Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szpilka - Jennings
26-01-2014, 01:28 PM
Post: #441
RE: Szpilka - Jennings
To jest to RedHawk !
Po co walczyć z jakimiś nazwisakami typu Liakhovicz który i tak sie nie przygotuje do walki skoro można walczyć z kimś w pełni dysponowanym i w dodatku czeka na to cała Polska od niemal roku.
Szpilka - Zimnoch teraz po prostu musi sie odbyć. walka z sensem dla jednego i drugiego.

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 01:38 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-01-2014 01:50 PM przez BMH.)
Post: #442
RE: Szpilka - Jennings
(26-01-2014 11:57 AM)szalonyAli napisał(a):  Tymczasem pojawiają się informacje o tym ,że Main Events zaproponowało Szpilce walkę z Amirem Mansourem Smile.

Duza szansa bylaby na to, ze Artur zostalby brutalnie znokautowany w pierwszych dwoch rundach. Amir, nie jest zadnym wielkim talentem, ale ma sile i nie pie*doli sie w tancu. Andrzej Wasilewski, na bank nie zgodzi sie w najblizszym czasie na walke z kims, kto moze zlamac kariere jego podopiecznego.
Sam chetnie bym zobaczyl taka sieke w wykonaiu Amira i Artka, ale po dzisiejszej lekcji boksu trener jak i promotor nie beda sie z niczym spieszyc.
Wyjscia sa dwa... Szpika zbija do CW bo tam jego ciosy mialyby duzo lepsza sile, lub... Szpilka zostaje w HW, ale musi jeszcze ciezej pracowac robiac wiekszy nacisk na sile i defensywe.

Co do Jenningsa, to przyznaje bez bicia, ze spodziewalem sie troche wiecej po nim. Po pierwszym KD powinien juz skonczyc Polaka, a to ze walka jeszcze tyle trwala bylo dla mnie zaskoczeniem. Bryant, nie ma tego takiego instynktu killera, nie ma tego skurwysynstwa ktore sprawia, ze rywali lapie strach... dla mnie taki troche ringowy "ministrant", niby chce zrobic kuku, ale nie podpala sie, nie forsuje jakos tempa, nawet jak rywal slabnie. Mam nadzieje, ze sie myle i jak juz Jennings bedzie walczyl z lepszymi rywalami, to pokaze jakies nowe sztuczki. Dzisiaj choc wygral zdecydowanie dajac sroga lekce Polakowi, to jednak nie byl to porywajacy wystep.

Ktos kiedys pisal, ze wygrany tej walki z Perezem... Niech to zrobia!

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 01:51 PM
Post: #443
RE: Szpilka - Jennings
Dla mnie wczoraj deklasacji nie było, a jak podkreślałem, właśnie tego się spodziewałem. Choć jak dziś z rana obejrzałem tą walkę na spokojnie, to Jennings od pierwszej sekundy wiedział co robi. Był cierpliwy, konsekwentny. Tak naprawdę od początku było widać, że mimo problemów w początkowych rundach kontroluje walkę.
Też jestem ciekawy co dalej z Arturem. Walka z Zimnochem teraz jest bardzo realna, ale ja uważam, że to nie będzie pierwszy rywal po powrocie.
Przyszłośc obu panów?
Artur to poziom typowo europejski, nie ma potencjału aby walczyć o najwyższe cele. O ile nie zrobi jakiegoś znaczącego postępu to maksymalnie pas EBU może dostać w swoje posiadanie, ale to też tylko i wyłącznie jeśi będzie dobrze prowadzony.
Jennings mistrzem nie będzie. Ale to przecież wiecie. Solidny zawodnik, ale dla mnie z nikim z czołówki nie ma większych szans, Walka Pulev - Jennings to dla mnie idealna walka na sen.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 01:57 PM
Post: #444
RE: Szpilka - Jennings
Kubala
Trudno mowic o braku deklasacji jezeli na 10 rund 8 wyraznie zgarnia Jennings, a dwie sa bliskie remisu(na zywo nie dalem zadnej rundy Polakowi). Nie wiem co jeszcze Bryant mialby zrobic, by okreslic to zwyciestwo mianem deklasacji. Przeciez to bylo tak samo jednostronne widowisko jak LL-Holyfield I... to nie byla deklasacja?

Najwyrazniej inaczej rozumiemy slowo deklasacja, bywa.Smile

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 03:34 PM
Post: #445
RE: Szpilka - Jennings
@BMH
Co Ty wiesz... w nogach śpisz. Deklasacje żeś widział...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 03:50 PM
Post: #446
RE: Szpilka - Jennings
Obejrzałem walkę już trzy razy i pozwoliłem sobie wyrazić swoją opinię. Cały czas zastanawiam się jaką taktykę przed pojedynkiem nakreślił Szpilce Łapin. Obawiam się, że chodziło o to, żeby Szpilka przetrwał tylko pełen dystans. Szkoda, bo w początkowych rundach Jennings był do dziabnięcia. Potwierdziły się moje przypuszczenia co do kondycji Artura. Po 5 rundach już miał pusto w baku, a co za tym idzie i tak już niezbyt mocne ciosy zamieniły się w anemiczne wymachy ręką. Obrona Szpilki dalej nie istnieje. Rozumiem opuszczone ręce, prowokacja, szukanie kontry, ale po pierwsze Szpilka nie jest panem z gifa powyżej i nigdy nim nie będzie. Po drugie po tym opuszczaniu rąk nie było żadnych ciosów ze strony Polaka. Na plus na pewno ambicja i praca nóg. Co dalej. Liczę na walki na polskim podwórku. Z Wachem, Zimnochem bądź Rekowskim. A Jennings ? No cóż. Nie zachwycił. Cały czas nie potrafi wykorzystać strasznie długich łap i pcha się w jakieś akcje półdystansowe. Fajnie wyglądały jego ciosy na tułów i sierpowe. Szczelna garda to również nowość u Bryanta. Mam nadzieję, że niedługo Amerykanie ustalą kto jest ich ciężkim nr 1 i dojdzie do walki z Arreolą. Wildera nie liczę, bo to dla mnie bum.

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 03:56 PM
Post: #447
RE: Szpilka - Jennings
Jennings po walce:



Bryant sie nie spuszcza nad ta walka, a daje jasno do zrozumienia, ze nie wszystko bylo tak jak zakladal. Mowi, ze jab nie "chodzil" tak jak chcial, a wszystko przez styl/pozycje Artura. Nie rzucalbym jeszcze Amerykanina na glebokie wody, bo wydaje mi se, ze za rok/dwa Bryant dopiero wejdzie w swoj prime. Zbyt szybkie rzucanie go na Kliczke, moze zastopowac, lub calkiem zlamac jego kariere.
Po tym co dzis widzialem, to marzy mi sie walka Jennings-Chisora, lub Jennings-Adamek.


Szpilka po walce:



Skrucha.. Brawo!Wink Bardzo cenna lekcja dla Artura, ktory nie tylko zostal obnazony, ale tez zastopowany przed czasem. Teraz nie zostaje Polakowi nic innego jak ciezej zapierniczac, bo slowa i grozne miny w ringu nie na kazdym robia wrazenie. Szanuje gosci ktorzy umieja przyjac na klate porazke... to sie chwali.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 04:42 PM
Post: #448
RE: Szpilka - Jennings
(12-01-2014 05:38 PM)Matys napisał(a):  Widzę taki obraz walki - Szpilka rozluźniony - dużo czaruje, obniża pozycję, prawa ręka odgania komary, ale ciosów prostych jak na lekarstwo. Raz na jakiś czas prosta kombinacja - prawy-lewy i Łapin krzyczy "zakręcaj", więc Artur zakręca. Jennings wielkiej krzywdy Szpilce nie robi, ale jest aktywniejszy, wali ładnie po dołach, rundy idą na jego korzyść, parę razu zagania Szpilkę do lin. Łapin w narożniku: "spokojnie, proste ciosy, raz-dwa i Cię nie ma, zakręcasz, uciekaj z lin".
Sfrustrowany Szpilka z czasem całkiem nastawia się na nokaut, przez co spina się i wyprowadza jeszcze mniej ciosów, Jennings wygrywa na punkty przede wszystkim dzięki większej aktywności.

Optymistycznie rzecz biorąc, Szpilka musiałby wywierać presję na Bryancie, non stop pracować prawą ręką (jab, sierpy), stwarzać w każdej rundzie optyczną przewagę, bo sędziowie lubią punktować agresję, nawet nieefektywną. Natomiast Szpila przy Łapinie wiatru robić pewnie nie będzie, więc szansy sędziom niestety nie da...

No i wyszło niestety tak jak przewidywałem, z tą różnicą, że jednak trochę krzywdy Szpilce zrobił i na punkty się nie udało dotrwać. Szacunek i tak dla Artura, że wyrzucił w ostatniej rundzie plan Fiodora za burtę i spróbował wygrać walkę.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 07:04 PM
Post: #449
RE: Szpilka - Jennings
http://www.bokser.org/content/2014/01/26.../index.jsp
*
Bardzo dobrze powiedziane.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-01-2014, 07:42 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-01-2014 07:44 PM przez Krzych.)
Post: #450
RE: Szpilka - Jennings
To jest dobre podsumowanie całej tej sytuacji. Nie wiem co mógłbym do tego dodać. Chyba nic.
A Fiodora się nie ma co czepiać za taktykę bo działała ona dopóki Szpilka miał kondycję. Wielu teraz twierdzi, że powinien być agresywniejszy. Był - w 10 rundzie. Jak się to skończyło? I ciekawe jak miałby być agresywniejszy skoro padł kondycyjnie po 5 rundach walki w miarę zachowawczej? Padłby w 3 rundzie.
Fiodora na prawdę należy zostawić w spokoju. To dobry, może nie wybitny, ale dobry fachowiec, który musi pracować z półgłówkami typu Szpilka i beztalenciami typu Kołodziej.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości