Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fajne filmy, które polecacie
17-03-2018, 10:40 PM
Post: #751
RE: Fajne filmy, które polecacie
Jeszcze nie widziałem tej produkcji, sprawdzę ją!
Już props że to film ze złotych lat 80'tych, i jest
De Niro.

Współczesnej szmiry nie da się oglądać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-03-2018, 12:43 AM
Post: #752
RE: Fajne filmy, które polecacie
Tylko uważaj, bo trwa prawie 4 godziny! Ja szczerze mówiąc, nie znam wcale tych współczesnych filmów "gangsterskich", jednak w latach 80. to było złoty okres tego gatunku. Jeszcze nie mam wszystkiego nadrobionego, ale "Kasyno", "Chłopcy z ferajny" czy (może trochę mniej) "Ulice nędzy" też dają radę.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-03-2018, 01:53 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-03-2018 01:56 AM przez Wietnam.)
Post: #753
RE: Fajne filmy, które polecacie
Lata 70,80 to jest ten genialny klimat tych filmów,
Getta, Cadillacki, dzielnice nowego Jorku, początki
Graffiti, styl ubierania no i ćiemna gangsterka
niezliczone ilości gangów, cripsy, bloodsi .
Uwielbiam takie filmy.

Dlatego między innymi Rocky odniósł taki sukces
nie tylko wątek boksu jest ważny w tym filmie.
Nie jest to film Gangsterski, ale właśnie kilmat
tamtych lat jest kapitalny.

Najlepsze filmy robiono- made in USA, a teraz różnie
z tym bywa, dużo dzieł oskarowych powstaję na innych
kontynentach.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-03-2018, 11:46 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-03-2018 11:48 PM przez kubala1122331.)
Post: #754
RE: Fajne filmy, które polecacie
Wreszcie w tym tygodniu udało mi się nadrobić trzy kinowe marcowe zaległości, na które zdecydowanie najmocniej czekałem, czyli "Happy End" Michaela Haneke, "Bliskość" Kantemira Bałagowa i "Wieża. Jasny Dzień" Jagody Szelc.

Nie powiem, na film Jagody Szelc czekałem od września, kiedy to pierwszy raz usłyszałem o tym filmie. Teraz jestem już kilka godzin po seansie i kompletnie nie potrafię zebrać myśli i ocenić tego, co zobaczyłem. Na pewno jeden z najbardziej wyrazistych i odważnych debiutów w ogóle w światowym kinie w ostatnich latach (był to pierwszy film pani Szelc). Film kompletnie nieprzeciętny, dziwny, ale cholernie klimatyczny i wciągający. Ścieżek interpretacyjnych jest tutaj z milion, odniosłem takie wrażenie, że reżyser sama nie do końca wiedziała, co chce przekazać widzom. Ale tym razem nie uważam tego za zarzut, nie uważam tego za bełkot. Dlaczego? Bo to jest po prostu dobre, solidnie wykonane polskie kino. U nas istnieje strach przed kinem gatunkowym, jest go bardzo mało, a jak jest, to na marnym poziomie (patrz film "Gejsza", jeden z największych gniotów w polskiej kinematografii). Także trzeba docenić tak dużą odwagę pani Szelc, szczególnie, że był to jej pierwszy film. Ostatecznie oceniłbym ten film tak 7.5/10, zachęcam do wybrania się na seans, zawsze fajnie jest spędzić czas w miłym, przytulnym kinie studyjnym.

Pozostałe dwa filmy też porządnie oceniam. "Bliskość" zrobiła na mnie spore wrażenie, co ciekawe też jest to debiut reżyserski. Mocne, ciężkie, okrutne kino, gdzie nie ma miejsca na nadzieję. Bałagow nie szedł w półśrodki, pokazanie na dużym ekranie fragmentu realnego, chyba nawet w niektórych miejscach zakazanego dokumentu o wyżynaniu Rosjan przez Czeczenów, to duża odwaga. Ode mnie mocne 7/10, nic a nic dobrze się nie bawiłem na tym filmie Tongue

"Happy End" to chyba będzie ostatni film w dorobku Michaela Haneke, bowiem zbiera on elementy ze swojej twórczości i skleja je w całość, takie podsumowanie swojej kariery. Mnie bawiło wyszukiwanie tych nawiązań do poprzednich jego dzieł (chociaż nie była to najtrudniejsza zabawa). Jak dla mnie solidne kino, pomimo krytyki, jaką zbiera. Widownia w Cinema City delikatnie mówiąc nie była zachwycona, ale nie dziwię się, nie znając wcześniejszych filmów Haneke, nie wiedząc kto to jest, można bardzo łatwo się odbić od tego tytułu. Jedyne czego mi zabrakło, to takie "WOW" na końcu, jakie dostałem w "Miłości" czy "Pianistce". Jakoś specjalnie nie zachwycił, ale na te 7/10 spokojnie zasługuje.

Jeszcze muszę wspomnieć o jednym filmie, który nadrobiłem sobie dopiero wczoraj w nocy, a który szukałem prawie dwa lata. Jest to dokument Pawła Łozińskiego "Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham". Prawdziwa emocjonalna bomba, znakomicie zrealizowana i pokazana. Osiemdziesięciominutowa filmowa terapia oczyszczająca. Ode mnie 9.5/10.

Teraz trochę bida w kinie. W kwietniu tylko kilka premier mnie interesuje, w maju cała jedna, a więc w spokoju będzie można nadrabiać sobie zaległości Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-04-2018, 03:34 PM
Post: #755
RE: Fajne filmy, które polecacie
Milos Forman nie żyje... Jeden z największych geniuszów w historii kina. Chyba "najlepszy moment", żeby nadrobić sobie w tym miesiącu kilka zaległych jego filmów.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-04-2018, 10:44 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-04-2018 10:46 PM przez kubala1122331.)
Post: #756
RE: Fajne filmy, które polecacie
Okazało się, że kwiecień pod względem premier kinowych nie był i nie będzie zły. Może króciutko opiszę kilka seansów, tych, na które najmocniej czekałem.
- "Player one" - duże, pozytywne zaskoczenie. Masa nawiązań do popkultury lat 80. cieszyła ucho i oko. Może fabularnie nie wszystko się zgrywa, ale rozrywka jest wybitna. Spielbierg znów dał radę i sądzę nawet, że osoby ponad 30-letnie jeszcze lepiej wkręcą się w seans. 8/10.
- "Twarz" - czekałem bardzo mocno, bo mam taki dyskomfort z kinem Małgorzaty Szumowskiej, że jest chyba najbardziej nagradzaną obecnie polską reżyserką (np. Złoty niedzwiedz w Berlinie za "Twarz"), a ja nie potrafię polubić jej filmów. Poszedłem z bardzo otwartą głową na seans, ale znów się zawiodłem. Szumowska w wywiadach podkreślała, że będzie 'lać Polskę po mordzie". No i było tego sporo; pies sikający na groby, czekanie na śmierć dziadka, bójka o testament nad jego grobem, i wiele, wiele innych. Dużo za dużo. Do tego główny bohater, który jest jedynie figurą stylistyczną, a nie odrębną jednostką. Doskonale to ujął jeden z krytyków, chyba Czerkawski, "Szumowska leje Polskę po mordzie, ale robi to na oślep". Podpisuję się pod tym obiema rękami. 4/10
- "Ciche miejsce" - fajnie, że horrory przeżywają teraz swoisty renesans. Ciche miejsce z wybitną Emily Blunt zapowiadało się ciekawie, ale i tak miałem sobie odpuścić ten seans. Recenzje zagranicznych krytyków zachęciły mnie jednak, żeby się wybrać. I nie żałowałem od pierwszej minuty. Jeden z lepszych horrorów, jakie widziałem. 9/10.
- "Nigdy cię tu nie było" - chyba oczekiwania trochę zabiły mi seans. Mocne, brutalne pogranicze kina artystyczego i kina noir. Ale tak zabrakło mi angażującej historii. Stylistyka akcji jest jednak godna uwagi, albo się ją pokocha, albo znienawidzi. 6.5/10
- "Najlepsze polskie krótkie metraże vol 2" - musiałem iść, uwielbiam tę serię. Tym razem w przekazie znalazły się trzy filmy fabularne i jeden dokument. Największe wrażenie zrobił na mnie "Ja i mój tata", niemal wybitny kawałek kina sundance'owego ze świetnym Krzysztofem Kowalewskim i Łukaszem Simlatem. Doskonałe okazały się też "Więzi", dokument, który znalazł się nawet na oscarowej shortliście. "Baraż" - spoko, choć bez rewelacji. Najmniej podszedł mi najcięższy, najbardziej okrutny i zupełnie przygnębiający emocjonalnie film "Nazywam się Julita". Niby wszystko okej, sam nie potrafię powiedzieć czego mi zabrakło, ale historia mnie nie zaangażowała. Od razu przypomniał mi się mało znany krótki metraż Emilii Zielonki "Czułość", również poruszający bardzo mocny, kontrowersyjny temat, też niby dobrze zrobiony, ale pozostawiający poczucie, że można było z tego więcej wycisnąć. Całość - 9/10.

Dzisiaj wyszło jeszcze kilka fajnych filmów. Szczególnie warto zobaczyć "Wyspę psów" - coś mi mówi, że murowany kandydat do Oscara w kategorii: film animowany, jeśli nie pojawi się żadna produkcja Pixara. Do tego "Nie jestem czarownicą" Rungano Nyoni - wyczuwam dobre kino.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-04-2018, 12:25 PM
Post: #757
RE: Fajne filmy, które polecacie
Dzięki kubala, musze wybrać się na Player one i Ciche miejsce Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2018, 02:20 PM
Post: #758
RE: Fajne filmy, które polecacie
Dzisiaj w godzinach 20:30-5:30 na Cinemax 2 cała trylogia "Ojca chrzestnego". Dla mnie to chyba najlepsza okazja, żeby ściąć sam czubek swojej "kupki wstydu" Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2018, 04:09 PM
Post: #759
RE: Fajne filmy, które polecacie
O rany, prawdziwy maraton Wink
Nie wiem czy tempo filmów (szczególnie jedynki) nie byłoby zbyt usypiające jak na obejrzenie całości.


A ja byłem w kinie na Avengersach i kurde, dostałem com chciał, 8/10 Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-05-2018, 04:14 PM
Post: #760
RE: Fajne filmy, które polecacie
Gogolius
Już trochę przywykłem do spokojnego tempa prowadzenia narracji, jeśli będzie na dobrym poziomie, będę zachwycony!

A na Avengersów idę chyba w czwartek. Opinie sa tak rewelacyjne, że aż jestem zszokowany.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości