Forum - BOKSER.ORG
Historia Andrzeja Gołoty. - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Ciekawe filmiki (/forum-30.html)
+--- Wątek: Historia Andrzeja Gołoty. (/thread-964.html)

Strony: 1 2 3


RE: Historia Andrzeja Gołoty. - Jerome - 27-02-2013 10:18 PM

Wiecie, jak na Andrew to teksty "to moje życie" , "bez tego życie nie ma sensu" są moim zdaniem jakimś "wyzwaniem" do dzielenia się tym z publiką. Nic dziwnego, że się jąkał jak nienormalny.


RE: Historia Andrzeja Gołoty. - Adammobp - 28-02-2013 07:29 AM

U niego to zależy też od sytuacji i zdrowia czy wypoczęcia. Po walkach, w których przegrywa - no właśnie, jest bardzo źle. Tak było po walkach z Adamkiem i Saletą, ale też po walce z Tysonem (w 2000).

A ten wywiad na temat walki z Michalczewskim, to było po wygranej walce z jakimś bumem w 2003 roku, albo wizyta w studiu u Conana czy ta wizja sport - jak Andrzej zdrowy i w dobrym nastroju to mówi w miarę poprawnie. Na konferencji w styczniu też nieźle sobie radził, choć nie sposób nie zauważyć, że generalnie z upływem lat jest coraz gorzej i ciosy niestety robią swoje....


RE: Historia Andrzeja Gołoty. - AdamekFightPL - 07-03-2013 07:38 PM

Jaka anegdota związaną z Andrzejem Gołotą najbardziej zapadła Panu w pamięć? Oraz jaką anegdotę z udziałem z Andrew uznaje Pan za najśmieszniejszą?

Można książkę napisać. W większości dla dorosłych. Dam dwie z tego samego roku i z tego samego wyjazdu – w 2000 roku do Chin, do Guangdongu. 1. Siedzimy przy śniadaniu w hotelu, podchodzi jakiś byczek i prosi o autograf. Andrzej podpisuje, facet odchodzi, a Andrzej się mnie pyta: Ja go chyba skądś znam. Na co ja: Poważnie?, To Marcus Rhode, będzie z tobą walczył za trzy dni. Gołota: "Mogłem mu nie dawać autografu…". 2. To samo miejsce przed konferencją prasową, jest Andrzej z rodziną, promotorzy. Dwuletni Andrzej junior bawi się piłką, która wpada mu pod niemały stół. Zanim ktokolwiek zdążył coś zrobić, Junior podnosi stolik i wyciąga piłkę. Zapada cisza, nikt nie może uwierzyć w to co zobaczył. Andrzej komentuje: "Co się dziwicie? Spróbowałby nie dźwignąć…"

Hahahahhaha, Andrew mnie rozwala....


RE: Historia Andrzeja Gołoty. - Joker - 18-05-2014 10:26 PM

Jak się nazywa ten filmik? Bo nie moge go na stronie zobaczyć. Smile


RE: Historia Andrzeja Gołoty. - TonySoprano - 19-05-2014 07:00 PM





To chyba o ten filmik chodzi.


RE: Historia Andrzeja Gołoty. - Joker - 19-05-2014 07:06 PM

Dzięki Tony Smile