| 
				
				 
					Kovalev vs Pascal II (30.01.2016)
				 
			 | 
		
| 
				 
					15-12-2015, 01:48 PM 
				 
				
Post: #4 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Kovalev vs Pascal II (30.01.2015) 
				 
					Kovalev próbuje podgrzać atmosferę: 
				
				
				
			- Pierwszy pojedynek był trudny i popełniłem kilka błędów. Teraz jednak wszystko naprawiłem i chciałbym go zniszczyć jako boksera raz na zawsze. Nie lubię tego jego gadania i przyjdzie mu za to zapłacić w ringu - nie ukrywa rosyjski król nokautu. - Wszyscy zawodnicy, z którymi miałem do czynienia, są potem skończeni. Zobaczcie co stało się z Sillachem, Cleverlym, Caparello czy Agnew? Gdzie oni teraz są? Ostatnio nie pozwolono mi dokończyć roboty z Pascalem za pierwszym razem i zamierzam to zrobić teraz. On powinien tak naprawdę podziękować sędziemu za to, że uratował mu zdrowie i wciąż żyje. To była naprawdę dobra decyzja, bo w przeciwnym razie spadłyby na niego kolejne bardzo mocne ciosy. Teraz szykują wraz z Roachem jakieś nowe sztuczki na mnie, ale jestem gotowy na wszystko. Z każdym kolejnym pojedynkiem dorastam jako zawodnik, ale sam jestem ciekaw, co teraz, z Roachem w narożniku, Pascal zaproponuje nowego - dodał Kowaliow. I jeszcze wzmianka o jego robieniu limitu: Kowaliow zrzuca do limitu wagi półciężkiej od piętnastu do nawet dwudziestu funtów, czyli w granicach ośmiu kilogramów, ale jak sam przyznaje, póki co idzie mu to całkiem sprawnie. - To nie jest jeszcze trudne do zrobienia. Gdyby było inaczej, już dawno zmieniłbym kategorię na wyższą, jednak czuję się komfortowo w takiej sytuacji. Odwadniam się, a potem bardzo szybko wracam do swojej normalnej wagi - zapewnia "Krusher". Pascal wciąż deklaruje, że  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




