| Ankieta: Jakim wynikiem zakończy się walka wieczoru? Ankieta jest zamknięta. |
|||
| Haye na pkt | ![]() ![]() |
0 | 0% |
| Haye przed czasem | ![]() ![]() |
11 | 100.00% |
| Bellew na pkt | ![]() ![]() |
0 | 0% |
| Bellew przed czasem | ![]() ![]() |
0 | 0% |
| Remis | ![]() ![]() |
0 | 0% |
| Razem | 11 głosów | 100% | |
| *) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
|
Haye vs Bellew (4.03.2017)
|
|
05-03-2017, 11:34 AM
Post: #121
|
|||
|
|||
|
RE: Haye vs Bellew (4.03.2017)
Może się powtarzam, ale zaczyna mnie już lekko wku.... pojawiająca się w różnych miejscach (np. http://eurosport.onet.pl/boks/sensacja-r...e-a/ddpdff ) legenda, że Haye wygrałby walkę z palcem w dupie, tylko... źle stanął i odnowiła mu się kontuzja, a jej skutkiem była cała reszta walki. Niech ci, co tak sądzą obejrzą sobie jeszcze raz dokładnie 6 rundę. W jej połowie ostrożny dotąd Bellew podejmuje z Haye'em ostrą wymianę na środku ringu i wymianę tę wygrywa. Trafia celniej, a zamroczony Haye zaczyna się chwiać i upada. Sędzia nie liczy, choć powinien. Jeżeli w tym momencie pojawiła się kontuzja, to była ona skutkiem ciosów przeciwnika, a nie żadnego losowego niefartu. Rozumując tak, jak ten palant z Onetu, można by każdą porażkę przez nokaut traktować jako "pechową kontuzję", która odebrała zawodnikowi zwycięstwo.
http://www.the-best-boxers.com
|
|||
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości







