| 
				
				 
					Powietkin -Stiverne
				 
			 | 
		
| 
				 
					16-12-2016, 02:00 PM 
				 
				
Post: #60 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Powietkin -Stiverne 
				 
					W sumie te wszystkie dobre zwycięstwa Povietkina były pod wpływem meldonium, cholera wie czy jest rzeczywiście lepszy niż jego wersja sprzed Kliczki. 
				
				
				
			Stiverne za to pewny siebie: - Nie mam się czego obawiać - przekonuje "B.WARE". - Ta walka nie potrwa dwunastu rund, a cała robota, którą będą mieli do wykonania sędziowie to będzie wyliczenie Powietkina i podniesienie do góry mojej ręki po walce. - Znokautuję go w pierwszej części pojedynku, uwierzcie mi! On zapamięta ten nokaut na długo! - odgraża się znany z mocnego uderzenia Stiverne.  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




