| 
				
				 
					Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem.
				 
			 | 
		
| 
				 
					14-03-2013, 04:49 PM 
				 
				
Post: #1 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					Oto wypowiedź Floyda: 
				
				
				
			„Niech ten rudy piegus lepiej ustawi się w kolejce i spokojnie czeka. Jeśli tak mi się spodoba, wybiorę go sobie. Jeżeli wygra na loterii, dostanie swoją szansę i trochę zarobi. Tym razem bilet na loterii wygrał Guerrero - kończy Floyd.” Z jego wypowiedzi śmieje się cała Ameryka. Dziennikarze amerykańscy robią sobie z niego jaja nagrywając jego zachowania zarówno na treningach jak i w domu i puszczają to na YouTube, aby było się z kogo pośmiać. Prymitywnym człowiekiem można łatwo manipulować wiec robią to w USA niemal wszyscy. Jest to obecnie największy obiekt kpin, Jego sytuacja w USA jest porównywalna do sytuacji Kononowicza w Polsce.  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 05:23 PM 
				 
				
Post: #2 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					Ale Floyd ma już swój wątek RSC-2.
				 
				
				
![]() They think they're good, I know I'm great ;]  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 05:40 PM 
				 
				
Post: #3 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					Tak? 
				
				
				
			A gdzie?  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 05:41 PM 
				 
				
Post: #4 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				
				
				
![]() They think they're good, I know I'm great ;]  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 05:50 PM 
				 
				
Post: #5 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					RSC-2 
				
				
Haha dobre. Teraz tylko spójrz jak Polaczki sie jarają postawą Floyda   <komenty po artem>Gościem można tak łatwo manipulować bo wcześniej już i nadal robią to pieniądze. Proste. Bokser świata z którego polewa się każdy rodak a świat kocha - paradoks co? Szanuje go jako boksera ale postawy poza ringowej nie rozumiem. Co Broner w nim widzi.. żeby tylko z Adriena sobie JuEsEj polewy nie zrobiło. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 05:53 PM 
				 
				
Post: #6 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					No ,ale to miał być temat o Oscarze De La Hoya , który jest twórcą wysokich zarobków Floyda  i o Alvarezie ,którego ten osobnik poniża. 
				
				
				
			To co ja mam teraz zrobić? Mam to rozdzielić na trzy tematy? W takim razie niech moderator to zamknie , bo ja nie umiem dyskutować na jeden temat dotyczących trzech osób w trzech tematach jednocześnie , czyli w temacie o Oscarze De La Hoya, Saulu Alvarezie i Floydzie Mayweatherze. Mialem coś jeszcze napisać ,ale poddaję się i zamykam dyskusję a moderatorzy niech to skasują.  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 05:56 PM 
				 
				
Post: #7 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					To sobie wszedłem na forum i poszukałem dyskusji  
				
				
![]() RSC 500 postów. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 06:43 PM 
				 
				
Post: #8 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					I jeszcze o Kononowiczu to bym przyznał że pomysły ma nienajgorsze tylko wizualnie słabiutki  
				
				
  Więc może z tym Floydem nie tak źle w USA. A tak poważnie to czemu tak go tam wyśmiewają? Za te teksty? To co musi GB myśleć o Fury'm?
				 | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 07:03 PM 
				 
				
Post: #9 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					Fury to inna bajka  
				
				
![]() Bo gość raz przyznaje że ma depresje a nie przynzaje sie kiedy ma ciote ale możemy to poznać po tym jak chce walczyć z kliczkami bo jak nie chce to znaczy że własnie ma zainstalowany tampon. Zaczął sie afiszować tak nagle.. Tysona zwykłego sie chyba naoglądał a że ma podobne imie to pewnie myśli jak Bolec z chłopaki nie płaczą i też chce czarnym być.  
				"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."  | 
		|||
| 
				 
					14-03-2013, 07:10 PM 
				 
				
Post: #10 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd-bokser, którego  Oscar De La Hoya zrobił milionerem. 
				 
					RSC-2 
				
				
Nie do mnie decyzja należy ale nie zamydlisz mi oczu Oscarem skoro nie napisałeś o nim w poście ani słowa. Wątek o Floydzie jest i tam się z niego ponabijać można. ![]() They think they're good, I know I'm great ;]  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




![[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]](http://i1164.photobucket.com/albums/q579/Mattbd/haye-wlad-exchange.gif)
 <komenty po artem>
 Więc może z tym Floydem nie tak źle w USA. A tak poważnie to czemu tak go tam wyśmiewają? Za te teksty? To co musi GB myśleć o Fury'm?