Ankieta: Czy 4 walka Pacquiao - Marquez ma sens ? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Tak | ![]() ![]() ![]() |
10 | 52.63% |
Nie, (bo Manny i tak wygra) | ![]() ![]() ![]() |
4 | 21.05% |
Ale to już było | ![]() ![]() ![]() |
5 | 26.32% |
Razem | 19 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Juan Manuel "Dinamita" Marquez
|
06-11-2014, 10:07 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-11-2014 10:13 AM przez Gogolius.)
Post: #42
|
|||
|
|||
RE: Juan Manuel "Dinamita" Marquez
Nie no, Marquez szans to nie ma z Floydem, ale tak to kazda walke moze wygrac, rzecz oczywista. Po prostu dla mnie nie jest faworytem i nawet zbyt dlugo nad rozkladem szans sie nie zastanawialem.
I tak jak piszesz, dobra walka dla Brooka, ktory po ew. zwyciestwie moze powaznie zwiekszyc swoje resume (niewykluczone ze za to wlasnie zwyciestwo dostanie walke z Floydem kosztem Khana, z ktorego walki z Devonem zrobiono juz eliminator do Moneya). Co do samego JMM to ja jestem ciekaw jak on tam swoja zone przekonuje do kolejnych walk, po IV walce z PacManem gadal ze juz wystarczy, ze zona go nie pusci, ze juz zrobil co chcial itd. A tutaj Bradley, potem Alvarado, teraz przymiarki do pasa w 147 funtach. No ale duzo lepiej jak dobry bokser konczy kariere w takim stylu niz np jak Roy ![]() I ogolnie Dinamita jest spoko, gdyby jeszcze sie tak nie rozczulal na punkcie tych swoich porazek to juz w ogole bylby mega. Ja wiem, ze z Mannym co najmniej jedna walke wygral i tu mogl miec sluszne pretensje, ale np gadki po Bradleyu to mogl sobie darowac. Co innego powiedziec zgodnie z prawda "walka byla rowna, wydawalo mi sie ze ja wygralem, ciezko mi sie pogodzic z werdyktem, chcialbym rewanzu" a co innego gadac o oszustwach, machlojkach i punkcie widzenia jakby na kartach sedziowskich przegral 120-108. Tego Chrisa Johna tez chyba nie moze przebolec. Az dziw ze temat o Marquezie taki malo popularny. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości