Forum - BOKSER.ORG
Luis Ortiz - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Luis Ortiz (/thread-2746.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


RE: Luis Ortiz - Wilczekstepowy - 10-05-2016 10:08 AM

19 maja przetarg na walkę z Ustinowem. Mam nadzieję, że WBA będzie trzymała Ustinowa za jaja i nie pozwoli na wykręcenie się od tego pojedynku.


RE: Luis Ortiz - Wilczekstepowy - 04-07-2016 09:50 AM

Jaki jest prawidłowy rekord Luisa? Boxrec podaje 25 walk w tym 22 przed czasem ale, jak się spojrzy na rozpiskę to wygląda na to, że powinien mieć 25 (24): http://boxrec.com/boxer/528949

Chyba, że ktoś się pomylił i Alvarez i Page dociągnęli do końca 8 rundy, choć jest tam napisane TKO.


RE: Luis Ortiz - Krzych - 04-07-2016 03:37 PM

Dyskwalifikacja chyba się nie liczy jako KO. Coś takiego było w walce Tysona, że ktoś tam zbierał bencki i klinczował, przegrał przez DQ, a team Tysona zaprotestował bo niszczyło mu to idealny rekord.


RE: Luis Ortiz - Wilczekstepowy - 25-07-2016 09:26 PM

LUIS ORTIZ: CHCĘ TYLKO DOSTAĆ SZANSĘ OD JEDNEGO Z MISTRZÓW
Żal mi Kubańczyka i bardzo bym chciał aby w końcu taką walkę dostał. Choć z drugiej strony wydaje mi się, że tak jak kiedyś był nieco niedoceniany to teraz wydaje mi się, że jest trochę za bardzo przeceniany.


RE: Luis Ortiz - redd - 25-07-2016 09:41 PM

Ortiz jest w takim wieku, że nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie regres formy. Niewątpliwie ma wielki potencjał, ale możliwe że ominie go szansa na walki z czołówką, będąc za razem w prime. Kubańczyk jest omijany szerokim łukiem przez czołówkę, bo jest groźny dla każdego, a ciągle pozostaje "outsiderem", za którym nie stoją wielkie pieniądze, determinacja promotora, czy wielka baza kibiców.

WBA ma szansę częściowo się zrehabilitować, jeśli chodzi o cyrki z Czagajewem i Oquendo. Niech i już zarządzą walkę tego drugiego z Ortizem i pas trafi w odpowiednie ręce (chyba nikt na świecie nie zakłada, że stary Fres jest w stanie pokonać Cubano). Chociaż tyle. Choć z tą federacją nigdy nic nie wiadomo. Gdyby Szumenowowi zachciałoby się paska w HW, to go by pewnie dostał.

Co do oceny sportowej Ortiza, to moim zdaniem będzie bardzo groźny dla swarmerów i sluggerów. Ci pierwsi pasują mu stylowo, a nad drugimi ma przewagę wyszkolenia. Jednak pięściarze, z którymi Luis musiałby skracać dystans, są w stanie dawać mu bardzo trudne potyczki. Jeszcze z Kliczką postawiłbym na niego, ale z Furym już nie, z Joshuą też nie byłby faworytem.


RE: Luis Ortiz - Wilczekstepowy - 03-08-2016 10:32 AM

Cytat:NIE BĘDZIE WALKI ORTIZ-USTINOW. KUBAŃCZYK ODEJDZIE Z GOLDEN BOY?

Nie dojdzie do skutku walka pomiędzy Luisem Ortizem (25-0, 22 KO) a Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO), która miała się odbyć 17 września w Arlington na gali Canelo-Smith.

Władimir Hriunow, menedżer pochodzącego z Białorusi pięściarza, za fiasko obwinia Kubańczyka.

- Jesteśmy bardzo zwiedzeni. Pomimo ustalenia warunków, podpisania kontraktu i ogłoszenia daty Ortiz nie uszanował porozumienia i postanowił się wycofać. Golden Boy Promotions zaprezentowała dobrą wolę, a do mnie dochodzą słuchy, że Ortiz próbuje teraz zerwać kontrakt z tą grupą - stwierdził Hriunow.

Promotor podkreślił, że przez decyzję Ortiza stracił dużo pieniędzy, dlatego sprawę zamierza skierować do sądu.

Ortiz i Ustinow mieli się zmierzyć w ramach turnieju World Boxing Association, którego celem jest wyłonienie jednego mistrza tej federacji w dywizji ciężkiej. Zwycięzca miał potem boksować z triumfatorem planowanego na październik rewanżu Fury-Kliczko. źródło
Userzy na głównej wieszczą, że to może być koniec kariery Kubańczyka. I faktycznie może tak być jeżeli go nie przygarnie i nie pomoże w zerwaniu umowy z aktualnym promotorem Hearn czy Haymon. A Wy jak uważacie?


RE: Luis Ortiz - Wietnam - 03-08-2016 02:22 PM

Hearn mam nadzieje ze ruszy bańiakiem i go przygarnie albo może i nie, również może chcieć
chronić bańiak Joshuy i go nie przygarnie do swojej grupy. Wink


RE: Luis Ortiz - fext - 04-08-2016 12:47 PM

(03-08-2016 10:32 AM)Wilczekstepowy napisał(a):  Userzy na głównej wieszczą, że to może być koniec kariery Kubańczyka. I faktycznie może tak być jeżeli go nie przygarnie i nie pomoże w zerwaniu umowy z aktualnym promotorem Hearn czy Haymon. A Wy jak uważacie?
Uważam, że komentatorzy z "głównej" mają rację. W tym momencie Ortiz w zawodowym boksie nie ma już czego szukać, bo do tego biznesu w żaden sposób nie pasuje. Pochodzi z niewielkiego i bardzo biednego kraju, w którym w żaden sposób nie sprzeda się jakiekolwiek PPV, zaś jego mieszkańcy są żadnym celem dla reklam i reklamowanych towarów, bo ich na nie nie stać. Oprócz tego jest do bólu prozaiczny, ot, zwykły facet z żoną i dzieciakami. Żadnych afer, zdrad, aresztów, złotych łańcuchów, rozsypywania wokół studolarówek, dziwek, drogich, najlepiej rozbijanych samochodów i wygadywania kolosalnych głupot. Żadnych idiotycznych fryzur albo czegokolwiek, co przyciągnie uwagę ciemnego ludu.

Jakby tego było mało, jest utalentowanym i groźnym bokserem, mogącym zagrozić każdemu ze ścisłej czołówki. Wszystkim tym wychuchanym i hodowanym w cieplarnianych warunkach maszynkom do robienia olbrzymich pieniędzy. Może ich zdetronizować, powodując konkretne straty finansowe możnych tego interesu, może ich też uszkodzić albo wręcz wybić boks z głowy. Innymi słowy, zmora. Upierdliwy klocek, zawadzający niczym cierń w tyłku i psujący humor samym swoim istnieniem. Dlatego sądzę, że promotorzy, działając "wspólnie i w porozumieniu" zdecydują się na pozbycie się tego upierdliwca, żeby móc w końcu skupić się na zawodnikach prawdziwie perspektywicznych, takich jak Jun Long Zhang, Jarrell Miller czy ten "następca Alego", którego nazwiska raczyłem byłem zapomnieć....


RE: Luis Ortiz - Wit - 04-08-2016 08:16 PM

Aż się przypomniał Ibeabuchi. Sad Jego też wyeliminowano, ale w sumie jeszcze paskudniej, bo był młody.


RE: Luis Ortiz - saliman1 - 05-08-2016 07:42 AM

Ale skąd zaraz teorie, że ktoś chce zniszczyć Luisa? Tutaj widać, że to on coś utrudnia tą sprawę i jestem ciekaw jakichkolwiek kontretów.