Forum - BOKSER.ORG
Luis Ortiz - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Luis Ortiz (/thread-2746.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


RE: Luis Ortiz - Wilczekstepowy - 09-10-2016 07:05 PM

Wróble ćwierkają, że Molina ma być kolejnym rywalem Ortiza. Walka słabsza niż z Takamem ale w dalszym ciągu godna zainteresowania. No i ciekawe jest to, jak na tle Wildera zaprezentuje się Kubańczyk.

Oczywiście o ile wróble mają rację i do takiej walki dojdzie. Wink


RE: Luis Ortiz - Gogolius - 09-10-2016 08:38 PM

Czy ja wiem czy słabsza? Takam przegrał z Parkerem, a Molina wygrał z Adamkiem. Wytrzymał spory dystans z Wilderem podczas gdy Takam przegrał z Povietkinem wyraźnie.
Dla mnie to nazwiska porównywalne, a patrząc biznesowo to Molina jest teraz na fali - bardzo dobry rywal dla Ortiza, skoro Povietkin/Wilder/Stiverne/Kliczko/Fury/Parker/Joshua są zajęci sobą.
No chyba że daliby mu Haye'a Big Grin


RE: Luis Ortiz - Hugo - 10-10-2016 09:02 AM

W przeciwieństwie do bardzo solidnego Takama Molina to 3 liga HW. Jeden lucky punch (właściwie very lucky punch, jeśli weźmiemy pod uwagę kontrowersyjną decyzję Jankowiaka) w walce ze schyłkowym Adamkiem nie czyni z niego kogoś godnego walki z Ortizem.


RE: Luis Ortiz - Hugo - 10-10-2016 10:41 AM

No i Eddie popracował i wymyślił. Nie Takam, nie Molina, a Malik Scott jako przeciwnik Ortiza. Ogólnie cienias, ale z racji doskonałej techniki (jak na HW) niewygodny rywal dla Kubańczyka. Na punkty Ortiz raczej ze Scottem nie wygra. Czyli powtórka z historii Proksa vs Hope, od której zaczęła się równia pochyła naszego boksera. Czyli ewidentny boczny tor dla Ortiza. Niestety, moje przewidywania odnośnie niecnych zamiarów Hearna wobec King Konga się potwierdzają.


RE: Luis Ortiz - Krzych - 10-10-2016 11:28 AM

To ma być ta większa walka niż z Takamem? Scott który się zesra po pierwszym lewym? To bardzo dobrze wyszkolony zawodnik, ale pada od byle czego, nawet od ciosów w gardę jak z Wilderem (no chyba że faktycznie się wtedy podłożył). Takam to o wiele ciekawsza opcja, szkoda tej walki.


RE: Luis Ortiz - Hugo - 10-10-2016 02:08 PM

Perfidia Hearna polega na tym, że wygrana z Malikiem Scottem niczego Ortizowi nie da i nigdzie go nie wywinduje, bo jest zdecydowanym faworytem i wszyscy oczekiwać będą jego zwycięstwa przez szybkie ko. Tymczasem jeśli przegra, to poleci w rankingach na łeb na szyję i o title shocie może zapomnieć. Ja liczę, że King Kong dopadnie Scotta i znokautuje, ale wcale nie jest to takie oczywiste. Scott w przeciwieństwie do Ortiza ma bardzo dobrą pracę nóg, więc może go obskakiwać w ringu i punktować jabami. Jak wytrzyma pierwszych 6 rund, to różnie może być, bo Ortiz nie jest przyzwyczajony do długich walk. W każdym razie uważam, że Hearn zrobił Ortiza w trzy dupy. Bokserowi z tytułem interim WBA dobry promotor powinien załatwić title shota w 1 walce lub przynajmniej obietnicę title shota ze zwycięzcą walki Kliczko vs Joshua lub Kliczko vs Browne. WBA Intercontinental o jaki ma walczyć Ortiz ze Scottem to krok w tył w stosunku do tego, gdzie jest obecnie.


RE: Luis Ortiz - Wilczekstepowy - 10-10-2016 02:27 PM

Słaba walka. Ale wydaje mi się, że Scott z Ortizem i sześć rund to czysta fantastyka.


RE: Luis Ortiz - Hugo - 10-10-2016 03:16 PM

Po szybkiej przegranej z Wilderem ugruntowała się opinia, że Malik Scott ma wyjątkowo szklana szczękę, bo został znokautowany ciosem przez gardę. Tymczasem to mógł być przypadek lub zimna kalkulacja na zasadzie:rywal mocno bije, wiec szkoda mojego zdrowia, lepiej dam się wyliczyć przy pierwszej okazji. Inne walki raczej nie potwierdzają słabej odporności Scotta. Boksował z kilkoma mocno bijącymi rywalami i tylko z Chisorą (bardzo nie leżącym mu stylowo swarmerem) przegrał przed czasem, a z innymi wygrał.


RE: Luis Ortiz - Martin - 10-10-2016 03:26 PM

Scott będzie uciekał przed Ortizem, ale ten w końcu go dopadnie i zrobi mu kuku. Nie ma innej opcji.


RE: Luis Ortiz - Wietnam - 10-10-2016 04:30 PM

Po pierwszym mocnym ciosie to się zakończy, ile Scott może poućiekać.