Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
01-03-2017, 12:28 PM
Post: #282
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
W tej chwili widzę kilka interesujących zestawień na walkę wieczoru na dużej gali w Polsce na jesieni br.
1. Gassijew - Włodarczyk o IBF. Zakładam, że Diablo przejdzie Gevora, bo jeśli nie to może kończyć karierę. Gassijew to Osetyniec, więc w Rosji jego walka nie wzbudzi takiego zainteresowania, jak np. Lebiediewa lub Powietkina. Kasa będzie się zgadzać tylko w przypadku, gdy lokalne władze Osetii zdecydują się ją sfinansować (tak, jak Inguszetia sfinansowała walkę Diablo z Czachkijewem). W USA mogą walczyć jedynie na undercardzie za ochłapy. Prawdopodobnie więc Polska jest najlepszym miejscem na przeprowadzenie tego pojedynku. 2. Kabayel - Wach o EBU. Tutaj warunkiem jest zwycięstwo Wacha nad Teperem w Lipsku, ale w tym przypadku jestem optymistą. Po niedawnym zamieszaniu wokół Kabayela w Niemczech, jemu może pasować stoczenie kolejnego pojedynku za granicą po to, żeby nie wzbudzać turecko-kurdyjskich animozji na trybunach. 3. Głowacki - Masternak. Obydwaj są w Polsce dość znani, iskrzyło pomiędzy nimi, toteż walka zapewne dobrze by się sprzedała. Ma też sens sportowy, bo przecież obydwaj nadal mają mistrzowskie aspiracje, a prawdziwy sprawdzian na pewno lepiej je zweryfikuje, niż jakaś kolejna przecierka z journeymanem. 4. Szpilka - Zimnoch. Znane animozje, choć trochę odgrzewane, ale jednak przyczyniłyby się do sporej oglądalności. Tylko czy Jaśnie Pan Git nie uzna, że to poniżej jego sportowych aspiracji i finansowych wymagań? Na marginesie jeszcze wspomnę o tym, że polscy promotorzy są wyjątkowo nieudolni i wręcz nienauczalni w temacie odpowiedniego kreowania walki. Jak to należy robić, to pokazali Bellew i Haye. Bellew wygrywa z Makabu, pod ringiem (przypadkowo?) znajduje się Haye, pyskówka, szarpanina i ... niebawem obaj skasują grube miliony w funtach. Podobnie zadziałali w ostatni weekend Wilder i Breazeale. W takich zachowaniach nie ma nic spontanicznego. To są scenariusze z góry przygotowane, a bokserom pozostaje tylko dobrze odegrać role. Szpilka kiedyś w Wieliczce też się postarał, ale już do Szczecina dupy ruszyć mu się nie chciało. http://www.the-best-boxers.com ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 187 gości