Rock

[kubala1122331]

Dosłownie przed pięcioma minutami Hunter wypuścił trzeci i ostatni singiel z albumu, który będzie miał premierę 15 listopada.
Trzy piosenki, trzy kompletnie różne. Tutaj widać ukłon dla miłośników pierwszych płyt Huntera. Mnie osobiście na pierwszy rzut ucha piosenka średnio podchodzi (ale tak właśnie było z pierwszymi płytami, które po pięciu przesłuchaniach pokochałam jak każde inne), jednak sądzę, że co niektórym z Was osobliwy i przyjemny klimat piosenki może odpowiadać.

Aha... Dzięki, panowie, za genialny koncert w Dekompresji w Łodzi w zeszłą niedzielę! Coś niesamowitego i nie do zapomnienia
I tutaj mała dygresja. Miałem okazję zamienić parę słów i z wokalistą i perkusistą grupy i powiem Wam, że "normalność" tych osób przeraża. Prawie 3 godziny spędzili na podpisywaniu autografów, robieniu zdjęć czy rozmowami z fanami. W kontraście byłem w zeszłym roku na dwóch koncertach, powiedzmy bardziej znanych w Polsce firm, i powiem Wam, że już wyjście do fanów było wyczynem, a trwało ono całe 10 minut. Dlatego byłem w lekkim szoku widząc na zegarku godzinę 2. w nocy i panów radośnie rozdających autografy

Ech, sorry, że znów się rozpisałem, ale dziś mam pierwszy dzień internet w akademiku i muszę go przetestować, włącznie z moim nowym laptopem za 1100 zł

Imperium MIŁOŚCI