Niespełnione nadzieje.
|
22-01-2012, 08:28 PM
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Niespełnione nadzieje.
Dobre porównanie z Judahem. W pełni się z nim zgadzam, z całą resztą też
![]() ![]() Trochę dziwne, że Castillo był nazywany nudziarzem. Jego dwie walki z Johnstonem i Floydem, pojedynki z Bazanem, Lazcano były w moim odczuciu ciekawe. Spięć nie brakowało. Do tego walka z Corralesem - miód. Co do Freitasa to chyba może być zadowolony ze swojej kariery. Kilka walk miał świetnych i parę wybuchowych nokautów (bomba z Barriosem - majstersztyk ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości