| 
				
				 
					Życie prywatne, a sympatie kibiców. Rozmowa ojca z synem.
				 
			 | 
		
| 
				 
					08-12-2012, 04:55 PM 
				 
				
Post: #16 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Życie prywatne, a sympatie kibiców. Rozmowa ojca z synem. 
				 
					To czy film jest reżyserowany nie ma najmniejszego znaczenia. 
				
				
				
			Floyd Mayweather Jr. w życiu jest o wiele bardziej prymitywny niż na tym filmie. Ten film to „przedszkole” w porównaniu z tym co Floyd naprawdę, potrafi powiedzieć i zrobić. Jeżeli chodzi o moje sympatie to ja zdecydowanie wolę bokserów inteligentnych. Cenię bokserów, którzy ukończyli wyższe uczelnie , i są poukładanymi ludźmi. Sympatyzuję też z bokserami którym nie udało się skończyć jakiejś szkoły , ale są na tyle dobrze wychowani ,że raczej nie przydarzy im się kopanie krzeseł w kasynie , nasikanie znajomemu do samochodu , czy oznajmianie że „czarny” jest gatunkiem wyższym od „białego” człowieka. „szczególnie w sporcie” [ Z Floyda śmieją się całe Stany Zjednoczone włącznie z Afroamerykanami opowiadając o nim „brzydkie” kawały . Jeden z nich jest szczególnie pikantny”]  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




