Forum - BOKSER.ORG
Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Nadchodzące pojedynki (gale) (/forum-19.html)
+--- Wątek: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 (/thread-10009.html)



Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Hugo - 23-10-2018 09:21 PM

Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - waga średnia o wakujący pas IBF
Chyba jedno z ciekawszych zestawień tegorocznej jesieni. Walka 2 pięściarzy o kompletnie różnych stylach boksu i diametralnie odmiennych modelach kariery. Jacobs wcześnie przeszedł na zawodowstwo i ma wielkie doświadczenie na zawodowych ringach. Derewianczenko bardzo długo kontynuował karierę amatorską i zawodowcem został dopiero w wieku 29 lat. Układ stylów jest w tym przypadku bardzo wyrazisty i korzystny dla swarmera Derewianczenki w walce z out-boxerem Jacobsem. Nie przesądza to oczywiście wyniku walki, który jest trudny do odgadnięcia. Pośrednio da nam on także pojęcie o klasie i potencjalnych perspektywach Sulęckiego. Minimalnie większe szanse daję Ukraińcowi.
Alberto Machado vs Yuandale Evans - waga super piórkowa o pas WBA
Machado wygląda jak bokser wagi półśredniej i jakimś cudem mieści się w limicie super piórkowej. Artystą ringu nie jest, ale potrafi mocno przyłożyć. Evans kiedyś zaliczył porażkę przez TKO1 z Javierem Fortuną i raczej w ogóle nie zasłużył na title shota. Sadzę, że Machado bez trudu obroni tytuł.
Bachodir Dżałołow vs Tyrell Wright - waga ciężka
Trzecia walka olbrzymiego (198 cm wzrostu) Uzbeka, który ma przyzwoite podstawy z amatorskiego boksu. Jego rywal jest mało znany, ale na pewno nie jest bumem, bo stawił mocny opór George'owi Ariasowi. Faworytem jest Uzbek, ale chyba nie wygra przed czasem.


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Renato Babalu - 24-10-2018 10:53 AM

Na starcie przewaga warunków a w dniu walki zapewne ze 2-3 kategorie wyżej dla Jacobsa. Dla mnie wygrana bez dwóch zdań.


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Gogolius - 24-10-2018 03:08 PM

Ja wietrzę niespodziankę i porażkę Jacobsa przed czasem. Myślę, że w drugiej połowie walki. Daniel zlekceważy rywala, który w przeciwieństwie do Sulęckiego jest silny i go usadzi.
Czołówka średniej w postaci Derewianczenki, Sulęckiego czy Jacobsa jest porównywalna i myślę, że deklasacji nie będzie.


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Hugo - 24-10-2018 10:53 PM

(24-10-2018 03:08 PM)Gogolius napisał(a):  Ja wietrzę niespodziankę i porażkę Jacobsa przed czasem. Myślę, że w drugiej połowie walki. Daniel zlekceważy rywala, który w przeciwieństwie do Sulęckiego jest silny i go usadzi.
Czołówka średniej w postaci Derewianczenki, Sulęckiego czy Jacobsa jest porównywalna i myślę, że deklasacji nie będzie.
Z całym szacunkiem, ale chyba się trochę zamotałeś. Obstawiasz wygraną Derewianczenki przed czasem i jednocześnie piszesz, że deklasacji nie będzie. Nokaut to nie deklasacja?


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Gogolius - 25-10-2018 09:21 AM

Za duży skrót myślowy.

Nie zdziwię się, jeżeli Jacobs wygra. Ale nie widzę tego w taki sposób, żeby zdeklasował przeciwnika. Myślę że cała walka będzie względnie wyrównana, może nawet z lekką przewagą Jacobsa w stylu 5-4 po dziewięciu rundach, a w dziesiątej zostanie on znokautowany.

Teoretycznie można przegrać przed czasem nie będąc zdeklasowanym - wyobraź sobie, że Julio Chavez Jr jednak kończy Martineza przed czasem w ostatniej rundzie, gdzie przez jedenaście wcześniejszych był obijany jak worek Wink


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Hugo - 25-10-2018 12:02 PM

(25-10-2018 09:21 AM)Gogolius napisał(a):  Za duży skrót myślowy.

Nie zdziwię się, jeżeli Jacobs wygra. Ale nie widzę tego w taki sposób, żeby zdeklasował przeciwnika. Myślę że cała walka będzie względnie wyrównana, może nawet z lekką przewagą Jacobsa w stylu 5-4 po dziewięciu rundach, a w dziesiątej zostanie on znokautowany.

Teoretycznie można przegrać przed czasem nie będąc zdeklasowanym - wyobraź sobie, że Julio Chavez Jr jednak kończy Martineza przed czasem w ostatniej rundzie, gdzie przez jedenaście wcześniejszych był obijany jak worek Wink
OK. Rozumiem. Tez nie wykluczam takiego scenariusza. Myślę jednak, że walka będzie wyrównana, brzydka i zakończy się werdyktem punktowym.


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Hugo - 28-10-2018 06:03 AM

Jacobs wygrał niejednogłośnie na punkty z Derewianczenką. Podobnie, jak z Sulęckim walka był bliska, a o wygranej Jacobs zadecydowała rutyna i odrobina szczęścia. Ukrainiec był liczony już w 1 rundzie, ale trochę przypadkowo. Potem był cały czas stroną atakującą, ale jakby trochę bał się pójść na całość powstrzymywany mocnymi ciosami Amerykanina. Remis chyba byłby bardziej sprawiedliwy.

Machado już w 1 rundzie rozprawił się z Evansem. Najpierw 2 nokdauny, a potem nokaut. Missmatch.

Dżałołow wygrał z Wrightem przez TKO4, co można uznać za sukces i potwierdzenie jego sporych możliwości. Walki nie widziałem.


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Gogolius - 29-10-2018 10:01 AM

Redakcja orga pieje z zachwytu nad Jacobsem, jakby 2-3 świetne rundy jakie dał to była cała walka. Później wrzucają statystyki ciosów z informacją, że potwierdzają przewagę Jacobsa - czytam a tam równa ilość power punchy i tylko ok. 20 jabów więcej w celu.

Co do Derewianczenki to zgadzam się z Hugo - Jacobs był absolutnie do pokonania, nawet przed czasem. Zabrakło trochę jaj i odważniejszego ataku. Ukrainiec relatywnie rzadko (jak na warunki fizyczne) wchodził w półdystansu z konkretnym pomysłem, co w ostatecznym rozrachunku kosztowało go porażkę.

Jednocześnie faktycznie akcje Sulęckiego po tej walce pójdą trochę do góry bo overall wypadł ciut lepiej na tle Jacobsa.


RE: Daniel Jacobs vs Serhij Derewianczenko - Nowy Jork 27.10.2018 - Maynard - 29-10-2018 09:05 PM

Patrząc na całą historię Jacobsa, z jego poważnymi problemami zdrowotnymi w tle, to karierę zrobił niesamowitą. Kiedyś mi się wydawało, że będzie dostawał łatwych przeciwników, aby łatwiej było zbudować jego rekord i "filmową" historię dla mediów. Nowojorczyk udowodnił jednak już z Gołowkinem, że jest gotowy na najlepszych i przepięknie pokazał to również z Ukraińcem. Wydaje mi się, że Derewianczenko wcale nie był "nieśmiały", tylko ciosy Jacobsa są bardziej dotkliwe, niż mu się wcześniej wydawało na podstawie sparingów w kaskach. Było kilka momentów, kiedy odczuł te uderzenia. Oczywiście Serhij też ma niebagatelne umiejętności, więc kilka rund wygrał, ale całościowo zgadzam się z decyzją sędziów.

Trzymam kciuki, żeby Ukrainiec nie był ponownie unikany przez czołówkę.