Piłka nożna ogólnie

[kubala1122331]

Gogolius
Z tego co czytałem to nie ma PSG tak łatwo. Monaco zrobiło sobie zapis w kontrakcie, że PSG musi im tę kasę za rok zapłacić, nieważne czy Mbappe złapie nogę czy okaże się gościem jednego sezonu. Dlatego ta cała transakcja tak długo trwała.

Słabiutko było z Danią, ale nic się nie stało i jedziemy dalej. Zdarzają się takie mecze. Teraz najważniejsze to wygrać z Kazachstanem, bo wciąż mamy prostą drogę do Rosji. Wciąż jest dobrze.

Natomiast jeśli miałbym coś bardziej analitycznie pisać, to dziwi mnie coraz większe przywiązanie do nazwisk. Nawałka kupił kibiców i zrobił wynik tym, że dokonywał nieoczywistych i trafnych wyborów. Mila, Milik, Mączyński - to wszystko było coś nowego, coś co wypaliło. Dzisiaj Adam stawia na zgrane karty, które nieważne czy są w formie, ale grają. Myślałem, że selekcjoner zaskoczy mnie dzisiaj składem, bo miał ku temu podstawy. Trójka z Legii w formie poniżej wszelkiej krytyki, Karol nie gra w klubie, Kuba prawie miesiąc nie trenował. Liczyłem na występ od pierwszej minuty Rybusa na lewej, który w Lokomotivie radzi sobie wyśmienicie, Kamińskiego (ostoja Stuttgartu) czy Cionka na ŚO, Milika za Mączyńskiego, albo nawet znajdującego się w lepszej formie Góralskiego, no i będącego w życiowej formie Makuszewskiego za Kubę. To byłoby właśnie podjęcie takiego ryzyka, jakiego Adam nie bał się podjąć na początku swojej pracy z reprezentacją. Dziś to przywiązanie do nazwisk kłuje w oczy, bo zmiennicy daliby dużo więcej jakości. No i jeszcze ta zmiana Piszczka na Cionka, której nie rozumiem. Cionek to typowy drwal, żaden z niego prawy obrońca. Nie lepiej byłoby wpuścić świetnie spisującego się w Dynamie Kijów Kędziorę czy choćby Rybusa i przesunąć go na lewą?

To tylko takie luźne przemyślenia, wciąż mam pełne zaufanie do trenera, nie martwię się tym wynikiem i spokojnie czekam na poniedziałek.