| 
					Tomasz Adamek - Przeciwnik na marzec.
				 | 
| 
					28-01-2012, 01:48 AM 
				 Post: #63 | |||
| 
 | |||
| RE: Tomasz Adamek - Przeciwnik na marzec. 
					Mnie ciekawi, dlaczego tak długo cicho jest o kolejnym rywalu Adamka. Czyżby nie Zyggi nie miał wizji na przyszłość ? Czyżby jego plan dotyczący kariery Adamka w HW kończył się na Vitku ? Adamek jest w nieciekawej sytuacji. Po oklepie od Vitka jego akcje mocno spadły. Droga do wypłaty (i KO) od Włada jest daleka i niebezpieczna. Wymaga pobicia 2 ciężkich z TOP 10. Ryzyko jest duże, gdyż jakiekolwiek potknięcie oznacza koniec kariery. Nawet nieprzekonujące zwycięstwo może okazać się gwoździem do trumny kariery Tomasza. Wład nie będzie chciał Adamka, jeśli ten w rewanżu z Arreolą wygra dwoma punktami i zejdzie z ringu ze spuchniętą gębą. Krótko mówiąc, jeśli by doszło do rewanżu z buritosem i Adamek wypadłby gorzej niż za pierwszym razem, to nawet wygrana może być jego porażką... Jest jeszcze droga Arreoli, czyli lejemy bumów hurtowo i czekamy na propozycję od Włada, ale to z kolei nie daje pewności, czy tych bumów nie będzie lał już do emerytury. Na temat ewentualnego starcia Adamka z Povietkinem nie wypowiadam się, bo jeśli chodzi o Saszę, to dzisiaj jest, jutro może go nie być. Nie wiem co oni tam z tym Huckiem kombinują, czy nie odstawią jakiejś szopki jak to bywa w ich zwyczaju... Panowie, tak na marginesie, używanie określenia ,,czołówka HW" w stosunku do buritosa to chyba lekkie nadużycie. Jak można być w czołówce HW, kiedy NIGDY nie pokonało się NIKOGO z TOP 10, a z jedynymi dwoma, którzy do tego TOP 10 należą, grubas przegrał?? | |||
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości

 
 

 

