| 
				
				 
					Andy Lee vs Billy Joe Saunders
				 
			 | 
		
| 
				 
					20-12-2015, 12:19 AM 
				 
				
Post: #21 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Nie wiem skąd się wzięła ta remisowa punktacja, zdecydowane zwycięstwo BJS, który wygrał 6 pierwszych rund oraz jeszcze 8 i 10 i do tego maił rywala 2 razy deskach.
				 
				
				
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb  | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 12:25 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2015 12:25 AM przez kubala1122331.)
				 
				
Post: #22 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Idealna decyzja. Spodziewałem się wyższego zwycięstwa na kartach punktowych dla Saundersa, ale jak widać po raz kolejny, w Wielkiej Brytanii nie ma forowania danego zawodnika u punktowych, stąd też coraz sympatyczniej podchodzę do gal na Wyspach.  
				
				
				
			Dobra walka, czekam na rewanż. Za 1.5 Karolina, potem Verona. Pewnie nie będę z wami przezywał gali, ale wiedzcie, że będę oglądał  
				 | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 12:27 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2015 12:27 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #23 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Dokładnie @Termi, nie które rundy były wyrównane, ale jednak tą przewagę Miał Billie, . 
				
				
				
			pierwsza połowa walki dla niego, , knocki, Zwycięstwo nie podlegające dyskusji, jak pisałem stronę wczesni 8:4 w rundach,, Trzeba wypić Leszka , bo Kowalkiewicz od 2.00 i Verona o czwartej.  | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 12:27 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2015 12:29 AM przez redd.)
				 
				
Post: #24 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				(20-12-2015 12:19 AM)Terminator napisał(a): Nie wiem skąd się wzięła ta remisowa punktacja, zdecydowane zwycięstwo BJS, który wygrał 6 pierwszych rund oraz jeszcze 8 i 10 i do tego maił rywala 2 razy deskach. 1-3 śmiało można było dać w całości BJS. W rundach 4-6 jednak solidnie zwolnił i walka optycznie wyrównała się. W następnych 4 rundach przebudził się, boksował aktywniej, ale odpuścił dwie ostatnie odsłony. Tam było kilka rund, które balansowały na granicy remisu. Jeśli o mnie chodzi, to uważam karty sędziowskie za prawidłowe. To była bliska walka, odrobinę lepszy był Saunders, ale nie ma mowy o żadnym zdecydowanym zwycięstwie.  | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 12:35 AM 
				 
				
Post: #25 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Straszne kunktatorstwo z obu stron. Saunders po 3 rundzie chciał dowieźć zwycięstwo bez ryzyka, a Lee chciał odrobić straty, kradnąc rundy jednym jabem lub dwoma obcierkami na 3 minuty. U mnie formalnie licząc udało mu się to i wyszedł mi remis, ale w sumie cieszę się ze zwycięstwa Saundersa, bo przecież 2 nokdauny powinny mieć większe znaczenie, niż minimalna przewaga w pacnięciach.
				 
				
				
http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 12:37 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2015 12:46 AM przez Terminator.)
				 
				
Post: #26 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Rundy 4-6 to również są dla BJS. Lee jedynie co robił to czarował jabem, z kolei lewe proste Saundersa był mocniejsze i celniejsze po których odskakiwała głowa, ponadto w jednej z owych rund trafił potężnym prawem po który Lee ponownie mało co nie padł. Oczywiście nie były to wyraźnie rundy ale wydaje się że BJS zrobił w nich wystarczająco aby je wygrać
				 
				
				
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb  | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 12:46 AM 
				 
				
Post: #27 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Moim zdaniem dobrze istotę rzeczy opisał @Hugo. Tam było dużo kunktatorstwa, mało ciosów. Przy takich starciach trudno o jednoznaczną ocenę i każdy punktuje, co jest mu bliższe. Dla mnie nie ma mowy o zdecydowanym zwycięstwie NJS, ale nie mam nic przeciwko karcie dającej mu 8 rund.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 02:46 AM 
				 
				
Post: #28 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Lee za łatwo pada na deski żeby coś ugrać na dłuższą metę. Ten pierwszy nokdaun... Co prawda dobry cios, w tempo i tak dalej, ale nie był on wyprowadzony z pełną mocą ani pewnością, a Andy prawie zasnął. Musiałby mieć mega obronę i pracę nóg żeby zneutralizować taką wadę.
				 
				
				
 
				
			 | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 02:15 PM 
				 
				
Post: #29 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Saunders już zapowiedział kiszenie pasa, co za żenada. Już lepiej gdyby Lee znowu fartem wykręcił remis i "oddał" pas GGG.
				 
				
				
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					20-12-2015, 03:26 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2015 03:28 PM przez Krzych.)
				 
				
Post: #30 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Andy Lee vs Billy Joe Saunders 
				 
					Niech walczy z pupilkiem, to pod koniec 2016 będzie unifikacja wszystkich pasów. Co prawda to pewna strata pasa, ale jednak lepiej stracić pas jak Sturm z DLH niż zostać rozsmarowany na ringu przez GGG.
				 
				
				
 
				
			 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości





				
				