| 
					Naiwne marzenia...
				 | 
| 
					12-09-2012, 03:06 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2012 03:07 PM przez redd.)
				 Post: #5 | |||
| 
 | |||
| RE: Naiwne marzenia... 
					Jak nie może jak może? Przecież zrobił limit. Chodzi o to, aby wyeliminować sytuacje gdzie facet w dniu walki waży 20-25 funtów ponad limit.  Obecnie powszechnym zjawiskiem jest, że bokser waży więcej w dniu walki niż dzień wcześniej. I dobrze. Bynajmniej nie oglądamy festiwalu wysuszonych trupów. Takie ważenie o którym pisałem występuje obecnie w IBF i to dobry pomysł. Na pierwszym bokser mieści się w limicie, a drugie ważenie ma wyeliminować sytuacje, że będziemy widzieli w ringu kolesia z dwóch kategorii wagowych wyżej. Zresztą pierwsze ważenie w dniu walki mogłoby prowadzić do patologii na poziomie mistrzowskim. W kategoriach, które są najbardziej opłacalne walczyłby wysuszone trupy z wyższych kategorii wagowych. Zrobiliby limit, ale co z tego? To byłyby mismatche. Poza tym odporność na ciosy takiego wysuszonego boksera jest dużo mniejsza. A na skutek kumulacji ciosów w takim przypadku najłatwiej o zgon. | |||
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

 
 


 


