Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 3.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Golovkin vs Lemieux
11-10-2015, 02:28 PM
Post: #31
RE: Golovkin vs Lemieux
Wietnam
Zimne piwo lepsze, więc może Andrzej ci go nie rozgrzewa Smile
Co do samej gali, to jest ona znakomitym zwieńczeniem super tygodnia. O samym main evencie nie wiem co myśleć. Z jednej strony dwójka wspaniałych puncherów, którzy mogą jednym ciosem odmienić oblicze walki. Dużo zależy od jakości szczęk GGG i Lemieux. Jeśli są one solidne i twarde, to możemy dostać walkę dekady. Jeśli nie, szybko to się skończy. Druga strona jest z kolei taka, że próbuję sobie wyobrazić win Davida i nie potrafię. Jest o kapitalny bokser, ale nie ta klasa, technika, doświadczenie, cios...
Oczywiście noc zarwana obowiązkowo, jak kilka innych w tym tygodniu, ale jakoś nie czuję aż tak wielkich emocji jakbym chciał. Fajnie też, że wcześniej zobaczymy Romana Gonzaleza. Oglądać tego człowieka w ringu to sama przyjemność.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-10-2015, 02:55 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2015 03:27 PM przez Wietnam.)
Post: #32
RE: Golovkin vs Lemieux
Kubala
No pewnie, ale pogoda jest obecnie zgubna, wprawdzie nie jestem fanem grzańcòw,
ale wystarczy mi browar ze sklepowej lou duvy Big Grin nie do bijam go we własnej, .
Coś mi się wydaje że Lemieux tym swoim stylem będzie wprost narażony podczas ataku, na kontrujące śierpy Gołego
Trzy, cztery rundy Gieńia da mu się wyszumieć, a potem przejdzie już do destrukcji, taka jest osobiście moja skromna opinia

Gonzalez to wprost poemat boksu, pierwszy raz go zobaczę w tv na żywo, do tej pory oglądałem tylko na YT,
Na przećiw sobie ma godnego rywala, nie wiem tylko ile zostało z dawnego Vilorii, ktòrego dawno nie widziałem w akcji,
Mam nadzieje że pokaże się z dobrej strony, i Chocolatito będzie zmuszony do większego wysiłku podczas walki,
Już zaćieram ręce,

HBO Face off


Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-10-2015, 03:39 PM
Post: #33
RE: Golovkin vs Lemieux
#TeamLemieux Za samo wyjście do Gienka świeżo po zdobyciu pasa ma u mnie dożywotnie propsy.

"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie
eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka Rolleyes
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-10-2015, 04:50 PM
Post: #34
RE: Golovkin vs Lemieux
Dobra rzecz zauwazyles Krychu, szacunek za brak kuntatorstwa tylko od razu unifikacja z liderem limitu wagowego. To tak jakby Wilder po Stiverne od razu walczyl z Kliczko zamiast z Molina.

Co do szczęk to jednak Rubio troche wytarmosil Davida. Natomiast Gienek to po prostu nadczlowiek jak na gabaryty 160lbs.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-10-2015, 07:32 PM
Post: #35
RE: Golovkin vs Lemieux
Jeśli chodzi o walkę główną, to nie ma co się podniecać. Skończy się równie szybko, jak niektóre walki Gołoty. Lemieux to idealny rywal dla Gołowkina. Ciekawie natomiast zapowiadają się niektóre walki undercardu. Przede wszystkim Gonzalez - Viloria. Na fali ogłoszenia Gonzaleza najlepszym bokserem P4P pojawiły się jakieś zachwyty nad jego techniką, które uważam za z gruntu fałszywe. Gonzalez to przede wszystkim król nokautu, który mocno bije. Technikę ma niezłą, ale daleko mu do jakiegoś artysty ringu. Walczy siłowo i jest bardzo skuteczny w tym co robi. Na pewno bliżej mu do Kowalowa, czy nawet Stevensona, niż do Floyda. Z Vilorią będzie faworytem, ale nie w tym stopniu, co Gołowkin z Lemieux. Amerykański Filipińczyk powinien stawić twardy opór. Druga walka, która mnie rajcuje to Maduma - Hooker. Maduma miał w UK Mitchella "na widelcu" i przegrał przez brak doświadczenia i błędy taktyczne w końcówce. Hookera nigdy w akcji nie widziałem, ale jego bilans (zwłaszcza ostatnich 5 walk) mówi sam za siebie. Oczekuję pasjonującej walki, której zakończenie jest trudne do przewidzenia. Minimalnie większe szanse daję Hookerowi. W pozostałych walkach, czyli Ortiz - Vidondo i Johnson - O'Kane faworyci są jednoznaczni i powinni wygrać przed czasem (zwłaszcza Ortiz).

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-10-2015, 12:23 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-10-2015 12:26 AM przez Wietnam.)
Post: #36
RE: Golovkin vs Lemieux
F2F



cała finałowa konferencja




Już czekam z niecierpliwością, oby to był ostry pojedynek, jednak coś intuicja mówi mi że jak Triple G trafi pierwszym mocnym ciosem to Lemieux będzie tańczył, życzę mu jednak jak najlepiej.

coś się post zbuntował, Wink
pierwsze video face 2 face, drugie Cała konfa,.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-10-2015, 09:08 AM
Post: #37
RE: Golovkin vs Lemieux
Jedna z ciekawszych walk tej jesieni tuż tuż. Tzn. mam taką nadzieję ponieważ w przeciwieństwie do GGG szczęka Lemieux nie jest chyba na tyle odporna by przetrwać cały dystans z fenomenalnym Kazachem. Spodziewam się jednak dobrego widowiska zakończonego efektownym nokautem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-10-2015, 09:26 AM
Post: #38
RE: Golovkin vs Lemieux
Ehhh jaki to piekny kraj... jaki to piekny kraj. Oscar, chyba znow jedzie na koksie, stad ta zywotnosc i ekscytacja.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-10-2015, 02:57 PM
Post: #39
RE: Golovkin vs Lemieux
Mam jedynie nadzieję, że jeśli GGG zunifikuje pasy to w końcu skończy się pi****enie od innych posiadaczy pasków, że jest za mało rozpoznawalny i przez to z nim nie zawalczą.
Marzy mi się unifikacja wszystkich 4 pasków, ale na pewno znajdzie się jakiś który będzie go wolał zwakować niż bić się z kimś niebezpiecznym, tak jak zrobił to czekoladowy kurczak Quillin.

MMA - Pegasus
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-10-2015, 04:00 PM
Post: #40
Bug RE: Golovkin vs Lemieux
(16-10-2015 02:57 PM)Shanhavel napisał(a):  Marzy mi się unifikacja wszystkich 4 pasków, ale na pewno znajdzie się jakiś który będzie go wolał zwakować niż bić się z kimś niebezpiecznym, tak jak zrobił to czekoladowy kurczak Quillin.
Andy Lee być może da się przekonać, ale nie potrafię sobie wyobrazić, że Cotto lub Canelo zgadzają się walczyć z GGG. A bardzo chciałbym zobaczyć taką walkę. Skoro już weszli do nienaturalnej dla siebie kategorii wagowej, to niech walczą z tym, kto tu rządzi, albo zamkną swoje gwiazdorskie jadaczki. Gienek ma już 33 lata i fajnie by było, aby póki jest jeszcze w prime walczył wyłącznie z absolutnym topem czyli Cotto/Canelo, Lee/Saunders, Quillin/Jacobs.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości