Forum - BOKSER.ORG
Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? (/thread-2167.html)

Strony: 1 2


Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - BMH - 15-12-2014 10:36 PM

[Obrazek: 1297073465Amir-Khan.jpg]

Bardzo czesto, w wielu dyskusjach przewija sie temat szklanej szczeki Amira Khana. Nawet dzis na twitterze dyskutowalem o tym troche, bo pewien pan pisal, ze Amir szklany. Pytam po czym wnioskuje, i w odp. dostaje Garcia/Prescott.Smile
Zakladam wiec temat, w ktorym chce dodac sonde ktora rozstrzygnie przynajmniej na naszym forum jak to widzimy. Chcialbym zeby kazdy glosujacy uargumentowal swoja odpowiedz w kilku slowach.

Jak juz pisalem ostatnio w innym temacie, dla mnie Amir nie jest szklany, choc na 100% nie zalicza sie do bokserow bardzo wytrzymalych. Walka z Petersonem, gdzie caly dystans otrzymal duzo ciosow, czy szturm Maidany jak dla mnie swiadcza, ze Khanowi do szklanki to jeszcze sporo brakuje. Owszem byl Garcia i Prescott, ktorzy go skonczyli czasowkami, ale przeciez akurat ci bokserzy sie charakreyzuja tym, ze jak czysto trafia, to nokautuja. Danny jednym ciosem polozyl Moralesa, ktory przeciez zawsze byl kojarzony z twarda glowa i charterem wojownika.
Czy zatem mozna napisac, ze Khan ma szczeke z chinskiej porcelany, gdy chwiejac sie jak pijak, znosi dzielnie(choc ledwo) szturm takiego rosomaka jak Maidana? Czy ten sam gosc, ktory dziesiatki razy wymienial mocne uderzenia z Lamontem Petersonem, moze byc nazwany szklanym?
Dla mnie osobiscie, szklany bokser to taki, ktory pada nawet po ciosach klasycznych waciakow. Seth Mithcell to jest dla mnie typowa szklanka, nie Brytol. Licze, ze kazdy zaglosuje.


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - Sander - 15-12-2014 11:02 PM

Dla mnie odporność Khana jest przeciętna, ale nie nazwę go absolutnie szklanym. Oczywiście, mocny cios dość często potrafi go podłączyć, czy położyć, ale dopóki Khan potrafi wstać to jest okey. Brytol sporo ciosów po których się chwieje przyjmuje na sztywno, taki Garcia ma super timing, umie się wstrzelić, a cios zadany w odpowiednie miejsce w dodatku w tempo, to zagrożenie dla każdego. Prescott to gość o silnym uderzeniu, nie powiemy chyba, że Gołota jest szklany, bo leżał z Tysonem? Smile

Amir w kilku walkach pływał, ale jednak potrafił przetrwać i wygrać, jak z Maidaną czy Diazem. Przeciętna odporność, ale dramatu nie ma.

Typowa szklanka to jest Seth Mithcell, wystarczy obejrzeć pierwszą walkę z Banksem.

Być może nie każdy uważa szklaną szczękę za to samo.


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - redd - 15-12-2014 11:15 PM

Khan nie ma szklanki, ani nie ma też mocnej szczęki. Ma raczej "standardową" odporność. Może nawet ciut lepszą. Jego problemem była defensywa i otwarty styl, przez który momentami sam wchodził na bardzo mocne ciosy. Takie bomby jak od Prescotta, czy w szczególności od Garcii to naprawdę chyba tylko goście o wybitnej odporności mogliby ustać. Khan będąc szklanym przegrałby przed czasem z Maidaną, Petersonem i Diazem. Podsumowując, jego szczęka w pewnym sensie może być podejrzana, ale szklanką nie jest.

Szklany gość? Pierwsze skojarzenie Mamadou Thiam z walki z Jonakiem. A koleś kiedyś przez kilka rund potrafił wymieniać bomby z Trinidadem Smile


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - kuba33596 - 15-12-2014 11:19 PM

Stwierdzenie szklanka to chyba jednak za dużo w odniesieniu do Khana. Pływanie w walce z Maidaną to żadna sensacja, a już samo to, że nie został znokautowany dobrze o nim świadczy. No oczywiście oprócz tego skończyli go przed czasem Prescott i Garcia, no ale po prostu został dobrze trafiony, a na to ciężko znaleźć mocnych Big Grin Najlepszym podsumowaniem jego szczęki, mogłoby być słowo "podejrzana".


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - Sander - 15-12-2014 11:19 PM

A może szklany był Clifford Etienne, który w walce z Oquendo leżał siedem razy bodajże, o ile dobrze pamiętam, a z takim dzikiem jak Brewster czy Clay Bey (mega groźny z kontry) tłukł się po 10 rund? Smile

Widzieć to co Maidana zaserwował Khanowi i nazywać go szklanym? Nie ładnie.


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - redd - 15-12-2014 11:27 PM

Tak w ogóle w Polsce jest mania szukania szklanych szczęk. Już czytałem o szklanej szczęce Pulewa, który wstawał po ciosach, które ułożyły do snu Austina, Chambersa i kilku innych. Na najwyższym poziomie nie ma wielu bokserów ze szklankami, ponieważ zazwyczaj odpadają oni podczas weryfikacji.


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - BMH - 15-12-2014 11:32 PM

Gdybym ja mial ocenic Amira, to powiedzialbym, ze jest srednio na jeza odporny, aczkolwiek blizej mi do tego, ze umie troche przyjac, niz do tego, ze nie potrafi tego zrobic wcale. Sadze, ze odpornosc Amira jest na poziomie mlodego Zaba Judaha.


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - Wietnam - 15-12-2014 11:36 PM

Powiem szczerze że używałem w stosunku do Amira Khana tego określenia "Szklanka, Amira.,, ale poprostu uświadomiłem sobie to mi.n po stwierdzeniach @BMH, że Amir ma poprostu większe problemy w defensywie,w walkach z Prescotem czy Garcią po własnych atakach zapominał o obronie i nadział się na kontry a Garcia i Prescott mają czym uderzyć, szczególnie Kolumbijczyk.
Poza tym obejrzałem przyznam sobie szczeze niedawno poraz pierwszy walkę Khana z Maidaną w której Khan naprawdę przyjmował bomby od takiego punchera jakim jest Marcos Maidana mi.n bardzo silne podbròdkowe, i nie padał po nich na mate, w 10 rundzie przyjoł przecież niesamowitą bombe, dlatego nie mogę mówić że Khan jest kryształowy.


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - BMH - 15-12-2014 11:45 PM

WP
Polecam walke Khan-Peterson. Naprawde kawal dobrego boksu, gdzie obraz walki zmienial sie jak w kalejdoskopie. Lepiej mi przypadla do gusty ta potyczka, niz ta z Maidana, choc obie uwazam za swietne pojedynki. Wygrana Lamonta dyskusyjna.


RE: Czy Amir Khan jest faktycznie szklany? - CCConeser2 - 15-12-2014 11:46 PM

Zaraz powstanie temat czy szklany jest Pacquiao, przecież leżał z Marquezem. Moim zdaniem Khan nie przewraca się od byle czego, a te sierpy z Prescottem, to przecież i Prowodnikowa by rzuciły na deski. LaMotta to, to nie jest, ale szklarz? Szklany to jest Maccarinelli, który latał w walce z takim przeciętnikiem jak McPhilibin, czy jak mu tam.