Piłka nożna ogólnie
|
26-06-2016, 09:25 AM
Post: #3716
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
No więc jednak Portugalia. Rywal bardzo trudny, ale spokojnie do pokonania. Coś jak Szwajcaria, która jednak grała chyba nieco lepiej na tym turnieju. Co jednak odróżnia Portugalczyków to obecność w składzie kilku grajków o kosmicznych umiejętnościach. Natomiast z drugiej strony kilka pozycji mają fatalnie obsadzonych, gdzie przynajmniej na papierze powinniśmy mieć sporą przewagę. Sądzę, że Portugalia stylowo będzie nam dużo bardziej leżeć od Chorwacji, dlatego też delikatnie ucieszyłem się, że zagramy właśnie z nimi. Nawet mecze bezpośrednie w XX wieku często były rozgrywane pod nasze dyktando. Bałkańce jak zagrają dobry mecz, są w stanie pokonać praktycznie każdego. Szybkie akcje, dynamiczne skrzydła - no co by nie mówić, nie leżą nam tak grające zespoły. A Portugalia? Wolne, spokojne konstruowanie akcji, często kończone indywidualnymi akcjami Ronaldo albo Naniego. Mało zespołowości tam jest, bardzo mało.
Ciekawy jestem jak ten mecz będzie wyglądać od strony taktycznej. Wczoraj Portugalia wygrała cierpliwością i wyrachowaniem. Oddała piłkę Chorwatom, postawiła mur w defensywie, a na akcje ofensywne decydowała się bardzo rzadko. To był idealny patent na Chorwację, która raczej gra radosny futbol do przodu. Z nami to nie przejdzie. Spotkają się oba zespoły lubujące się w grze z kontrataku i któryś będzie musiał atakować pozycyjnym. Jestem cholernie ciekawy jak będzie wyglądał ten mecz w środku pola. Portugalia jest wciąż silna, ale moim zdaniem to najsłabsza Portugalia od kilku mistrzostw. Nasza drużyna jest najlepsza od wielu lat. Dlatego też szanse oceniam 48/52 na korzyść Ronaldo i spółki. Spodziewam się nudnego dla obiektywnego kibica i słabego meczu, gdzie zadecyduje jedna akcja czy strata w środku pola. Samego Cristiano jakoś specjalnie się nie boję. Mam wrażenie, że gość z takim charakterem jak Lewandowski, mimo, że gra słaby turniej, daje zespołowi sporo więcej niż Portugalczyk. Podsumowując; liczę na sukces. "Łatwiejszego" przeciwnika w ćwierćfinale ciężko było oczekiwać. Do boju Polsko, bo jest szansa na coś historycznego. Medal na wielkim turnieju reprezentacji Polski w piłce nożnej? Dwa lata temu za takie marzenia wyśmiałbym sam siebie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 42 gości