Keith Thurman

[Gogolius]

Akcje Thurmana nieco spadly mimo wygranej 120-107.
Jak sie nie odzywal i nokautowal to bylo dobrze, przed Bundu zaczal maly trash-talk, wyzwal Floyda na pojedynek po czym nie liczac pierwszej rundy zaprezentowal sie moze efektywnie ale na pewno nie efektownie.
Po pojedynku o zadnym Floydzie nie bylo mowy, ale doszlo do malej rozmowy z Maidana, wiec kto wie.

Druga sprawa to zachowanie Keitha, ktory skrytykowal gwizdzacych kibicow sugerujac im wprost, ze najlepiej bedzie jak sie zamkna.
Argumentacje mial dobra (trzeba zrozumiec ze to najpierw mecz bokserski ktory ew. przeradza sie w walke, z tak niewygodnym rywalem wolalem trafiac niz na sile szukac nokautu), ale zaden bokser nie powinien gadac ludziom placacym za bilety zeby sie zamkneli

Mnie rezultat walki nie dziwi, moze nawet spodziewalem sie paru rund wygranych przez Bundu, problem w tym ze Wloch jest w USA slabo znany i tam rezultat postrzegany bedzie jako krok w tyl Thurmana , a to byl chyba najlepszy jego rywal.

Ciekawe co dalej z Thurmanem, najlepiej jakby dali mu jakiegos walczaka najlepiej mniejszego, z ktorym wypadnie swietnie: Maidana nadaje sie w 100%.