Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
|
04-11-2015, 05:32 PM
Post: #107
|
|||
|
|||
RE: Kazań 04.11.2015 (Wach vs Powietkin i inne walki)
(04-11-2015 05:18 PM)born2kill napisał(a): No nie wiem, trochę tych ciosów było, Kidriaszow mógł klinczować, przyklęknąć by przetrwać rundę. W każdym razie napewno był świadomy że jeśli nie będzie odpowiadał, sędzia może przerwać.Moim zdaniem sędzia postąpił słusznie. Nawet przed tym zamroczeniem przy linach Kudriaszow z tą swoją opuszczoną lewą ręką przyjmował na twarz niemal wszystko jak leci a zraniony po prostu stanąłby w miejscu i czekał, aż Durodola go zatłucze. Z przyklękaniem skończyłoby się tak samo. Odnoszę dziwne wrażenie, że Rosjanin po prostu nie spodziewał się, że ktoś może po prostu przyjść i go walnąć, jak zrobił to teraz jego przeciwnik. Durodola jak widać się nie wystraszył i efekt jest jaki jest. Gdyby sędzia nie przerwał, równie dobrze mogłoby się skończyć jak z Mago. Przy takiej obronie, a raczej jej braku Kudriaszow, który już podczas przerywania walki wyglądał jak po bezpośrednim spotkaniu z tłuczkiem do mięsa, zostałby rozbity jeszcze bardziej i skończyłoby się jeszcze cięższymi stratami. Niemniej jednak niespodzianka |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości