Ankieta: Rok 2013 był dla polskiego boksu zawodowego:
Świetny
Dobry
Taki sobie
Słaby
Beznadziejny
[Wyniki ankiety]
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
TOP 5 wzlotów i upadków w polskim boksie zawodowym A.D 2013
25-12-2013, 10:27 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-12-2013 02:37 AM przez kubala1122331.)
Post: #5
RE: TOP 5 wzlotów i upadków w polskim boksie zawodowym A.D 2013
Ciężko inaczej obstawić odpowiedź niż "taki sobie" - jakiegoś spektakularnego sukcesu nie było, paru bokserów oczywiście zrobiło krok naprzód, ale kilku zdecydowanie się cofnęło, bądź straciło rok całkowicie.

"Moje plusiki"
1. Krzysztof Włodarczyk - Wreszcie Krzychu pokazał, że jest mistrzem świata z krwi i kości. Dał piękną walkę z Czakijewem, zrobił swoje w starciu z Fragomenim. Wreszcie walczy jak mistrz i zachowuje się jak mistrz. Na takiego Diabła czekałem od zawsze. Brawo, oby progres był dalej widoczny.
Życzenia noworoczne: Niech Diablo nie idzie do ciężkiej, gdzie nie ma czego szukać, a walczy dalej i buduje swoją legendę w wadze cruiser.

2. Andrzej Fonfara - Mimo zaprezentowania kilku mankamentów trudno nie zapisać tego roku na korzyść Andrzeja. Walka z Campillo, mimo, że średnia w jego wykonaniu, dała mu bardzo dużo. Ponoć kwestią czasu jest walka o mistrzostwo świata. Trochę się tego boję, bo nie widzę w nim przyszłego mistrza, porównując go do najlepszych swojej wagi, ale życzę mu jak najlepiej.
Życzenia noworoczne: Życzę mu jednak walki z Hopkinsem, a w razie Kowalewa bądź Stevensona dobrego zaprezentowania się i może nawet sprawienia sensacji.

3. Krzysztof Głowacki - Mimo, że nie widzę w nim wielkich możliwości, w przeciwieństwie np. do @Sandera, ale wreszcie pokazał, że potencjał ma wyższy niż spodziewałem się tego oglądając tego poprzednie walki. Mam nadzieję, że w przyszłym roku wyjdzie z cienia bardziej medialnych Kołodzieja i Masternaka
Życzenia noworoczne: Kilku ciekawych walk i wyjścia z cienia kolegów z Cruiser. A może nawet walki o pas?

4. Łukasz Maciec - koleś na którym już postawiłem krzyżyk. Jeszcze zwycięstwo nad Finem tłumaczyłem fartem, to zwycięstwem nad Karapetjanem, pokazał mi jak bardzo się myliłem. Brawo za odbudowę formy!
Życzenia noworoczne: Niech dalej robi swoje!

5. Łukasz Janik - dla mnie walka z Afolabim miała być małą kompromitacją Łukasza i ogólnie nadziei boksu zawodowego. Jednak to co zrobił w tamtej walce przeszło moje oczekiwania. Zaprezentował się wybornie i myślę, że najciekawsze walki przed nim.
Życzenia noworoczne: Ciekawej i już zwycięskiej walki z dobrym rywalem za oceanem na HBO.

"Moje minusiki"
1. Mateusz Masternak - Powiem tak. Mateusz nigdy mnie na 100% nie przekonywał, ale liczyłem jednak na więcej. Walka z Drozdem była bolesna, bo pokazała jak daleko Masterowi do czołówki Cruiser. Wielu wciąż wierzy w Mateusza. Ja na razie nie, musi całkowicie zmienić styl, pokazać wreszcie klasę, a nie pieprzyć tylko o walce z Diablem. Mateusz musi zmądrzeć.
Życzenia noworoczne: Rozumu, trenera, samokrytycyzmu i ciężkiej pracy

2. Tomasz Adamek - Dla mnie rok stracony. @Krzych napisał, że Adamek stoi w miejscu. OK, ale jest też rok starszy, a w jego wieku i stylu jaki w HW prezentuje ma to spore znaczenie.
Życzenia noworoczne: Adamek wiedzący czego chce, dający dobre walki

3. Mariusz Wach - Nie spodziewałem się po Mariuszu niczego specjalnego, ale takiej bierności to się jednak nie spodziewałem.
Życzenia noworoczne: Mariusz, rusz dupę wreszcie i na trening! Kasa za Włada do końca życia Ci nie wystarczy!

4. Grzegorz Proksa - Nie jestem zbyt zawiedziony Grześkiem, bo czego można spodziewać się po gościu, dla którego boks to zabawa. Walka z Morą praktycznie skreśliła Grześka jako tego, który mógłby jeszcze o coś powalczyć.
Życzenia noworoczne: Wreszcie poważnego wzięcia sie za treningu i powrót do sytuacji sprzed walki z Gołowkinem.

5. Paweł Kołodziej - Gdyby przyjął walkę z Makabu, pewnie by go tu nie było. Krótko, zero ambicji, coraz gorsza forma. Czyli to co rok temu.
Życzenia noworoczne: Ambicji i poważnego sprawdzianu.

6. Krzysztof Szot - totalny upadek solidnego boksera. Z zawodnika z ambicjami w coraz mniej ekskluzywnego journeymana. Szkoda mi Krzyśka.
Życzenia noworoczne: Wzięcie się w garść.

2014 rok może okazać się mega ważny dla naszego boksu. Albo popadniemy w totalny marazm: porażki Szpilki, Kołodzieja, Fonfary, Adamka z Głazkowem, utrata pasa Włodarczyka z którymś z Rosjan, albo wespniemy się na szczyt: zwycięstwa Szpilki, Kołodzieja, powrót Wacha, Masternaka, Adamka, obrony pasa Włodarczyka, zdobycie tejże rzeczy przez Fonfary.
Liczę jeszcze na jakiś spektakularny wyskok jakiegoś naszego rodzynka. Może Łaszczyka, Cieślaka, Szymańskiego, Sulęckiego, Maćca (? jak to się wymienia Tongue), może Głażewskiego, Głowackiego?
Rok 2014 zapowiada się dla naszego boksu ciekawiej niż ten kończący się za tydzień Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: TOP 5 wzlotów i upadków w polskim boksie zawodowym A.D 2013 - kubala1122331 - 25-12-2013 10:27 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości