Forum - BOKSER.ORG
Chisora-Fury II - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Chisora-Fury II (/thread-1753.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35


RE: Chisora-Fury II - Sander - 21-07-2014 08:22 PM

Nie nooooo.... Jenningsa nie obejrzę (przynajmniej w sobotę), to chociaż Chisorę z Fury'm chciałem zobaczyć, a tu coś takiego.... Brak słów.


RE: Chisora-Fury II - BESTIA - 21-07-2014 09:11 PM

RH usunąłem twój post, masz szczęście, że ostrzeżenia nie dostałeś.
Szkoda, że walki nie będzie.Weekend zapowiadał się wyśmienicie, ale i tak jest ok.
Gennady Golovkin(1.08) Draw(39) Daniel Geale(10)
Mike Perez(2.5) Draw(29) Bryant Jennings(1.67)

A do tego walczą jeszcze dwie legendy
James Toney(2.38) Draw(26) Denis Bakhtov(1.62)
Roy Jones Jr(1.22) Draw(26) Courtney Fry(4.5)


RE: Chisora-Fury II - redd - 21-07-2014 09:22 PM

No to teraz Tyson się nagada. Facet z jego odchyłami psychicznymi to chyba sobie wyrobi jakąś manię prześladowczą przez te odwoływane walki.

W sumie szkoda mi chłopa, bo coś nie ma szczęścia do wielkich walk.


RE: Chisora-Fury II - Sander - 21-07-2014 10:29 PM

Swoją drogą dziwna sprawa. Złamanie czy poważna kontuzja ręki na 5 dni przed walką? Kto sparuje wówczas?

Ofertę zastąpienia Chisory dostał Adamek, lecz odmówił gdyż zwyczajnie nie jest przygotowany.


RE: Chisora-Fury II - redd - 21-07-2014 10:41 PM

Ciekawe, czy Wachowi złożono propozycję? Z chęcią obejrzałbym ten pojedynek, byłoby solidne lanie.

Cholera wie, może Chisora od dłuższego czasu nosił tę kontuzję? Rozczarowujące.


RE: Chisora-Fury II - Gogolius - 22-07-2014 07:49 AM

No przeciez Haye zrobil to samo, kuku na chwile przed walka. Z jednej strony przekichane ze Chisora jeszcze sparowal piec dni przed walka, czesto zawodnicy koncza sparingi 10-14dni przed pojedynkiem. Wach jest za twardy na Chisore i tak sie koncza sparingi. A Chisora nie dosc ze nadkruszony na szczece to jeszcze w konczynach.

Swoja droga ok jakby zwichnal bark, przetracilby sobie cos ale ZŁAMAĆ reke to juz brak slow.
Wach teoretycznie powinien byc tak samo przygotowany jak Chisora pod wzgledem motorycznym czy wydolnosciowym, gorzej dla Fury'ego ktory szykowal sie na nizszego rywala.
Ale watpie zeby Wach wyszedl jeszcze do ringu a co dopiero do Tysona po pieciu dniach od decyzji.


RE: Chisora-Fury II - RedHawk - 22-07-2014 08:29 AM

@Sander
Może to nie zdarzyło się podczas sparingu? ciekawe jest to, że przed pierwszą walką Haye doznał kontuzji też w ostatnim tygodniu właśnie sparując, wtedy zadawaliśmy sobie te samo pytanie - kto sparuje kilka dni przed walką?


RE: Chisora-Fury II - Krzych - 22-07-2014 09:13 AM

Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale jak dla mnie to jest zupełnie zrozumiałe. Koniec sparingów na 14 dni przed walką to trochę za wcześnie. Jak dla mnie nic dziwnego, że w ostatnim tygodniu chcieli sobie utrwalić i doszlifować pewne rzeczy. Ale to już przecież nie powinny być takie sparingi żeby sobie złamać rękę, tylko bardzo lekkie. Różne są szkoły przygotowań, niektórzy kończą obóz tydzień albo jeszcze wcześniej niż tydzień przed walką, a niektórzy, np. Floyd, trenują jeszcze dzień przed walką.


RE: Chisora-Fury II - kubala1122331 - 22-07-2014 10:12 AM

O kant dupy to wszystko rozbić... Fury co by nie mówić, ma się prawo wkurzyć. Pewnie dwa najlepsze przygotowania w karierze na Haye;a i teraz na Chisorę poszły w pizdu...


RE: Chisora-Fury II - Gogolius - 22-07-2014 10:16 AM

Nie no jak zrozumiale, piec dni przed walka to on sobie z cieniem mogl trenowac albo potarczowac, chyba ze zlamal te reke na tarczy -_-
Dla mnie zenujaca sytuacja, no kurde piec dni przed walka cos takiego. Moge zrozumiec skrecenie nogi gdzies przez przypadek albo ze mu woda kolonska spadla na noge i rozwalila palce ale nie ze zlamal reke na treningu piec dni przed walka. Albo brak rozumu albo brak odpowiedzialnosci, zlamanie musialo sie wziac z jakiegos przeciazenia a kto sobie robi takie przeciazenia kiedy "jest w najlepszej formie w karierze, gotowy na 120%". Chlopa ratuje tylko fakt ze on wychodzi do kazdego w HW wiec o podlozeniu sie nie ma mowy.

Fury niech lepiej przed nastepna walka sobie zazyczy jakiegos ubezpieczenia.

A co do Floyda - Floyd skupiajacy sie na precyzji i obronie a nie na sile ciosow to raczej krzywdy sobie nie zrobi na treningach.

Ja jeszcze nie slyszalem o szkole treningu przed walka ktora zaklada jakies agresywne cwiczenia 5 dni przed walka. Juz predzej w druga strone, bywa ze bokserzy ostatni tydzien tylko lapia swiezosc na tarczy/biezni i nic wiecej.

Nie no, zbulwersowal mnie Dereck i jego sztab.