Jorge Linares - Javier Prieto

[CCConeser2]

Tak!! Jest to na co czekalem i to, czego się spodziewałem. Już 30 grudnia o wakujący po Omarze Figueroi zmierzy się fenomenalny Jorge Linares z Javierem Preto. Zdecydowanym faworytem w moim odczuciu jest Linares, ale jeszcze dzisiaj przestudiuję rywala z Meksyku. Pamiętam dobrze jak oglądałem na żywo DeMarco - Linares. Byłem zaskoczony Linaresem ta szybkość, te kombinacje i inteligencja. Do 10. rundy wszystkie zaliczyłem bokserowi z Wenezueli. W 11. rundzie byłem strasznie zawiedziony, bo sędzia po prostu poddał Linaresa. Fakt, że jego twarz przypominała krwawą maskę, ale to było jakieś 20-30 sekund do gongu. Potem ta kompromitująca porażka z Thompsonem..

Na tej samej gali, w Japonii zaprezentują się również: Narvaez, Yaegashi.

Jakie są wasze typy? Ostatnia walka z Terrym świetna - lanie w 1.rundzie i ten nokaut po prawym sierpowym w drugiej. Mam nadzieję, że odbędzie się bez niespodzianek i zwycięzca będzie tylko jeden .