Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Reaktywacja HW - realna?
08-04-2014, 01:01 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-04-2014 05:18 PM przez BMH.)
Post: #81
RE: Reaktywacja HW - realna?
Zgadzam sie z Sanderem, i najnormalniej przestaje zyc setntymentami. Nie widze dzis takich gosci jak prime Bowe(trwalo to chwilke) Ibeabuchi, LL czy Holyfield(choc Vitek byl na podobnym/zblizonym poziomie co oni), ale co do scislego topu to dzis jest tez b.dobrze, a wiec porownywalnie do tego co bylo 10/15 lat temu.Wink

Krzychu, mozesz podwazac to, jakich rywali, lub w jakim stylu obija niektrych z nich Wladek. Ja sie z Toba w kontekscie Ukarinca zgadzam, w kilku kwestiach niemal w 100%. Jednak podwazanie wartosci tej wymienionej 15, na tle topu z lat porzednich 90/00, to dla nic innego jest ostre przegiecie.Smile Akurat, ja przez blisko dekade bylem jednym z tych ktory najbardziej jechal po HW, ale musialbym bym byc megauprzedzony, by robic to dzisiaj.
Waga ciezka przezywa rozkwit, czy to sie komus podoba, czy nie. Jest dzis duzo swiezej krwi, zawodnikow z duzym talentem, dobrym wyszkoleniem, i potencjalem na zwojowanie czegos w przyszlosci. Taki Perez, moglby zrobic prime Bothe... Fury, najprawdopodobniej zlaby Akinwande... Povetkin, byc moze ogralby Schultza... Ortiz, moglby znokautowac Moorera... Chambers, moglby wypunktowac Foremana... Wilder, mialby realne szanse na szybkie skonczenie slabego psychicznie Goloty etc. To naturalnie tylko moje domysly, ale jak sadze wielu by sie z tym czesciwo moglo zgodzic .Wink

Dla porownania.. Ranking WBC-Grudzien2002(top15):
Mistrz-Lennox Lewis
V.Kliczko (byl na tamten czas wysmiewany przez spora czesc Amerykanow, a jak cas pokazal byl niezaprzeczalnym scislym topem i najgodniejszym walki z LL)
Holyfield(wyraznie past prime, ktorego lada moment deklasowali Byrd, Toney, Donald)
Rahman (Scisly i niezaprzeczalny top, ktory na dobra sprawe dzis tez moglby znalezc pogromcow)
Tyson(Poza nazwiskiem nie mial nic!! To byl wrak!)
Tua (Czy on wygral z chociaz jednym klasowym gosciem po tym 2002?)
McCline (wybil sie wypalonym Briggsie, czy Grancie.)
Byrd
J.C.Gomez (Past Gomez, przyszedl do HW wyzebrac walke o tytul i dorobic, a pod drodze obil go no name Diaz.)
D.Williams
Oquendo
Ettienne
Martin
Mesi
Savarese
J. Willimas

Top 10 WBA-Listopad 2002
Mistrz: Ruiz
Holyfield
V.Kliczko
Tua
Rahman
Tyson
Byrd
McCline
K.Johnson
Oquendo
Saleem
Brewster
Valujev


Ranking IBF-Grudzien(top10)
Mistrz-Byrd
vacat
vacat
Tua
Rahman
V.Klitschko
Oquendo
Etienne
Johnson
Savarese
Harris
Brewster
Holyfield


Patrzac na te rankingi, nie rozumiem jak mozna nazwac dzisiejsza HW tragiczna dywizja, skoro w tamtych latach wszystko bylo ok. O.o

(08-04-2014 12:16 PM)Krzych napisał(a):  1)Nie podważyłem poziomu i umiejętności Kliczki w żadnym momencie. Rozwijając to co pewnie uznałeś za umniejszanie Kliczce... Powiedziałem tylko, że skoro jego przeciwnikom brakuje metra do celu to nie jest to do końca zasługa Kliczki tylko w dużej mierze słaby poziom przeciwnika. Oczywiście Kliczko jest niewygodny i niesamowicie trudny do trafienia ale jego przeciwnikom brakuje nawet umiejętności do tego, żeby go chociaż dosięgnąć, musnąć, drasnąć, poklepać, cokolwiek... To nie jest umniejszanie Kliczce tylko jego przeciwnikom. I wszystko fajnie, są ciekawe konfrontacje, walki zawodników o zbliżonym poziomie, ale na koniec wszyscy i tak nie doprowadzą do celu ani jednego ciosu w walce z Kliczką i to jest wyznacznik poziomu a nie to, że oni walczą między sobą i dają ciekawe walki. Zgadzam się z tym, że waga ciężka ożyła, jest wiele ciekawych walk i nareszcie wszyscy przestali się chować i walczą miedzy sobą ale to nadal nie zmienia faktu, że jedynym zawodnikiem w wadze ciężkiej przedstawiającym wysoki i mistrzowski poziom jest Kliczko. I to już nie jest kwestia tego, że on ciągle wygrywa bo dominatorzy zdarzali się nawet w najmocniej obsadzonych wagach, tylko kwestia tego, że nikt nie jest w stanie go nawet tknąć i zadać choćby jednego celnego ciosu. To najlepiej pokazuje, że poziom przygotowania i umiejętności jest nadal niski, skoro zawodnicy w walce z Kliczko wyglądają jakby odbywali swój pierwszy w życiu sparing i od razu z mistrzem świata.

2)Ortiz - nigdy nie dosięgnie Kliczki, zanim się ruszy to Kliczko zdąży zrobić rundkę na Majdan i z powrotem.
Perez - sukces jeżeli dotrwa do końca
Povetkin - widzieliśmy
Jennings - może dotrwa do końca walki
Takam - skończy jak Mormeck
Fury - szkoda słów, popajacuje i padnie od pierwszej kontry
Arreola - brak podstaw pięściarstwa
Wilder - zero obrony, pierwszy prawy i cześć
Cunningham - świetny zawodnik ale nie wagi ciężkiej, zostałby znokautowany ciosem przez gardę
Glazkov - co zrobi? wypunktuje Kliczkę prostym?
Pulev - zerowe zagrożenie dla Kliczki


3)Więc skoro ci wszyscy zawodnicy nie mają nawet cienia szans na zwycięstwo z jedynym przedstawicielem mistrzowskiego poziomu w obecnej wadze ciężkiej to gdzie jest ten wysoki poziom HW? Mogą toczyć ciekawe walki miedzy sobą, ale nadal pozostaną co najwyżej przeciętni.

1)Peter nie trafial Wlada? Povetkin, by nie mial szansy w przypadku uczciwej rywalizacji? Pozostala 14 nawet z Wladkiem nie walczyla, wiec bardziej zasadne byloby czepianie sie doboru rywali, niz tych ktorzy takiej szansy nawet nie dostali. Dyskutujmy kolego o faktach, a nie o swoim widzimisie, bo wpadnie fan Kliczkow i napisze, ze Vitek wygarlby z Holmesem, Foremanem, Tysonem, Holyfieldem, Bowe, i niby jak mu udowdnie, ze byc moze nie ma racji?Smile
Cale to Twoje zgadywanie kto by jak walczyl z Wladem, to tylko Twoje... zgadywanie. Przy najwiekszych z lat 90/00 tez w wielu przypadkach pretendenci byli w wiekszosci przecietn bo gory skazywani na baty.... Czy to znaczy, ze poziom byl tragiczny?


2) Moglbym napisac, ze dzisiejszy Wowa zrobilby to samo z topem lat 90/00. Pogadajmy wiec o faktach,bo nigdy sie nie dojdzie do wspolnych wnioskow..Smile

3) To Twoja opinia, ze nie maja szans. Jezeli jest to prawda(na co nie masz dowodow poza swoimi domyslami), to moim zdaniem czolowka lat 00, bylaby tak samo do obicia przez dzisiejszego Wladka!



Dopiero pisales, ze dzisiejsza HW jest tragiczna, wiec popatrz na rankingi z konca 2002, i powiedz mi w ktorym miejscu widziasz ta roznice poziomow bokserow ze scislego topu dzis i dawniej? Pytam powaznie, bo ja jakos tego nie widze, a nawet ta dzisiejsza 15 jest wg. mnie chyba mocniejsza, lub co najmniej porownywalna(Nie masz podobnych odczuc?Smile).
Dodac nalezy, ze w 2002 nikt nie mowil, ze poziom jest tragiczny, czy zenujacy, a dzis stalo sie to modne, choc poziom jest zajebisty w porownaiu do ostatnich lat.

(08-04-2014 12:42 PM)Krzych napisał(a):  Walczył z Povietkinem i to wystarczy, nie ma w HW kogoś kto byłby znacznie lepszy od Saszy.

To jest najmniej miarodajny argument po jaki mozna siegnac. To, ze Moorer, wygarl z Evanderem, nie znaczy ze byl lepszy od Tysona. To, ze Tyson przegral z Holyfieldem, niz znaczy, ze przegralby tez Moorerem ktory w pierwszej walce zbil "Wojownika". Styl robi walke, a patrzenie na to czy Povetkin jest lepszy od tego czy tametgo, nie ma tu nic do rzeczy i nie wiem jak mozna tego nie zauwazyc..? Przykald - Huck, karcil Povetkina, i na wielu kartach wygral walke, a Chambers, dal baaaardzo bliska walke- ot taka refleksja.Tongue Teraz co mam napisac, ze jr.ciezki i prymitywny fizol Huck karcil Sashe, to poziom Rosjanina nie jest chyba az tak dobry jak sugerujsz?Smile Walka walce nierowna, i trzeba o tym pamietac.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-04-2014, 03:04 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-04-2014 05:05 PM przez BMH.)
Post: #82
RE: Reaktywacja HW - realna?
Krzychu, raz jeszcze. Ja nie wymienilem czolowki HW w kontekscie tego czy ktorys pobije Wowe, czy nie(choc uwazam ze tak wlasnie by bylo.. jest kilku ktorym dawalbym realne szanse), a chcialem jedynie pokazac, ze dzisiejsza ciezka nie jest tragiczna jak starasz sie to przedstawic, i po to ta dzisiejsza 15 i te rankingi z konca 2002, gdzie nie bylo tego narzekania na poziom, jak jest dzis, mimo ze wygladalo to w tamtych latach raczej slabiej.Smile
Twoje zgadywanki kto jakby walczyl z Kliczko, to tak naprawde zaden argument, a jedynie przypuszczenia z ktorymi sie nie zgadzam. Twoje sugestie, ze kazdy z tej 15 nie wygralby z Kliczko(nawet gdtbys mial racje), tez nie maja przelozenia na poziom tej wagi, i powinienes to wiedziec skoro interesujesz sie rowniez innymi dywizjami. Z tego co widze to wlasnie Ty robisz z Kliczki najwiekszego potwora, mimo iz on sam poza Povetkinem, od lat(Petera I) nie mial rownie groznych rywali, a obija Wachow, Mormeckow, czy Pianetow.
Idac Twoim tokiem rozumowania, i argumentow po ktore siegasz, moglbym napisac, ze w WW, lub SMW poziom jest tragicznym, bo Floyd i Ward wszystkich klepia, i co jest faktem.. oni walcza z lepszymi niz Kliczko... oni walcza z sama czolowka, scislym topem.


Reasumujac. Podobnie-z dystansem- traktuje Twoje argumenty o targicznym poziomie HW, jak Ty potraktowalbys argumenty o niskim poziomie WW/SMW.Wink To, ze jakas waga ma dominatora absolutnie nie jest jednoznaczne z tragicznym poziomem, tym bardziej(pisalem to juz ze trzy razy) Wowa nie walczy z tymi ktorych wypisalem. Zgodze sie, ze Glazkov, czy Pulew nie maja polotu, ale juz taki Ortiz, czy Fury to zupelnie inna bajka.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-04-2014, 04:57 PM
Post: #83
RE: Reaktywacja HW - realna?
Teraz waga ciężka jest ok. Gorzej było 3-4 lata temu. Planowałem niedawno stworzyć takie coś "Waga ciężka w latach 2010 - 2014", to walk, które mógłbym ująć w latach 2010, 2011, było zastraszająco mało, w 2012 się poprawiło, a w 2013 było zatrzęsienie Smile
Poziom jest równy, pretendenci wreszcie walczą między sobą, więc jest bardzo ok. I jako fana HW cieszy mnie to Tongue
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-04-2014, 08:13 PM
Post: #84
RE: Reaktywacja HW - realna?
Faktem jest, że coraz więcej mamy ciekawych, dobrych walk na wysokim poziomie. Jedno co się nie zmienia od lat to - Kliczko na tronie...
Uważam, że czołowa 10-tka (15-tka), którą podałem ja, @BMH czy inni spokojnie odnalazłaby się w latach 90-tych i tacy pięściarze jak Fury, Pulew, Powietkin, Stiverne, Perez czy Chisora daliby sobie radę.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-04-2014, 09:08 PM
Post: #85
RE: Reaktywacja HW - realna?
Myślę, że reaktywacja HW jest jak najbardziej możliwa. Ba, myślę, że to się właśnie dzieje na naszych oczach. Poziom może nie będzie tak wysoki jak w latach 90tych, ale emocje podobne. Wszystko zależy od tego, czy szeroka czołówka będzie walczyła między sobą, czy będzie obijała leszczy by doczłapać się bezpiecznie do walki o pas. No bo powiedzcie, nie obejrzelibyście walk toczonych między Chisorą, Povietkinem, Furym, Wilderem, Pulevem, Perezem, Jenningsem, Hayem (jeśli wróci), Andym Ruizem Jr, Arreolą, Stivernem, a wkrótce pewnie także Joshuą? W dzisiejszej wadze ciężkiej raczej nie mamy potencjalnej prawdziwej gwiazdy, dominatora. Póki co jest jeszcze Władek, ale na jego pojedynki mało kto czeka z niecierpliwością. Nie tylko dlatego, że wszystkich deklasuje, ale również przez sposób w jaki to robi. Gdy Kliczko odejdzie, poziom wagi ciężkiej będzie BARDZO wyrównany, co gwarantuje duże emocje. Gdy trudno wskazać wyraźnego faworyta, walkę ogląda się dużo ciekawiej, przynajmniej dla mnie. Obecne walki o pas oglądam troszkę... bo ja wiem... z obowiązku? Może to nie najlepsze określenie, ale wiecie o co mi chodzi. To walki o MŚ, wypadałoby obejrzeć skoro się człowiek jara boksem. Nie dość że różnica umiejętności jest ogromna, to jeszcze RoboWład potrafi dodatkowo obrzydzić te starcia wisząc na rywalach przez 3/4 walki, albo rozbijając ich przez 10 rund lewym prostym. Zero ryzyka, zero emocji, zero przedstawienia. Nie dla mnie taki boks.

ZAPRASZAM NA MÓJ KANAŁ SPLINTERBOXING - KLIKNIJ TUTAJ
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-04-2014, 09:15 PM
Post: #86
RE: Reaktywacja HW - realna?
Dla mnie obecna sytuacja w heavyweight to jest absolutnie coś kapitalnego. Ciężka się odbudowała dzięki jednej rzeczy - czołówka walczy z czołówką czyli to co oglądaliśmy w latach 90. Nie ma już panicznego strachu przed porażką i szukania najłatwiejszej drogi do walki z jednym z braci.

Dziś gdy Władimir ma już walkę z Leapaiem i obowiązkowego Pulewa to cała reszta wie, że chcąc dostać szansę mistrzowską czy to w WBC gdzie ruch niesamowity czy walkę z Władimirem trzeba "kogoś" pokonać. Przy tak wyrównanym poziomie i dużej ilości bokserów z aspiracjami ktoś kto bije samych przeciętniaków nie zostanie zauważony.

Choćby ostatnie 15 miesięcy to jest zatrzęsienie ciekawych potyczek :
Szpilka vs Jennings, Cunningham vs Fury, Cunningham vs Mansour, Perez vs Takam, Perez vs Abdusalamov, Solis vs Thompson, Thompson vs Pulew, Adamek vs Glazkov, Stiverne vs Arreola - można by jeszcze wymieniać kilka walk. Tego dawno w wadze ciężkiej nie było. Naprawdę pachnie latami 90 gdzie co chwilę dochodziło do zajebistych bitew w wadze ciężkiej. Dziś też nie trzeba długo czekać na kolejne bardzo ciekawe zestawienia - Fury vs Chisora, Stiverne vs Arreola II, Jennings vs Perez - czekam na te walki niczym na Floyd vs Maidana czy Bradley vs Pacquiao. Waga ciężka dziś to conajmniej tuzin naprawdę dobrych pięściarzy i co znakomite - walczących między sobą. Oby ten stan trwał jak najdłużej.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-05-2014, 10:04 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2014 10:05 AM przez Sander.)
Post: #87
RE: Reaktywacja HW - realna?
[Obrazek: 10169213_714739255238880_8390868070596040932_n.jpg]

Macie swoich faworytów?

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-05-2014, 10:18 AM
Post: #88
RE: Reaktywacja HW - realna?
Sprott lub Regan.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-05-2014, 10:41 AM
Post: #89
RE: Reaktywacja HW - realna?
Regan to już nie żyje... Wink

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-05-2014, 11:02 AM
Post: #90
RE: Reaktywacja HW - realna?
Sander
Jak to nie żyje?Co wziął i umarł?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: