| 
				
				 
					Łukasz Janik vs Ola Afolabi
				 
			 | 
		
| 
				 
					02-11-2013, 02:58 PM 
				 
				
Post: #34 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Łukasz Janik vs Ola Afolabi 
				 
					Nie chodzi mi o walkę z Zaveckiem, ale o tą przedostatnią z Bundu. Rafał cały czas boksował na wstecznym, a przecież Bundu jakimś wybitnym zawodnikiem nie jest. Po prostu, pojechał, dał się ubić i koniec. Do walki z Zaveckiem się nie czepiam, bo to naprawdę kawał boksera, a Jackiewicz raz pokazał,że przed nim nie pękł. 
				
				
				
			A Wawrzyk? Coś w tym jest. Ale nikt mi nie powie, że Andrzej nie trząsł gaciami. Zamiast próbować coś robić, to wyszedł z nastawieniem, by jak najmniej dostać, a w razie czego wyłożyć się o własne sznurówki, jakby nie mógł go Povetkin znokautować. Również mam nadzieję, że nie będziemy musieli porównywać, ale sytuacja kompatybilna. Zawodnicy z jednej stajni dostają życiową szansę (Jackiewicz w sumie też, w końcu była to ostatnia szansa na zaistnienie w boksie), jadą i się sami kładą pod naciskiem swojego ciężaru, bądź są tak sztywni, jak szczur po zjedzeniu kilograma trutki. | Zależyod charakteru, mam nadzieję, że Janik jest silniejszy psychicznie.  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




