Forum - BOKSER.ORG
Tomasz Adamek - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Bokserzy (/forum-14.html)
+--- Wątek: Tomasz Adamek (/thread-33.html)



RE: Tomasz Adamek - Hugo - 13-02-2016 12:18 PM

Fext bardzo dobrze wyjaśnił na przykładzie Adamka, jak działa mechanizm lansowania danego boksera. Lansowani są nie tylko prospekci i bokserzy w prime time, ale także bokserzy schyłkowi, chociaż z innych powodów. Generalnie chodzi o to, że dla układu dzielącego i rządzącego w światowym boksie (rozumianego nie jako wąską sitwę, ale raczej jako wypadkową wielu pomniejszych układzików) Adamek dalej jest "nasz" tzn. dajemy mu zarobić i sami na nim zarabiamy. W tym, kto i dlaczego jest lansowany trudno jednak doszukać się jakichś prawidłowości, a nawet elementarnej logiki. Na ogół gorzej mają bokserzy z krajów małych i biednych, ale bywa że kłody pod nogi rzuca się bardzo widowiskowo boksującym i nieprzeciętnie utalentowanym pięściarzom z USA (np. Keith Thurman, Demetrius Andrade), a nieoczekiwane zaszczyty i przywileje spadają na miernoty pochodzące z głębokiego zadupia, które w żaden sposób nie przyciągną kibiców (Bejbut Szumenow). Trudno też zrozumieć, dlaczego w tym mechanizmie partycypuje Polsat, po raz kolejny kreując Adamka na główną gwiazdę swej gali, podczas gdy znalazłoby się z 10 polskich bokserów, którzy na to bardziej zasługują.


RE: Tomasz Adamek - fext - 13-02-2016 05:50 PM

(13-02-2016 12:18 PM)Hugo napisał(a):  Na ogół gorzej mają bokserzy z krajów małych i biednych, ale bywa że kłody pod nogi rzuca się bardzo widowiskowo boksującym i nieprzeciętnie utalentowanym pięściarzom z USA (np. Keith Thurman, Demetrius Andrade), a nieoczekiwane zaszczyty i przywileje spadają na miernoty pochodzące z głębokiego zadupia, które w żaden sposób nie przyciągną kibiców (Bejbut Szumenow). Trudno też zrozumieć, dlaczego w tym mechanizmie partycypuje Polsat, po raz kolejny kreując Adamka na główną gwiazdę swej gali, podczas gdy znalazłoby się z 10 polskich bokserów, którzy na to bardziej zasługują.
USA to jakby oddzielne podwórko. Tam nie wystarczy tylko dobrze boksować, gdyż samo dobre boksowanie na nikim nie robi wrażenia. Najlepiej wyróżniać się jeszcze jakimś dodatkowym atutem. Można na przykład zachowywać się tak jak F.M.J a już w ogóle idealnie - tak jak Broner albo, z innej bajki, Ronda Rousey przed ostatnimi batami. Im większy bufon albo idiota, tym lepiej, nawet jeśli bufonada albo głupkowatość jest takiemu osobnikowi narzucana przez działy marketingowe jego promotorów. Niestety zazwyczaj nie jest. Można też postawić na odpowiedni wygląd - taki Wilder, z którego trudno byłoby zrobić głupka na miarę Bronera albo Bufona porównywalnego z Floydem wnosi do ringu niespotykaną sylwetkę człowieka, który do walk został wyhodowany i pilnie kształtowaną na odpowiednich przeciwnikach opinię człowieka o atomowym uderzeniu. Takie przykłady można by mnożyć. Ktoś, kto chciałby zabłysnąć tam samym tylko boksem musiałby być drugim Tysonem, który nie potrzebował już żadnej dodatkowej otoczki (a i tak ją sobie dorabiał bądź była mu dorabiana). Co do "miernoty z zadupia" jakim jest Szumenow sprawa jest też dosyć prosta, w zasadzie polityczno-gospodarcza. Beibut to zawodnik z Kazachstanu, w którym dzięki Gołowkinowi boks zyskał pewną popularność, zaś w czasach, w których kariera tego zawodnika nabierała największego rozmachu cena baryłki ropy oscylowała w granicach 100 USDSmile. Kazachów było więc stać. Teraz cena ropy się rypnęła, ale już wypromowany Beibut został, więc ciągną go trochę, żeby nie dokładać do interesu.

Z kolei działania Polsatu są całkowicie zrozumiałe, bo to stacja telewizyjna nastawiona wyłącznie na zysk a nie instytucja, której celem jest promocja bokserów czy innych sportowców. Jest konsumentem już wypromowanych ludzi a nie promotorem. Każde organizowane przez nich przedsięwzięcie z założenia powinno przynieść zyski, które są w stanie zapewnić nie jacyś fani szermierki a pięści, tylko prości Janusze, zasiadający przed ekranami w siateczkowych podkoszulkach, kubotach i puszką taniego piwa z Biedronki. To jest czołowy target organizatorów gal bokserskich, bo w przeciwieństwie do fanów czystego pięściarstwa takich Januszów są miliony. Ale żeby przyciągnąć ich przed ekrany trzeba dać im coś, co znają. Na takiej samej zasadzie działają wszystkie te tańce z gwiazdami. Janusze maję gdzieś taniec i wygibasy. Oni chcą oglądać"gwiazdy".

Czemu tak jest? Dalibóg nie wiem. Ja za codzienne albo chociaż w miarę regularne śledzenie poczynań albo życia prywatnego dowolnych "gwiazd" albo jakichkolwiek obcych mi ludzi, musiałbym otrzymywać naprawdę sporą pensję. Inaczej by nie wytrwał. Ale ja jestem dziwakiem i złym snem speców od reklamy i sprzedaży, zapewne głęboko odosobnionym w swoich upodobaniach. Co innego nasz Janusz. On domaga się gwiazd i za gwiazdy zapłaci, choćby były przejrzałe, zjełczałe albo wręcz trąciły padliną. Założę się, że gdyby zamiast Adamka jako konia pociągowego gali dać walkę wyciągniętego z bokserskiej trumny Gołoty z jakimś Burneiką albo nawet Najmanem, to hala pękałaby w szwach a i PPV sprzedałaby się godnie. Gwiazda to gwiazda. I basta Smile W naszym przypadku jedyną nadzieją jest to, że Molina zamiecie naszym herosem ring, dzięki czemu oszczędzi mu w przyszłości srogich batów z rąk jakiegoś Wildera, Powietkina czy nawet Martina albo Joshuy, nie mówiąc nawet o Kliczko, Furym albo Ortizie.


RE: Tomasz Adamek - Hugo - 13-02-2016 08:51 PM

@fext
Masz sporo racji, ale nie do końca mogę się z tobą zgodzić. Żeby gwiazda stała się gwiazdą, to abstrahując od jej sportowej wartości, trzeba wyłożyć mnóstwo kasy, aby ją wypromować. Jeżeli warunkiem jest udawanie idioty, to przecież nie jest to w końcu takie trudne. Na upartego każdy to potrafi. Poza tym nie wszyscy lansowani bokserzy rżną kretynów. Taki Canelo Alvarez zachowuje się normalnie (nawet zbyt normalnie, jak na gwiazdę), a był, jest i będzie lansowany. W grę muszą wchodzić inne czynniki, o których nie wiemy. Ja podejrzewam np. ciche przepływy finansowe z konta hojnie wynagradzanej "gwiazdy" na konta na Kajmanach należące do ludzi rządzących w branży bokserskiej. To tłumaczyłoby też liczne przypadki bankructwa bokserów, którzy w ringu oficjalnie zarobili dziesiątki milionów. Sama skłonność do głupich i niekontrolowanych wydatków to za mało, żeby zmarnować takie fortuny do zupełnego zera.

Jeśli chodzi o Polskę i Polsat, to nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że niedzielni kibice (czyli tzw. Janusze) wola oglądać gwiazdy przebrzmiałe od aktualnych. Czas największych sukcesów Adamka to lata 2008-2009. Potem już niczego wielkiego nie dokonał. Młodszemu pokoleniu kibiców kojarzy się z bardziej z porażkami w kiepskim stylu, niż z efektownymi zwycięstwami. Aktualną gwiazdą polskiego boksu jest Głowacki i to za jego występ ludzie skłonni byliby zapłacić najwięcej. Może Głowacki nie jest szczególnie medialny, ale czy jest medialny gadający od 10 lat w kółko te same banały Adamek? Każdy stanie się "gwiazdą", jeżeli będzie się go pokazywało odpowiednio często i w odpowiednim kontekście. Na tym właśnie polega promocja. Można wypromować kompletne zero (Najman), a można sprawić, że autentyczny talent, do tego medialny jak mało kto (Kostecki) zmarnuje karierę, nie dostawszy nigdy prawdziwej szansy ani na sportowy, ani na finansowy sukces. Nie chcę rzucać na nikogo podejrzeń, ale najczęściej jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.


RE: Tomasz Adamek - Hugo - 27-02-2016 05:29 PM

Dwugłos na temat Adamka:
Sam Colonna: Chciałbym, żeby Adamek już zakończył karierę. Stoczył wiele świetnych walk, był wielkim mistrzem i znakomitym pięściarzem. Jest jednak taki czas w życiu każdego, że coś się kończy. Z jakiegoś powodu on chce jednak dalej boksować. Adamek powinien wygrać z Moliną, ale nie wiem co jeszcze mu pozostało. Adamek miał wiele trudnych walk, więc mam nadzieję, że wygra i może to będzie jego ostatnia walka. Mam taką nadzieję. Ładna wygrana to świetny sposób na zakończenie kariery. Warto skończyć na szczycie, a nie podnosząc się z maty ringu.
Marian Kmita: Dla Tomka mamy bardzo dużo sympatii i życzymy mu takiej kariery, jaką miał Evander Holyfield, który walczył do 50-tki. Zdajemy sobie jednak sprawę, że ten moment jego kariery jest bardzo ważny, bo nie chcę powiedzieć że to jest pointa jego kariery, ale staraliśmy się znaleźć takiego rywala, który otwierałby też nowe możliwości. I na rynku polskim i zagranicznym, jeśli wszystko pójdzie dobrze, to myślę, że będziemy mogli to kontynuować.

Moim zdaniem to Colonna ma racje, a Kmita z dziwnych dla mnie powodów uznał Adamka za lokomotywę serii gal Polsat Boxing Night. Możliwości Adamka na odegranie znaczącej roli jako boksera wagi ciężkiej zawsze były ograniczone, a w tej chwili są praktycznie żadne. Adamek w roli głównej gwiazdy PBN bardziej odstręcza, niż przyciąga widzów. Proceder, w którym przebrzmiała gwiazda nabija sobie kabzę kosztem pięściarzy młodszych i bardziej perspektywicznych, to pasożytnictwo ze szkoda polskiego boksu i dziwię się, że Polsat takie zjawisko akceptuje i propaguje.


RE: Tomasz Adamek - Wietnam - 27-02-2016 09:22 PM

Kmita chce zrobić z Adamka legendę PBN i kośic kasę jak najdłużej
się jeszcze da, mam nadzieje że Adamek ma jeszcze trochę oleju w głowie
i po tej kwietniowej walce na dobre opuści już tą całą inicjatywę Kmity
i zwakuje Pas Polsatu Wink Wink

Jeżeli pokona Moline to w dzisiejszych czasach zostanie wybrany
na dobrowolną ponownie przez Wildera (Jeżeli ten oczywiście upora sie z Saszą)
na jesieni dostanie drugą szansę na pas w HW i tym razem nie odmówi pod warunkiem że dostanie podbną
kasę jak Szpilka, będzie miał swój odpowiedni czas na przygotowania
szansę na to że wygra będą bardzo małe, ale kasa na koniec będzie
i nie wróci już na żadne pożegnalne do Kmity , mam nadzieję, .
Ale wiadomo dużo zależy od szybkości i niebios Wink


RE: Tomasz Adamek - Wietnam - 07-03-2016 09:30 AM

Shields:"Nie wiem czym kierował się Tomek decydując się na przeciwnika, który ma realne szanse go znokautować".


RE: Tomasz Adamek - Hugo - 07-03-2016 10:27 AM

Jak wiemy z innych źródeł, to nie tyle wybrano Molinę, co on zaakceptował warunki, które wcześniej wielu innych potencjalnych przeciwników odrzuciło. Myślę, że Molina jest w zasięgu Adamka, choć oczywiście łatwym rywalem nie będzie. Więcej na ten temat w wątku o zbliżającej się Polsat Boxing Night.


RE: Tomasz Adamek - BESTIA - 07-03-2016 11:16 PM

Jeśli Adamek będzie tak samo szybki jak w walce z Szpilka to nie sądzę, aby mógł wygrać te walkę.


RE: Tomasz Adamek - Wietnam - 11-03-2016 10:51 PM

Oglądałem dzisiaj trening Adamka,
i mówie że jest ta szybkość, Jab rozpruwa
gęste powietrze w ringu, a double jab
Gòral wyprowadza z prędkością światła,
Z taką szybkością Tomka Molina nie ma absolutnych
Szans,
Shoulder roll co ważne wrócił, ! Z taką
defensywą , skutecznie będzie unikał bomb
Erica.
Roger zaś przygotował specjalną taktykę, na rywala
który bardzo powoli wchodzi w walkę.


RE: Tomasz Adamek - Wilczekstepowy - 27-03-2016 02:25 PM

Roger coraz bardziej odlatuje:
Cytat:Żaden z obecnych czempionów nie jest poza zasięgiem Adamka całość tutaj