| 
				
				 
					George Foreman - Axel Schulz (1995-04-22)
				 
			 | 
		
| 
				 
					11-07-2014, 11:10 PM 
				 
				
Post: #4 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: George Foreman - Axel Schulz (1995-04-22) 
				 
					To prawda co do statystyk - tam większość ciosów Foremana lądowała na łokciach, plecach, rękawicach Axela. Były nawet takie sytuacje, gdzie głowa Niemca odskakiwała, po ciosach Formana w gardę - efektownie to wyglądało, ale cios nie był celny  
				
				
				
			  W ogóle absurdem było to, że wyszło im, że George był skuteczniejszy od Schulza - statystyka strasznie odbiegająca od rzeczywistości. Merchant coś tam gadał, że George kontroluje walkę (tak kontrolował, że Schulz walił w niego jak w bęben w 9 i 10 rundzie). Ciosy Schulza wielkiej krzywdy nie robiły (choć chyba w 9 i 12 rundzie lekko zachwiał Foremanem), ale były czysciutkie - prawe proste i sierpowe wchodziły jak w masło. George był nieefektywny, naprawdę sędziowie wyciągnęli go za uszy.  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
| Wiadomości w tym wątku | 
| 
 George Foreman - Axel Schulz (1995-04-22) -  saliman1 - 04-07-2014, 09:43 AM 
RE: George Foreman - Axel Schulz (1995-04-22) -  redd - 11-07-2014, 10:02 PM 
RE: George Foreman - Axel Schulz (1995-04-22) -  saliman1 - 11-07-2014, 10:53 PM 
RE: George Foreman - Axel Schulz (1995-04-22) -  redd - 11-07-2014 11:10 PM 
 | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



 W ogóle absurdem było to, że wyszło im, że George był skuteczniejszy od Schulza - statystyka strasznie odbiegająca od rzeczywistości. 
