| 
				
				 
					Powietkin -Stiverne
				 
			 | 
		
| 
				 
					17-12-2016, 05:41 PM 
				 
				
Post: #81 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Też mi przyszło, kiedy dziś wracałem z treningu  
				
				
				
			  Nawet całkiem to logiczne. Organizujemy galę, zawodnicy trenują w normalnym toku, czyli sala, siłownia, worek, koks, masaż, kolacja, spać, śniadanie, koks, przebieżka, sala itd., potem dodajemy wypłukiwanie i czekamy na wynik kontroli. Uda się, walczymy o mistrzostwo, nie uda, wchodzi zmiennik. Problem w tym że zaczynają się z tego robić odmienne dyscypliny, bo Amerykanie też nie są lepsi. Jest więc rosyjski koks-boxing oraz odmiana amerykańska, z elementami zapasów, gdzie rolę środków dopingujących pełni trzech ludzi z kartkami i jeden w koszuli, biegający po ringu.
				 | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 06:19 PM 
				 
				
Post: #82 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					No i "wykrakałem" kilka dni temu. 
				
				
				
			Ale są bokserzy z "jajami" którzy nie "patrzą" na takie rzeczy tylko wychodzą do ringu i robią swoje.  | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 06:56 PM 
				 
				
Post: #83 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Co za hymn zagrali Duhaupasowi? Przecież nie Francji.
				 
				
				
http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 07:01 PM 
				 
				
Post: #84 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Nie wiadomo też, co siedzi teraz w głowie Powietkina. Może być zdruzgotany i podłamany a może też być nieźle wkurzony chętny się wyżyć na Francuzie.
				 
				
				
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"  | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 07:07 PM 
				 
				
Post: #85 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Powietkin 2:0. Duża przewaga szybkości.
				 
				
				
http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 07:07 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2016 07:11 PM przez Krzych.)
				 
				
Post: #86 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Słabiutko Povietkin wygląda, Stiverne miałby spore szanse go utrzelić, nie mówiąc o Wilderze czy Joshule. 
				
				
Jest tak przewidywalny że można zasnąć.  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 07:15 PM 
				 
				
Post: #87 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Powietkin 4:0. Zapachniało nokautem.
				 
				
				
http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 07:15 PM 
				 
				
Post: #88 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Ma twardą tą czaszkę Francuz  
				
				
 
				 
				
			 | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 07:17 PM 
				 
				
Post: #89 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					To już leci? :o Strasznie szybko, ale nawet nie odpalam, bo i po cholere? Povetkin musi to wygrac
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					17-12-2016, 07:19 PM 
				 
				
Post: #90 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					Rabiński chyba sobie coś wciągnął przed galą bo dziwnie wygląda  
				
				
 
				 
				
			 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości



 Nawet całkiem to logiczne. Organizujemy galę, zawodnicy trenują w normalnym toku, czyli sala, siłownia, worek, koks, masaż, kolacja, spać, śniadanie, koks, przebieżka, sala itd., potem dodajemy wypłukiwanie i czekamy na wynik kontroli. Uda się, walczymy o mistrzostwo, nie uda, wchodzi zmiennik. Problem w tym że zaczynają się z tego robić odmienne dyscypliny, bo Amerykanie też nie są lepsi. Jest więc rosyjski koks-boxing oraz odmiana amerykańska, z elementami zapasów, gdzie rolę środków dopingujących pełni trzech ludzi z kartkami i jeden w koszuli, biegający po ringu.
				

				