| 
				
				 
					Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko
				 
			 | 
		
| 
				 
					02-08-2012, 09:03 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-08-2012 09:20 PM przez Kikas.)
				 
				
Post: #10 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mariusz Wach vs Wladimir Kliczko 
				 
					@Jerome 
				
				
				
			Boks to biznes, trzeba się z tym w końcu pogodzić. Nie ma się co dziwić Wachowi za ten wybór, chyba nikt z nas na jego miejscu by się nie zastanawiał, skoro jest szansa zgarnąć taki pieniądz, jaki się zarobiło w ciągu całego rekordu, to decyzja może być tylko jedna. Oczywiście, można jako kontrargument powiedzieć, że nie zaszkodziło by Wachowi poczekać jeszcze z tą walką, ale podejmując kolejnych rywali, istnieje ryzyko, że wyjdzie szydło z worka, trafi się porażka i balonik pęknie. Może sam Wach i jego promotor o tym wiedzą, dlatego wybrali taką, a nie inna drogę. @Szakal Masz rację, trochę się rozpędziłem, dlatego zapomniałem że Chisora praktycznie wygrał walkę z Heleniusem. Teoretycznie tak powinno być, żeby stać się pretendentem, trzeba się wykazać w danej dywizji, ale niestety w praktyce wypada to tak, że lepiej już takiemu Huckowi dać szansę walki o pas na dzień dobry w HW, niż nadmuchiwanym balonom, którzy kładą się po pierwszej bombie, bardziej ze strachu, niż ogłuszenia   Zgodzę się też z tym że nie ma zasady- która walka będzie dobra, która nie, jedynie można szacować rachunek prawdopodobieństwa, opierając się na poprzednich dokonaniach zawodników, nawet jeśli z lżejszych dywizji.
				 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 28 gości



 Zgodzę się też z tym że nie ma zasady- która walka będzie dobra, która nie, jedynie można szacować rachunek prawdopodobieństwa, opierając się na poprzednich dokonaniach zawodników, nawet jeśli z lżejszych dywizji.
				