Turniej WBSS w Koguciej
|
04-11-2018, 11:12 PM
Post: #29
|
|||
|
|||
RE: Turniej WBSS w Koguciej
Na papierze, dość klarowny do przewidzenia przebieg tego turnieju. Największą niewiadomą był właśnie Burnett, który mógł jeszcze pokrzyżować plany faworytom. Inoue raczej poradzi sobie z Rodriguezem. Portorykańczyk zawiódł mnie nieco w walce z Moloneyem, bowiem oprócz fajnego arsenału w ofensywie pokazał spore braki w obronie, które ktoś taki jak Inoue najpewniej wykorzysta. Myślę, że klasyczna akcja Potwora zakończy tę walkę. Sądzę, że nie potrwa to więcej niż 7-8 rund.
W walce Tete - Donaire również faworyt jest jeden. Tete miał w ćwierćfinale najmniej znanego, ale bardzo dobrego przeciwnika, świetnie wyszkolonego technicznie, dla którego jednak walka z Zolanim była trochę za wcześnie. Myślę, że Ałojan za parę lat może być znaczącą postacią w boksie zawodowym. Do tego Rosjanin stylowo mu nie pasował. Z Donairem powinno być łatwiej. Filipińczyk to bardziej ofensywny pięściarz, więc Tete będzie mógł pokazać więcej swoich atutów, jeśli chodzi o obronę i błyskawiczne przejścia do ataków. Nie wiem czy znokautuje Japończyka, ale sądzę, iż wygra. No i wtedy mielibyśmy finał Naoya Inoue - Zolani Tete. Faworyt niby jeden, ale patrząc na najlepsze walki obu, to mogłoby być wielkie widowisko. Czekam na nie od co najmniej dwóch lat, więc mam nadzieję, że Donaire i Rodriguez jakimś cudem nie zepsują mi tej walki... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości