| 
				
				 
					Chisora-Fury II
				 
			 | 
		
| 
				 
					29-11-2014, 11:56 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2014 12:07 AM przez CCConeser2.)
				 
				
Post: #201 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					" i'd love to see both of these guys never box again" Walka chyba nie porywa  
				
				
				
			![]() 115-114 Gavin. nieoficjalna punktacja komentatorów. Macie streama z Kostyrą  ?Jednogłośna decyzja: Terry O'Connor 116-112, Michael Alexander 116-113, Marcus McDonnell 116-113. Frankie Gavin  . Słabo coś temu Gavinowi idzie na zawodostwie.
				 | 
		|||
| 
				 
					30-11-2014, 12:05 AM 
				 
				
Post: #202 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| RE: Chisora-Fury II | |||
| 
				 
					30-11-2014, 12:06 AM 
				 
				
Post: #203 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					No, nareszcie coś sensownego. Kurde za wcześnie tu się pofatygowałem... poziom poprzedniej walki powalający ; )
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					30-11-2014, 12:09 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2014 12:09 AM przez kubala1122331.)
				 
				
Post: #204 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Trochę dramat  
				
				
				
			  Ale patrząc na style można się było w sumie tego spodziewać. U mnie 116-112 Gavin, czyli tak jak sędziowie. Jego zwycięstwo raczej nie podlega dyskusji, ale ja jestem nim zawiedziony. Widziałem w nim potencjał przed pojedynkiem z Bundu, a te dwa pojedynku skutecznie to zdanie zmieniły. Co do Skeete. Szkoda, że zapomniał, że boks polega na zadawaniu ciosów. Solidny średniak, nic więcej.Teraz powinno być już ciekawiej  
				 | 
		|||
| 
				 
					30-11-2014, 12:10 AM 
				 
				
Post: #205 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Nie ogarniam takich ludzi jak Skeete. Uwielbiam techników i defensorów, ale przecież on wyszedł do ringu tylko pochodzić trochę, raz w lewo, raz prawo. Zero nawet próby wygrania walki. Po co on jest bokserem skoro tak się zachowuje?
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					30-11-2014, 12:11 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2014 12:13 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #206 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Eubank saunders , mamy dwie wersje Albo Eubank KO , albo Saunders PTS. 
				
				
				
			Lubie Chrisa,Ma zadatki na Mistrza. ! (30-11-2014 12:10 AM)Krzych napisał(a): Nie ogarniam takich ludzi jak Skeete. Uwielbiam techników i defensorów, ale przecież on wyszedł do ringu tylko pochodzić trochę, raz w lewo, raz prawo. Zero nawet próby wygrania walki. Po co on jest bokserem skoro tak się zachowuje? Zupełnie jak Algieri, ale Algieriemu można wybaczyć walczył z samym Mannym Pacquiao  | 
		|||
| 
				 
					30-11-2014, 12:15 AM 
				 
				
Post: #207 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Eubank Jr ma dobrą nutę na wejściu  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					30-11-2014, 12:15 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2014 12:16 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #208 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| RE: Chisora-Fury II | |||
| 
				 
					30-11-2014, 12:16 AM 
				 
				
Post: #209 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Cóż stawiam na Eubanka przed czasem. Choć kibicuję Saundersowi. Byle były iskry w ringu  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					30-11-2014, 12:17 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2014 12:18 AM przez Gogolius.)
				 
				
Post: #210 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Saunders jeszcze lepsza nuta  
				
				
				
			![]() Swoją drogą Kostyra już zdążył zaszaleć słownictwem "złote spodenki w złotej barwie"  
				 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości






 Ale patrząc na style można się było w sumie tego spodziewać. U mnie 116-112 Gavin, czyli tak jak sędziowie. Jego zwycięstwo raczej nie podlega dyskusji, ale ja jestem nim zawiedziony. Widziałem w nim potencjał przed pojedynkiem z Bundu, a te dwa pojedynku skutecznie to zdanie zmieniły. Co do Skeete. Szkoda, że zapomniał, że boks polega na zadawaniu ciosów. Solidny średniak, nic więcej.