Hopkins vs Shumenov

[Krzych]

Shumenov jest niedoceniany. Przecież ten człowiek ma Dopiero 15 walk na koncie, po 8 walkach stoczył już dwa boje kimś takim jak Campillo. Do tego bardzo przyjemnie się go ogląda. To jest bardzo ciekawy zawodnik. O ile z Hopkinsem raczej nie wygra to on już nawet samym uczestnictwem w takim pojedynku i walce wieczoru takiej gali jest już wygrany. Porażka czy nie, zyska rozgłos i kwestią czasu będzie dla niego kolejna duża walka. Nie wierzę, że zostanie tak zdominowany żeby w ogóle zniknąć ze sceny. On się będzie bił do upadłego. To będzie o wiele lepsza walka niż wielu przypuszcza.