Ciekawostki sportowe

[Pakman]

Ogólnie siatkówka to gra prowokacji i chamskich zachowań, bo tu jak w żadnej innej grze zespołowej jest potrzebna pełna koncentracja i skupienie. U Rosjan jest Spirydonow, który jeszcze za czasów gry w Iskrze Odincowo nieźle dawał do pieca. U Bułgarów, Włochów czy Brazylijczyków praktycznie wszyscy są mistrzami prowokacji, u nas już w mniejszym stopniu, ale Ignaczak też do aniołków nie należy, a wcześniej w tej kwestii brylowali Kadziewicz czy Bąkiewicz. Ogólnie atmosfera meczu była lepsza niż myślałem. Gwizdy podczas hymnu Rosji oczywiście były, ale niezbyt intensywne. Bardzo fajne, kulturalne kibicowanie.