Chisora-Fury II
|
01-12-2014, 08:31 PM
Post: #345
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Oczekiwania wobec tego pojedynku były ogromne, zaś poziom emocji w ringu nijaki (gdyby Fury zostawił tą amiszową brodę, jestem pewien że Kostyra w którymś momencie wspomniałby swój tekst o filmie porno z udziałem Amiszów). Fury nie musiał się zbyt wysilać, bo Chisora nie postawił mu praktycznie żadnego oporu. Szkoda Derecka, ale te przyjęte bomby musiały zrobić swoje.
Jeżeli Dereck wyszedł do ringu z kontuzją i stąd jego anemiczna postawa, jeżeli jeszcze są w nim jakieś rezerwy, to chętnie zobaczyłbym walkę dwóch pieściarzy po porażkach - walka o być albo nie być w HW. Chisora - Arreola. Jeśli jednak Brytyjczyk wyszedłby do ringu w takiej formie jak w sobotę, to Arreola mógłby wygrać przed czasem. A na Derecka zbierającego kolejne ciosy na głowę nie chciałbym patrzeć. ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości