| 
				
				 
					Mayweather-Cotto
				 
			 | 
		
| 
				 
					02-05-2012, 11:09 AM 
				 
				
Post: #21 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mayweather-Cotto 
				 
					Cotto wyglada na zmotywowanego i zapewne jest zmotywowany jak nigdy.Fakt.Obawiam sie ze ta mega motywacja moze zakonczyc sie w oKolicach 4 rundy kiedy dotrze  do niego ze poprostu nie ma polotu do tego co robi FMJ w walce, a frustracja nie jest dobrym doradcą.Do tego jak ktos juz wyżej wspomnial bardzo slusznie, Floyd ma cierpliwosc szachisty.Walka zapewne rozegra sie na całym dystansie.Szczerze to chciałbym wielkiej sensacji, i nie jestem odosobniony zapewne, ale skończy sie jak zawsze.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					02-05-2012, 01:13 PM 
				 
				
Post: #22 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mayweather-Cotto 
				 
					A ja tam nie chce sensacji. I wiem, że do niej nie dojdzie ;] 
				
				
Money jest teraz po prostu nieosiągalny. Dla nikogo. Pacquiao może mu buty czyścić. To co pokazuje Floyd to jest po prostu poezja boksu. Money skończy niepokonany z rekordem ok 50-0, 30KO i będzie najlepszym P4P Ever! dziękuje ;] ![]() They think they're good, I know I'm great ;]  | 
		|||
| 
				 
					02-05-2012, 01:36 PM 
				 
				
Post: #23 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mayweather-Cotto 
				 
					Cotto to wielki wojownik,uwielbiam go ale walczy z gościem który potrafi wyjść z każdej opresji! Money jest po prostu wspaniały. Jego dynamika,zasób ciosów,uników,koordynacja ruchowa no coś niesamowitego! Jak z nim wygrać,Miguel zrób to jeśli wiesz,ja nie wiem 
				
				
 
				 
				
			 | 
		|||
| 
				 
					07-05-2012, 01:36 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-05-2012 01:41 PM przez mjetas.)
				 
				
Post: #24 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mayweather-Cotto 
				 
					no i jednak wygrał ten, który miał wygrać  
				
				
				
			  był lepszy po prostu, choć do końca wynik był sprawą otwartą  
				 | 
		|||
| 
				 
					09-05-2012, 01:46 PM 
				 
				
Post: #25 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mayweather-Cotto 
				 
					Można lubić albo nie lubić Moneya, ale faktem jest, że z Cotto bezapelacyjnie wygrał. Lubię Pac Mana, ale z nim też Floyd by sobie poradził. Zresztą bardzo fajnie opisał to dobrowolski w swoim felietonie: 
				
				
				
			http://sportprofile.pl/aktualnosci.php?nid=30 oby tylko jak najszybciej doszło do walki między nimi.  | 
		|||
| 
				 
					09-05-2012, 07:56 PM 
				 
				
Post: #26 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Mayweather-Cotto 
				(09-05-2012 01:46 PM)jakubu napisał(a): Można lubić albo nie lubić Moneya, ale faktem jest, że z Cotto bezapelacyjnie wygrał. Lubię Pac Mana, ale z nim też Floyd by sobie poradził. Zresztą bardzo fajnie opisał to dobrowolski w swoim felietonie: Już się przestraszyłem, że napisałeś, że to Cotto bezapelacyjnie wygrał, umknęło mi "z"   Z tego co widziałem na głównej nie brakuje takich co widzieli zwycięstwo Miguela... Świetna walka, miejmy nadzieję, że Floyd pokaże jeszcze kawał dobrego boksu z równie zdeterminowanymi co Cotto.
				 | 
		|||
| 
				 
					10-05-2012, 03:13 PM 
				 
				
Post: #27 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Mayweather-Cotto 
				 
					Dobra twarda walka na wysokim poziomie technicznym ale zabrakło mi pójścia na całość ze strony Cotto
				 
				
				
 
				
			 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




![[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]](http://i1164.photobucket.com/albums/q579/Mattbd/haye-wlad-exchange.gif)
				
				
 był lepszy po prostu, choć do końca wynik był sprawą otwartą