Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
25-06-2017, 07:24 AM
Post: #475
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Polsat Boxing Night 7 symbolicznie zamknęła 1 półrocze 2017. W poprzedzających ją tygodniach też było kilka ważnych walk polskich bokserów i można się pokusić o przegląd stanu posiadania polskiego boksu zawodowego. Niestety wypada on źle, jeśli nie tragicznie. Szybka porażka Fonfary ze Stevensonem oraz "wygrane" Włodarczyka z Gevorem i Masternaka z Siłlachem raczej pozbawiły nawet optymistów (do których też należałem) nadziei na jakiekolwiek perspektywy sukcesów w wykonaniu tych pięściarzy (może poza finansowym aspektem krótkiego udziału Diablo w szykowanym Superturnieju w CW). W tej chwili Polska ma jedynie 2 bokserów, których można zaliczyć do czołówki światowej swoich kategorii. To Głowacki i Sulęcki. Do tego dochodzi 3 prospektów: Balski, Cieślak i Stępień. Cała reszta to:
a) bokserzy schyłkowi (np. Adamek, Włodarczyk, Wach) b) bokserzy, którzy ewidentnie nie sprostali rywalom reprezentującym wysoki poziom (np. Szpilka, Fonfara, Masternak) c) bokserzy pseudoperspektywiczni nie rokujący nadziei ze względu na: - niedobór umiejętności (np. Szymański) - niedobór siły fizycznej (np. Runowski, Szeremeta) - brak charakteru (np. Syrowatka, Sęk) Jest jeszcze paru bokserów na pograniczu (Ugonoh, Łaszczyk, Kuliński), którzy teoretycznie mogą w przyszłości coś tam zwojować, ale trzeba być dużym optymistą, żeby w to wierzyć. Symbolem polskiego boksu stała się zgrana karta, na której siłę mogą się łapać tylko naiwniacy. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości