Forum - BOKSER.ORG
Moskwa 27.09.2014 - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Moskwa 27.09.2014 (/thread-1964.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


RE: Moskwa 27.09.2014 - redd - 28-09-2014 12:52 PM

@Hugo
Odpornością Drozd przewyższa Włodarczyka. Pokazała to ich walka, gdzie Krzysztof kilka razy mocno trafił, ale uderzenia te nie zrobiły żadnego wrażenia na Rosjaninie. Za do Krzysztof już kilkukrotnie był zraniony w swoich pojedynkach. Co do siły fizycznej, to Drozd dosyć dobrze dawał sobie radę w klinczach i nie dawał się spychać. Myślę, że jest co najmniej tak silny fizycznie jak Daiblo. Drozd od czasu walk z Melkomyanem, czy Arslanem bardzo poprawił się w tej materii. Moim zdaniem na pewno zarówno Drozd, jak i Włodar należą do bokserów silnych fizycznie.

Co do siły ciosu, to wiadomo, że Włodarczyk ma mocny cios, którym potrafi zrobić krzywdę. Drozd ma co najmniej solidne uderzenie, choć walka z Krzysztofem nie jest tutaj żadnym wyznacznikiem. Rosjanin zdecydował się na pełen dystans i punktowanie, o czym świadczy wybór rękawic. Wybrał Winningsy, które nie mają opinii rękawic dla puncherów, ale za to są objętościowo większe niż np, mocniej ciągnące Everlasty, co daje pewne plusy przy obronie gardą.


RE: Moskwa 27.09.2014 - Metzger - 28-09-2014 01:40 PM

Abstrahując już od tej całej klęski, to pięknie Lebiediew strollował krymskich separatystów, co?


RE: Moskwa 27.09.2014 - Sander - 28-09-2014 03:44 PM

Gdy emocje już opadną, jak po wielkiej bitwie kurz - można się wówczas pokusić o jakiś dłuższy post na temat tej walki, wczoraj nei chciałem się tak na gorąco wypowiadać.

Zacznę od tego, że straciliśmy jedyny mistrzowski pas, a więc powodów do radości nie ma. Rewanż był zapisany w kontrakcie na walkę, ale... Nie wiemy czy jest tam również warunek stanowiący o tym, kto ten rewanż ma zorganizować i kto ma wyłożyć kasę, bo jeśli płatnikiem ma być grupa Wasilewskiego, to już wiemy, że tego rewanżu nie będzie.

Krzysiek zawalczył na podobnym poziomie co w walkach z Greenem i Czakijewem, ale różnica polegała na tym, że po drugiej stronie był pięściarz z planem na walkę, świetnie przygotowany i przede wszytkim trzymający cios "Diablo". Krzychu nie dał wybitnej walki, ale jednak te kilka razy mocno trzepnął w głowę Drozda, a ten wszystko przyjmował i nawet na moment nie zamierzał oddawać inicjatywy. Polak z rundy na rundę tracił wiarę w odwrócenie losów walki, bo nic nie wskazywało po prostu na taki scenariusz. Drozd ciągle był szybki, aktywny, nie dawał się naruszyć żadnym uderzeniem. Osiągnął przewagę w początkowej fazie i później ciągle trzymał wysokie tempo.

Słusznie stwierdził Grzesiek Proksa w studiu Polsatu, że styl Diablo dla oglądającego kibica jest denerwujący. Rzeczywiście jest, facet przegrywa walkę wyraźnie, czasu coraz mniej, a ciągle obserwujemy te same podchody. Sposób boksowania Krzyśka jest mocno jednowymiarowy, planu B w głowie samego Diablo jak i Łapina absolutnie nie było. Myślę, że walki z Greenem i Czakijewem za mocno wzmocniły wiarę w cios Włodarczyka, w takie myślenie, że co by się nie działo to w końcówce Polak trafi i pas zostaje u nas. Niestety, życie brutalnie to zweryfikowało. Dla mnie Włodarczyk w tej walce nie różnił się za wiele od tego Włodarczyka z walk z Czakijewem i Greeenem. Po prostu Drozd to znakomity pięściarz, bardzo ruchliwy, twardy i mega ambitny.
Pas trafił w godne ręce, o żadnym przypadkowym mistrzu nie może być mowy. Szkoda, ale Krzychu musiał w końcu zapłacić za ten asekuracyjny styl boksowania, oparty na sile ciosu, a kompletnie lekceważący ciułanie kolejnych rund.

Jak widzę rewanż? Nie widzę go na ten moment w ogóle, różnica w ringu wczoraj była za duża. Diablo musi coś zmienić w swoim boksie, jakiś impuls jest mu potrzebny, bo przy takim sposobie walki przegra z każdym liczącym się cruiserem którego nie znokautuje.


RE: Moskwa 27.09.2014 - TomaszX - 28-09-2014 05:39 PM

@Hugo
Ewidentnie na oko widać że Drozd ma więcej w bicku i w klacie,czyli jest bardziej muskularny,przynajmniej wg mnie.Nie mam żadnych dowodów na to że Drozd był cięższy od Włodarczyka.


RE: Moskwa 27.09.2014 - Gogolius - 28-09-2014 08:01 PM

Ech... no takiej tragedii to ja nie brałem pod uwagę. Drozd mógł to wygrać, jasne. Ale tak łatwo? Dawno panujący, pełnoprawny mistrz nie przegrał tak wyraźnie. Włodarczyk mnie rozczarował, ale co cieszy (trzeba szukać pozytywów wszędzie) on sam jest wkurzony na siebie i ocenił swój występ na 30% własnych możliwości.
No zawalczył po swojemu, a mi to wyglądało na postawę "udawało się wcześniej to uda się i teraz". Wady Diablo są powszechnie znane, ale nikt dawno ich tak nie wykorzystał. W sumie nie ma co pisać więcej, defensywny slugger został obskoczony przez boxera nie mogąc zadać zbyt wielu ciosów. Groźnych ataków Diablo naliczyłem cały jeden, lewy sierp wszedł czysto w policzek Rosjanina, ale ten się nawet nie skrzywił.

No właśnie, Drozd. Jeszcze przed Masternakiem "solidny, ale bez błysku bokser absolutnie w zasięgu (w domyśle: Mastera)", a teraz to się okazuje jakiś przekozak z kapitalną kondycją, ruchliwością, szybkością, planem taktycznym i niezłym (celnym!) ciosem. Mimo wszystko na mnie AŻ takiego wrażenia nie zrobił, czekam na jego kolejne walki choć oczywiście mistrzem przypadkowym nie jest (ale czy lepszym od pozostałych, na chwilę obecną wątpię).
Wielkie brawa.

O drugiej walce można napisać jeszcze mniej, Kołodziej złożył się po pierwszym poważnym ciosie. Sam Denis mówił, że za bardzo się pospieszył z tym. Zgadzam się z twierdzeniem, że Harnaś się do boksu nie nadaje i mógłby zająć się czymś innym -> to był zdecydowanie szczyt jego możliwości w tym sporcie.

Na plus z gali to trener Gmitruk w migawkach + przyjemnie mi się oglądało studio (a nawet Szpilka ładnie budował zdania przez telefon Wink)

Szkoda straty ostatniego polskiego pasa, ale żyje się dalej. Co do rewanżu, to już promotorzy Diablo głośno o nim mówią, z wypowiedzi boksera też wynika, że chciałby ponownego spotkania z Drozdem, zapis w kontrakcie jest -> nic tylko skorzystać.

Sytuacja o której rozmawialiśmy parę tygodni temu: jedynym plusem Diablo było posiadanie pasa, teraz mało medialny, groźny dla każdego bokser będzie tym bardziej unikany przez resztę: albo rewanż z Drozdem, albo jakieś obijanie Fragomenich. Ewentualnie przejście do HW, choć to chyba w ogóle byłoby desperackim ruchem.

Rewanż z Drozdem to zła opcja. Niestety pozostałe są bardzo złe.


RE: Moskwa 27.09.2014 - Wilczekstepowy - 28-09-2014 09:59 PM

A można gdzieś zobaczyć jakiś skrót z walki Kołodzieja z Lebiediewem? Nie oglądałem a ciekawi mnie moment nokautu. Ponoć to niezła bomba była.


RE: Moskwa 27.09.2014 - Sander - 28-09-2014 10:10 PM

Skrót tak krótkiej walki? Mnie ciekawi czy jest gdzieś skrót walki Gołota vs Brewster.. Confused


RE: Moskwa 27.09.2014 - Gogolius - 29-09-2014 07:16 AM

Wiesz Sander, koledze chodzi o sam nokaut. Przy Golocie to cala walka skladala sie z nokdaunow i liczenia Wink
Nie zdziwie sie jak na Polsacie w internecie wkrotce pojawia sie te walki.


RE: Moskwa 27.09.2014 - Slayer85 - 29-09-2014 01:58 PM

O Kołodzieju dodam tyle, że gośc powinien być cały czas za podwójną gardą, a on się odsłaniał jak debil. Nie był źle ustawiony, pozycja całkiem dobra jak pod niższego rywala, ale co z tego jak nie ma się innych argumentów?


RE: Moskwa 27.09.2014 - Wilczekstepowy - 29-09-2014 02:26 PM

Chciałbym się zapytać jeszcze o jedną rzecz. Dlaczego Lebiediew ma ksywkę "Specnaz"? Służył w armii czy też wynika to z jego wytrzymałości na ciosy, ogólną odporność?