akcję? Przecież to nie ma żadnego sensu szkoleniowego. Stępień to wartościowy prospekt, ale w końcu trzeba mu dać lepszego rywala i wzbogacić jego repertuar akcji, bo wyłącznie na lewym na wątrobę daleko się nie zajedzie.

Wielkie możliwości pokazał Czerkaszyn. Nefzi naprawdę nie jest złym bokserem, a bardzo szybko skapitulował, gdy poczuł siłę ciosów Czerkaszyna. Nie wiem na ile Fiodor ma polskie korzenie, ale chce być Polakiem, nauczył się ładnie mówić po polsku, więc niech nim będzie jak najszybciej. Będziemy mieli przynajmniej jednego klasowego boksera młodego pokolenia.

Zyśk nie robi postępów i drepcze w miejscu. Za wcześnie żeby go skreślać, ale należałoby go poddać twardej weryfikacji z silnym przeciwnikiem. Może przedtem powinien zmienić wagę na wyższą, bo mam wrażenie że boksuje w zbyt niskiej kategorii, co go bardzo męczy.

W Legionowie pozytywnie zaskoczył mnie Cieślak. W cruiser jest bardzo duży i bardzo silny. Zbił Radczenkę na kwaśne jabłko, chociaż popełnił masę błędów (sędzia ringowy jeszcze więcej i zupełnie wypaczył przebieg walki). Cieślak ma ten charakter killera i to może imponować. Trzeba jednak mocno pracować zarówno nad jego lukami w wyszkoleniu (o ile nie jest na to za późno), jak i nad notorycznym nie przestrzeganiem przepisów, bo za granicą każda jego walka będzie kończyć się dyskwalifikacją. Tryc wygrał przed czasem, ale nie mam przekonania do jego boksu. Sama siła fizyczna (niezbyt przekładająca się na siłę ciosu) to za mało, żeby osiągnąć coś wartościowego w zawodowym boksie.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 07:43 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2018 07:50 AM przez szalonyAli.)
Post: #34
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Widziałem tylko walkę Czerkaszyna i zrobił naprawdę duże wrażaenie. Chłopak jest świetny technicznie ma swobode wyprowadzania ciosów. Na pierwszy rzut oka nie są one jakoś specjalnie mocne ale sieją spustoszenie u rywali . Urbański i Nefzi to nie byli byle bumy typu węgerskiego , którzy przewracają się o byle podmuchu wiatru. Rzadko przegrywają przed czasem , ale Czerkaszyn odprawił ich szybko i bez większych problemów. Jeszcze jego tłumaczenia po walce z Nefczim , że on zaczął powoli, żeby jak najdłużej poboksować ,ale nie wyszło. Coś pięknego. Trzeba tego chłopaka mądrze prowadzć , bo to może być mistrz świata. Ba moim zdaniem to będzie mistrz świata

Czytam teraz , że Diablo wyzwał Szpilkę . No wielkie pieniądze dla obu jak coś :-). Oczywiście dla Artura bardziej medialna walka z Adamkiem ,ale z Włodarczykiem kaska też się by zgadzała, zainteresowanie by było , byłby faworytem. Obaj raczej i tak nie mają czego już szukać w czołówce. Szpilka i tak przegrywa z każdym z zawodników z czołówki ciężkiej. Może się chłopak przykłdadać ale nie ma chłopka odporności , ciosu i przede wszystkim psychiki aby stanąć naprzeciwko mocno bijących ciężkich. Włodarczyk z kolei też najlepsze lata ma za sb. Zresztą zobaczymy ;-)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 10:20 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2018 10:21 AM przez szalonyAli.)
Post: #35
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Odnośnie Duordola to chętnie zobaczył bym go z Cieślak iem. Jak dla mnie rywal sam raz. Afrykanin raczej pogodził się z rolą Journey ana ale wciaz może zaskoczyć i dla takiego Cieślak jest niezłym testem. Dla balskiego Duordola może okazać się za mocny. Balski ma duży potencjał, ale walcząc tak idiotyczne jak ostatnio po prostu może wyrwac jakąś kontrę i przegrać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 10:38 AM
Post: #36
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Cieszy pewne i wyraźne zwycięstwo Krzyśka, ale widać po nim, że już nie wskoczy na ten najwyższy, pierwszoligowy poziom. Nie ma się co łudzić. Natomiast bardzo chętnie zobaczyłbym jak bije się ze Szpilką, który ma dosyć podobną sytuację w swojej kategorii jak Diablo w swojej. Za słaby na TOP10 i pasy mistrzowskie, ale mogący dać dobre walki z szeroką czołówką. Pojedynek Włodarczyk vs Szpilka na pewno by się dobrze sprzedał tylko niech nie zabiera się za niego Borek i polsat (bo znów będą próbować okradać naiwniaków) tylko niech to zrobi telewizja rządowa.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 12:38 PM
Post: #37
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
No raczej ciężko sobie wyobrazić, żeby walkę dwóch zawodników Wasilewskiego, który ma kontrakt z TVP, zrobił Polsat Tongue Prosta droga do tej potyczki, jedna stajnia, jedna telewizja, zawodnicy zainteresowani... Tylko pewnie pan Andrzej będzie na nie, bo z obu chciałby wycisnąć jeszcze trochę pieniędzy. A tak, jedna kura znosząca złote jaja, zostanie zarżnięta.

Ale sam pomysł bardzo fajny. Obaj bez szans na nic poważnego, a na polskim podwórku będzie mega hajp. Nie widzę lepszej opcji.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 02:26 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2018 02:33 PM przez szalonyAli.)
Post: #38
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Włodarczyk nie jest już złota kura znosząca jaja. On nigdy nie przyciągał jakoś specjalnie widzów. Ma jednak znaczące nazwisko, były dwukrotny mistrz świata, w dodatku na tronie WBC utrzymywał się jakoś czas. Przez to szybciej dostawał większe walki. Ale po porażce z Gassievem jego potencjał marketingowy zmalał. Nie wiadomo kiedy dostanie kolejna duża walkę. Do tego czasu czekają go jakieś małe, nieopłacalne walki. Szpilka z kolei Szpilka też ostatnio ostro wychamowal, trudno mu dobrać rywala tak, żeby nie przegrał, a rywal był jak najwyższej półki. Szpilka ma jednak nadal potencjał medialny. Ma wielu fanów i jeszcze więcej anty fanów którzy obejrzą walkę aby zobaczyć jak znowu przegrywa. Faworytem tego starcia jest Artur wydaje mi się że Andrzej może zaryzykować i zrobić taką gale

Wasilewski ma doświadczenie w organizacji dużych gal i zawodników tak. Jeśli w dodatku tvp pomoże to jest w stanie zorganizować niezła galę, będąca konkurencja dla Borka ktora możliwe że się zwróci finansowo. Walka wieczoru Szpilka - Włodarczyk. Przed walkach może walczyć Striczu z kimś na powrót, Stępień, Czerkaszyn, Szymański, łaszczyk, Szeremeta w obronie pasa, ewentualnie zwrócić zimnoch i zainteresowanie jest
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-06-2018, 02:36 PM
Post: #39
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Mimo wszystko, nie licząc Szpilki i Głowackiego, Włodarczyk to czołowa postać grupy, tak mi się wydaje.

Wasilewski ma u siebie w stajni taki potencjał, że mógłby nawet na ten Narodowy startować. Ale to chyba już zbyt wielkie ryzyko dla niego.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
05-06-2018, 12:29 PM
Post: #40
RE: Włodarczyk - Duordola 2 czerwca 2018
Czołowa postać grupy - owszem. Ale to chyba raczej świadczy o maraźmie tej grupy niż potencjale Diablo jako takiego.

Walki Szpilka-Włodarczyk chcą obaj pięściarze, ich promotor i kibice, więc raczej do niej dojdzie. Do tego raczej szybciej niż później - Włodarczyk raczej nie może liczyć na oferty w cruiser, a w rankingach jest na tyle daleko że przepychanka do któregoś pasa po Usyku/Gassievie raczej skazana jest na niepowodzenie. Dla Szpilki z kolei to wymarzony rywal - podobny gabarytowo, z pasującym układem stylów, który wygeneruje dobre pieniądze i zainteresowanie pozwalając jednocześnie odsunąć ryzykowne skoki na Millerów i Whyte'ów tego świata (do których i tak zapewne dojdzie).

Optymistycznie zakładam, że moglibysmy zobaczyć starcie Szpilka-Włodarczyk jeszcze w tym roku, może z okazji Święta Niepodległości?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: