Oceń utwór poprzednika

[redd]

Taka sobie imitacja Rage Against Machine. Daję 5/10

To ja wrzucę coś mniej znanego, ale klimatycznego

[Wietnam]

Klimatyczne dosyć, nawet powiedziałbym relaksacyjne 7/10

Deep purple

[redd]

-7/10. Ta spokojniejsza część utworu bardziej mi się podobała, niż ta ze środka, ale sama piosenka jest b. ok i ma swój klimacik.

To ja wrzucę coś jeszcze z Death In June, którego ostatnimi czasy nałogowo słucham:

[Gogolius]

W ogóle nie mój klimat, ale przyjemnie się słucha, 7,5/10

Polecałem film, polecę też dziełko od Zimmermana

https://www.youtube.com/watch?v=kOYcbod5J0w

[Wilczekstepowy]

8/10 - bardzo fajna muzyczka.

A tutaj coś nietypowego. Psalm 120 w wykonaniu ortodoksyjnych Żydów:

[Wietnam]

Żyd to zawsze są mieszane uczucia, ale ciekawy układ nawet momentami , jestem zaskoczony tą
propozycją 6.5/10

Ode mnie wiem ze większość tutaj nie za bardzo interesuje się rapem, ja słucham rapu
i dobrego rocka, .

Teraz propozycja tego pierwszego gatunku,
Co tu więcej pisać STARY DORBY FIDDY wrócił.

[Wilczekstepowy]

7/10 - nawet mi się podoba

A teraz słupska kapela:

[redd]

6/10 - nawet niezła nuta, choć bardzo surowa.

Wrzucę coś mrocznego i klimatycznego. Moje ostatnie odkrycie - Current 93. David Tibet (były okultysta, obecnie, podobno, gorliwy Chrześcijanin), ze swoim śpiewo - szeptem - recytacją sprawia wrażenie obłąkanego, ale daje to "coś".

[Wilczekstepowy]

W tej chwili to już nie moje klimaty ale faktycznie całkiem to niezłe. 7/10

A mnie wzięła dzisiaj nostalgia dlatego przypomniałem sobie pewne, rzewne kawałki między innymi ten:

[redd]

6/10 - Niezłe, ale nie porwało mnie zbytnio