Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wilder vs Szpilka
16-12-2015, 01:33 AM
Post: #61
RE: Wilder vs Szpilka
Oj ja nie byłbym ciekawy walki Wawrzyka ze Stiverne'm
No chyba że Wawrzyk poczynił w ostatnim czasie jakieś kosmiczne
postępy, inaczej B-Ware byłby w stanie nim poprzewracać ring,
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 07:50 AM
Post: #62
RE: Wilder vs Szpilka
Wilder do czasu walki ze Stivernem nie walczył z nikim znaczącym.
Kto jest lepszy w półdystansie? Myślę, że Artur może (przynajmniej próbować) dążyć do półdystansu i tam upatrywać swojej szansy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 01:23 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-12-2015 01:25 PM przez Wilczekstepowy.)
Post: #63
RE: Wilder vs Szpilka
A czy Szpilka ma jakąś inną drogę do pokonania Wildera niż półdystans? Nie mogę sobie wyobrazić w ogóle tej walki. Dlatego tym bardziej nie mogę się jej doczekać. Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 02:45 PM
Post: #64
RE: Wilder vs Szpilka
Nie ma o czym mówić. Żeby dążyć do półdystansu to i tak trzeba mieć obronę chociaż na ten moment znalezienia się w zasięgu długich ciosów Wildera, albo chociaż twardą głowę.

[Obrazek: VWrnMgK.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 02:50 PM
Post: #65
RE: Wilder vs Szpilka
Ja z tej trójki to najbardziej Wawrzykowi życzyłbym Stiverne'a. Mówiąc całkiem szczerze i poważnie, taki pojedynek to byłby spóźniony prezent bożonarodzeniowy dla Cyca, bo będąc dobrze przygotowanym ma spore szanse obskoczyć Kanadyjczyka na punkty. Miszyn wcale nie imposibul, a nazwisko wybiłoby go w rankingach jak rakieta.

Co do Artura to ja większych szans nie widzę. Jedynym promykiem nadziei jest dla mnie to, że być może będzie chciał wygrać. A to może trochę zaskoczyć Wildera i nie wiadomo jak ten się wtedy zachowa. Bo nie oszukujmy się, który rywal Wildera wyszedł po zwycięstwo? Stiverne? Z tym swoim człapaniem i notorycznym brakiem wyprowadzeniem ciosów? Scott, Duhaupas? Najbliżej postawiłbym chyba Molinę, który naprawdę zaryzykował i dał z siebie wszystko. No i wtedy walka ta nie była łatwą przeprawą dla Deontaya. Ale to jak mówię, mrzonki. Żadne logiczne argumenty za Arturem nie przemawiają. Po prostu chciałbym sobie wyobrazić choć jedną płaszczyznę, gdzie Artur prezentuje się lepiej od Wildera i nie potrafię.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 04:00 PM
Post: #66
RE: Wilder vs Szpilka
(16-12-2015 02:50 PM)kubala1122331 napisał(a):  Jedynym promykiem nadziei jest dla mnie to, że być może będzie chciał wygrać. A to może trochę zaskoczyć Wildera i nie wiadomo jak ten się wtedy zachowa.
Z całą pewnością Szpila wyjdzie po zwycięstwo. Tylko, jak by to miało wyglądać? Szybki nokaut w pierwszych kilkudziesięciu sekundach na zaskoczonym Wilderze?

(16-12-2015 02:50 PM)kubala1122331 napisał(a):  Po prostu chciałbym sobie wyobrazić choć jedną płaszczyznę, gdzie Artur prezentuje się lepiej od Wildera i nie potrafię.
I Wilder zapewne też tego nie wie i to go może zgubić, bo Artur od roku trenuje u jednego z najbardziej znanych trenerów boksu i z całą pewnością czegoś się uczy. Czegoś, czego jeszcze nie zdołał zaprezentować na walczących z nim bumach. A biorąc pod uwagę, jak szybko się nauczył podstaw angielskiego to widać, że zdolny z niego chłopak - myślę, że do nauki boksu tym bardziej.

I tylko ta słaba szczena i dziurawa obrona nie pozwalają na zbyt optymistyczne oczekiwanie tej walki.

EDIT: A więc Kuba gdy pisałeś w którymś tam poście, że Szpila wypunktuje Wildera to był to tylko taki żarcik?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 04:18 PM
Post: #67
RE: Wilder vs Szpilka
Wiczku
Musiałem chyba coś pomieszać, albo po jakimś piwku pisać. Nie pamiętam nawet tego Wink

Własnie, Shields to jest kolejna osoba, która daje jakąś nadzieję. To znakomity trener, taki Adamek w walce z Arreolą pod jego skrzydłami to wyglądał jak większy Rigondeaux Smile Tylko pytanie, czy można zrobić coś z niczego?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 08:52 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-12-2015 08:53 PM przez Krzych.)
Post: #68
RE: Wilder vs Szpilka
(16-12-2015 04:00 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  A biorąc pod uwagę, jak szybko się nauczył podstaw angielskiego to widać, że zdolny z niego chłopak - myślę, że do nauki boksu tym bardziej.

To tak w ramach żartu, tak? Big Grin Po kilku walkach w USA nauczył się sklecić dwa zdania na konferencję z Jenningsem, a teraz skoro mieszka i trenuje w USA to chyba kurde nic nadzwyczajnego że musi umieć chociaż tyle co dzieci w podstawówce. O związek między nauką boksu a nauką angielskiego nie pytam, bo uznaje to za żart z Twojej stronySmile

[Obrazek: VWrnMgK.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 09:58 PM
Post: #69
RE: Wilder vs Szpilka
To nie był żart. Widać po prostu, że mu bardzo bardzo zależy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2015, 10:02 PM
Post: #70
RE: Wilder vs Szpilka
(16-12-2015 04:18 PM)kubala1122331 napisał(a):  Wiczku


Własnie, Shields to jest kolejna osoba, która daje jakąś nadzieję. To znakomity trener, taki Adamek w walce z Arreolą pod jego skrzydłami to wyglądał jak większy Rigondeaux Smile Tylko pytanie, czy można zrobić coś z niczego?

Warto przypomnieć jak przygotował Mańkuta Lare do walki z Williamsem.
Tylko niestety ktoś przygotował sędziów na werdykt Sleepy

Psycholog Steve Williams potwierdził, że leworęczni lepiej używają obu półkul
mózgu, i to może być prawda, widzimy jaką dużą głowę ma Szpilka Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości