David Haye vs Tyson Fury
|
07-09-2013, 05:58 PM
Post: #97
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Życzeniowo zaznaczyłem TKO na Haye'u. Jeśli idzie o trójcę niepokonanych młodzieniaszków Fury, Price, Helenius - to właśnie Tysona ceniłem najwyżej. Helenius ma problemy z kontuzjami, Price dwukrotnie, wstydliwie dostał od Thompsona -> jak Fury'emu się uda, to faktycznie będzie można w nim widzieć coś więcej niż nadzieję wagi ciężkiej.
Z drugiej strony przegrać z Davidem to żadna ujma (no chyba, że absolutnie nic nie pokaże i padnie jak kawka w 2. rundzie ![]() David oczywiście faworytem: doświadczenie, sprawdzony w walkach z trudnymi przeciwnikami, dobre walki z wysokimi przeciwnikami, mocny cios, blablabla ![]() Mimo wszystko trzymam kciuki za Tysona, który prócz tego że jest pajacem i ewidentnie denerwuje się przed tą potyczką, to może zajść naprawdę wysoko, jak nie teraz to za 2-3 lata (ale lepiej teraz, póki Władimir jeszcze naprawdę stanowi poważne wyzwanie). |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości