Piłka nożna ogólnie

[kubala1122331]

Dobrze się stało, że Legia została mistrzem. Zawsze jakieś iluzoryczne szanse na LM są. Zresztą, co by nie mówić, wygrał klub najlepszy pod względem organizacyjnym, który ciągłą pracą przez wiele lat doszedł do tego poziomu na którym jest. Chciałbym, żeby każdy zespół szedł tą drogą, bo jak słyszę, że tacy Mandrysz czy Michniewicz, którzy wykonują fantastyczną robotę w Termalicy i Pogoni, zaraz pożegnają się z pracą, to mnie krew zalewa, jacy idioci rządzą polskimi klubami. W Legii jest stabilizacja, mądre i chłodne głowy, co procentuje m.in. tym, że zespół może być rozstawiony nawet w decydującej rundzie eliminacji do LM!

Dzisiaj o stylu nie ma co mówić. Legia jedzie na oparach już od dłuższego czasu. Dojechała, brawo! Prezesi, a przede wszystkim trener Czerczesow na pewno zdają sobie sprawę, że styl gry wygląda mizernie i jestem pewny, że na el. LM to się poprawi. Lech w zeszłym sezonie wyglądał imponująco na końcu tamtego i początku tego sezonu, a skońćzyło się jak się skończyło.

Co do pozostałych pucharowiczów, zgadzam się z @Martinem. Awansowały te zespoły, które grały na przestrzeni całego sezonu najlepszą piłkę. Oczywiście, gdyby grała Lechia czy Lech można byłoby mieć większe nadzieję na sukces, ale dzisiaj wolałem awans Craxy. Po prostu zasłużyli. W pucharach rewelacji nie oczekuję, ale liczę, że blamażu uda się uniknąć. Najbardziej boję się o Piasta, bo jak odejdą wszyscy wypożyczeni, a kilku innych za realną gotówkę, to zrobi się spory problem.

Lechia ma czas w przyszłym sezonie. Jako kibic polskiej piłki życzę im jednego. Rozsądku. Jeśli w nerwach spowodowanych brakiem pucharów zwolnią trenera Nowaka, kolejny raz przebudują skład, to nic z tego nie będzie. Jeśli natomiast zachowają tę kadrę, dadzą popracować trenerowi, to sądzę, że Lechia będzie głównym kontrkandydatem Legii w walce o tytuł mistrzowski.

A Lech? Mam nadzieję, że się utrzyma. Na więcej nie liczę. A i tego nie jestem pewien, wszystko zależy od tego, kiedy zostanie zwolniony Urban. Na grupę mistrzowską większych szans nie widzę.