Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mitchell vs Banks - II
23-06-2013, 08:39 AM
Post: #21
RE: Mitchell vs Banks - II
Przecież Banks nic nie robił w tej walce, a jak zadał kilka ciosów, to powolny Mitchell był w opałach. Banks mógł tą walkę zakończyć w dokładnie ten sam sposób jak poprzednią. Mitchell z kolei okazał się najsłabszy z 4 amerykańskich prospektów: Seth, Wilder, Jennings, Ruiz jr.
Obrona bardzo słaba, szczęka bardzo podejrzana, szybkość fatalna cios przeciętny, jedynie siła fizyczna na niezłym poziomie.

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 08:40 AM
Post: #22
RE: Mitchell vs Banks - II
Całkowicie nie rozumiem taktyki Banksa na tą walkę... dlaczego on w ogóle nie zadawał ciosów? przecież na Mitchella wystarczyłby tylko jeden prawy! po 3 rundzie myślałem, że walka skończy się podobnie jak pierwsza. No ludzie przecież do 4 rundy Seth wychodził z nogami jak galareta, dlaczego Banks tego nie wykorzystał? w ogóle miałem wrażenie, że Banks ma kondycję na max 3-4 rundy...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 08:44 AM
Post: #23
RE: Mitchell vs Banks - II
(23-06-2013 08:15 AM)Pakman napisał(a):  A co do Banksa i Mithchella, to myślę, że byliśmy świadkami ewidentnej ustawki.
Nie wiem czy to była ustawka ale faktycznie Banks walczył bardzo dziwnie tzn w ogóle nie walczył. Ta walka pokazała, że ani jeden ani drugi kariery w HW nie zrobi. Mogą co najwyżej obijać jakiś ogórów i tyle.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 08:52 AM
Post: #24
RE: Mitchell vs Banks - II
Jak pisalem kiedys, Banks blysna wygrana z niesprawdzonym Sethem, i rewanz potwierdzil, ze pierwsza walka to zasluga braku doswiadczenia, i odpornosci Mitchella. Baks to sredniak, a po poprzedniej wygranej, byl kreowany na niewiadomo kogo. Zasluzone zwycistwo Setha, chlopak zaliczyl 12 rund, jednak wciaz widac cala mase mankamanetow.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 08:59 AM
Post: #25
RE: Mitchell vs Banks - II
Kurcze też uważam, że coś było nie tak w tej walce... czy sprzedana? pewnie Władimir by wtedy na nią nie przylatywał. W sumie lipa, że Wład zobaczył jak jego podopieczny przegrywa i to w takim stylu. Szkoda tylko tego pojedynku Adamka z Banksem na HBO... może więc Mitchell?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 09:04 AM
Post: #26
RE: Mitchell vs Banks - II
(22-06-2013 11:08 PM)AdamekFightPL napisał(a):  Zauważyłem, też, że Mitchell w pierwszej walce ważył 242 funty a przed drugą waży 243,6 funtów. Natomiast Banks w pierwszej walce ważył 218,5 funtów a przed dzisiejszym pojedynkiem waży 216,8. Jaki wniosek? jeżeli waga rzeczywiście mówi o formie zawodnika to Mitchell przygotował się trochę słabiej niż do pierwszej walki natomiast Banks lepiej.

Kilogram(nawet nie caly) w ta, czy tamta, to raczej o niczym nie swiadczy. Dla mnie sprawa oczywista jest, ze Seth do rewazu przygotowal sie lepiej niz do pierwszej walki, bo to byla jego walka o byc, albo nie byc.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 09:29 AM
Post: #27
RE: Mitchell vs Banks - II
@AFPL
To Wlad jest podopiecznym Banksa Big Grin

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 10:02 AM
Post: #28
RE: Mitchell vs Banks - II
@Sander
Wiem, pomyliło mi się Big Grin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 10:53 AM
Post: #29
Bug RE: Mitchell vs Banks - II
(23-06-2013 08:59 AM)AdamekFightPL napisał(a):  czy sprzedana? pewnie Władimir by wtedy na nią nie przylatywał.
Na miejscu Władka poważnie bym pogadał z Johnatonem. Nie chciałbym mieć trenera, który ma takie podejście do boksu. Skoro sprzedaje swoje walki, to tym bardziej może sprzedawać swoich podopiecznych.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
23-06-2013, 11:24 AM
Post: #30
RE: Mitchell vs Banks - II
Dobrze że Banks podłożył się z Mitchellem, a nie z adamkiem. Pazerny centuś z góralskiej wsi znów dostałby zwycięstwo za friko i zaczęłoby się kolejne wciskanie bajek o podboju wagi ciężkiej. A Banks dobrze zrobił. Po co ma się wspinać w rankingach, żeby potem dostać walkę ze swoim własnym zawodnikiem (lub jego starszym bratem)? Z Kliczką by i tak nie wygrał, woli być jego trenerem i zachować zdrowie i zarabiać przez następne długie lata. Trenerem można być o wiele dłużej niż bokserem. Lepiej oddać zwycięstwo samemu, niż wygrać przegraną walkę dzięki sprzedajnym promotorom, jak zdarza się co niektórym niedojdom. lol

[Obrazek: dec13f89a383bd20gen.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości