Roberto Duran - Manos de Piedra
|
29-01-2012, 05:28 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-03-2012 06:57 PM przez darekaa.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Roberto Duran - Manos de Piedra
Roberto Duran - (103-16, 70 KO) - ur. 16 czerwca 1951 r. w Guarare w Panamie. Mistrz 4 kategorii wagowych: lekka 1972-1979 półśrednia 1980 junior średnia 1983-1984 średnia 1989-1990 Najważniejsze walki: Hiroshi Kobayashi(wygrana) Ken Buchanan(wygrana) Esteban De Jesus(2 zwycięstwa, 1 porażka) Pipino Cuevas(zwycięstwo) Davey Moore(zwycięstwo) Iran Barkley(zwycięstwo) Sugar Ray Leonard(1 zwycięstwo, 2 porażki) Marvin Hagler(porażka) Thomas Hearns(porażka) Wilfred Benitez(porażka) Hector Camacho(2 porażki) W 1999 The Associated Press nazwał go najwspanialszym lekkim 20 wieku. W rankingu magazynu The Ring z 2002 r. na najlepszych pięściarzy ostatnich 80 lat Duran jest na 5 miejscu. W rankingu magazynu The Ring z 2003 r. na 100 największych puncherów wszech czasów Duran znalazł się na 28 miejscu. W rankingu ESPN.com z 2007r. na najwybitniejszych pięściarzy wszech czasów Duran znalazł się na 6 miejscu. Czlonek World Boxing Hall of Fame oraz International Boxing Hall of Fame. Jakie miejsce należy mu się w historii boksu ? Na pewno był wielkim bokserem i wojownikiem.Twardy, nieustępliwy nie unikał nikogo. W swojej karierze pokonał 11 mistrzów świata, ale swoje najważniejsze walki przegrał(Hagler, Hearns, trylogia z Leonardem, Benitez) i przez to wielu mówi, że był przeceniany. Jakie jest wasze zdanie? Zapraszam do dyskusji. Highlights http://www.youtube.com/watch?v=gac4u7iqclk |
|||
07-02-2012, 07:41 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
Naprawdę nikt nie ma nic do powiedzenia na temat Roberto?
|
|||
07-02-2012, 09:44 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
Cóż mogę napisać? Wprawdzie większość swoich najważniejszych pojedynków przegrał, ale nie przynosi mu to żadnej ujmy. Haggler, Hearns, Leonard - to byli genialni zawodnicy, samo zwycięstwo w pierwszej walce z Sugarem jest wielkim osiągnięciem, Marvinowi też dał twardą walkę.
Jego styl mógł się podobać. Niezwykle twardy i silny bokser, lubił się bić. A do tego walczył we wspaniałej epoce gdzie znakomitych rywali nie brakowało, a on doszedł na szczyt. To świadczy samo za siebie. Moimi ulubionymi pojedynkami Durana są te z Daveyem Moorem i Iranem Barkleyem. Z Moorem walczył efektownie i efektywnie. W 7 i 8 rundzie już strasznie maltretował Moora, a przecież DM to był kawał boksera. Z Barkleyem podstarzały Duran dał nieprawdopodobną wojnę, nie wiem jakim cudem ustał niektóre bomby. Super walka. |
|||
08-02-2012, 05:27 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
(07-02-2012 09:44 PM)redd napisał(a): Cóż mogę napisać? Wprawdzie większość swoich najważniejszych pojedynków przegrał, ale nie przynosi mu to żadnej ujmy. Haggler, Hearns, Leonard - to byli genialni zawodnicy, samo zwycięstwo w pierwszej walce z Sugarem jest wielkim osiągnięciem, Marvinowi też dał twardą walkę. Trzeba dodać, że Iran Barkley był wtedy po zwycięstwie nad legendarnym Thomasem Hearnsem(TKO 3) a 38 letni Duran dał z nim wspaniałą walkę którą wygrał. Ciekawostką jest to, że miał 170 cm wzrostu i 168 cm zasięgu ramion. Czyli był centymetr wyższy od Pacquiao ale miał centymetr krótszy zasięg ramion a walczył z takimi "potworami" jak Hearns(185cm wzrostu, 198 cm zasięg ramion!!!) czy Barkley(185cm wzrostu, 188cm zasięgu), nie wspominająć o innych. |
|||
09-02-2012, 11:49 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
Prawda, był kozakiem. Naturalny lekki, a walczył z wiele większymi od siebie. I dawał im naprawdę mocne walki.
Żałuję jedynie, że nie doszło do pojedynków Durana z Aaronem Pryorem i Alexisem Arguello. Byłby to znakomite pojedynki, chociaż nie stawiałbym w nich na Roberto. |
|||
09-02-2012, 05:35 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
(09-02-2012 11:49 AM)redd napisał(a): Prawda, był kozakiem. Naturalny lekki, a walczył z wiele większymi od siebie. I dawał im naprawdę mocne walki. Nigdy nad tym nie myślałem, ale masz rację. Czy ktoś wie czy były pomysły takich walk a jeśli tak to dlaczego się nie odbyły ? |
|||
10-03-2012, 01:33 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
Kilka cytatów:
Duran: "There's only one legend. That's me." "¡No más, no más!" - wypowiedziane podczas drugiej walki z Leonardem. "Getting hit motivates me. It makes me punish the guy more. A fighter takes a punch, hits back with three punches." O Duranie: "That name, "Manos de Piedra", is true, Hands of Stone. Every punch, and I'm not exaggerating, every punch that he hit me with, from the body to the head, felt like bricks, stone, rocks. He knocked my teeth back. My front, my first 3 or 4 teeth, he knocked them back because he was just so possessed. He was a demon." Sugar Ray Leonard o jego pierwsze walce z Duranem. |
|||
10-03-2012, 02:01 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
Zawsze dziwiło mnie dlaczego taki kozak jak Duran poddał się w drugiej walce z Leonardem? Z jednej strony Sugar był naprawdę znakomitym zawodnikiem i w tamtym pojedynku boksował świetnie, jednak poddający się Duran to była niespodzianka. Kiedyś na Espn widziałem krótki dokument o Roberto i zasugerowano, że do kapitulacji przyczynił się brak motywacji (dużo balował) i problemy ze zrzucaniem kilogramów.
|
|||
12-03-2012, 07:29 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Roberto Duran - Manos de Piedra
(10-03-2012 02:01 PM)redd napisał(a): Zawsze dziwiło mnie dlaczego taki kozak jak Duran poddał się w drugiej walce z Leonardem? Z jednej strony Sugar był naprawdę znakomitym zawodnikiem i w tamtym pojedynku boksował świetnie, jednak poddający się Duran to była niespodzianka. Kiedyś na Espn widziałem krótki dokument o Roberto i zasugerowano, że do kapitulacji przyczynił się brak motywacji (dużo balował) i problemy ze zrzucaniem kilogramów. Duran has heart. He's been a great champion for years and years. It must have been something very serious to make him quit. But I won fair and square, I beat him emotionally and I beat him physically. Myślę, że te słowa Leonarda oddają całą sytuację. "No mas" będzie się ciągło za Roberto już zawsze. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości