Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 4.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sergio Martinez
06-01-2012, 04:10 PM
Post: #11
RE: Sergio Martinez
Żle jest prowadzony, w przeciwieństwie do Piroga, ostatnia walka Korobova to z jakims kelnerem. Szkoda.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-03-2012, 11:21 AM
Post: #12
RE: Sergio Martinez
Bardzo dobra walka z Macklinem. Pojedynek stał na świetnym poziomie. Sergio w tym wieku prezentuje nienaganną kondycję, dobrą szybkość, świetną pracę nóg i wysoki poziom techniki. Jego walki oglądam z dużą przyjemnością. Ciekawe, czy w końcu uda mu się dogonić Chaveza? Należy też pochwalić motywację Sergio, może nie walczy z głośnymi nazwiskami (ale są to bardzo dobrzy bokserzy - Barker, Macklin, Dzinziruk), ale zawsze jest nienagannie przygotowany. Może Floyd po walce z Cotto zaryzykuje? Pojedynek FMJ vs Maravilla obejrzałbym z większą chęcią niż FMJ vs Pacquiao. Nie krytykuję Martineza za szukanie dużych walk i wielkich wypłat. Zasługuje na nie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
20-03-2012, 12:51 PM
Post: #13
RE: Sergio Martinez
Martinez to Zabójca.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-04-2012, 09:01 PM
Post: #14
RE: Sergio Martinez
HBO Boxing: Ring Life - Sergio Martinez

http://www.youtube.com/watch?v=wgFsvr9bX...ure=relmfu
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-04-2012, 01:06 PM
Post: #15
RE: Sergio Martinez
@redd

Martinez ma lepszą kondycję niż nie jeden dużo młodszy zawodnik. Nawet w ostatniej walce Macklin był już spuchnięty a Martinez ciągle wyglądał świeżo. Ten człowiek ma niesamowitą kondycję ( a nie nienaganną ). Zasługa to pewnie tego, że Martinez kiedyś uprawiał kolarstwo i wyrobił sobie taką kondycję. Myślę, że Sergio to król wagi średniej i nikt nie jest w stanie go pokonać. A walka z Floydem jak najbardziej możliwa, wszystko zależy od tego czy Mayweather będzie chciał bo Martinez zgodził się już na takie ustępstwa, że szok ( nie pamiętam dokładnie jakie ale chodzi mi tutaj o podział zysków itd ). Walka wyglądała by super.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-04-2012, 12:22 PM
Post: #16
RE: Sergio Martinez
Nie jest zużyty, zacząl jak mial 20 lat, więc do 40 będzie spokojnie boksował. Nad Floydem na jeden atut, czyli siła ciosu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-11-2012, 02:11 PM
Post: #17
RE: Sergio Martinez
Maravilla wielki fan Realu Madryt rozpoczął ostatni mecz Realu symbolicznym kopnięciem.
[Obrazek: maravilla-puntapie-1711.jpg]

[Obrazek: Wladimir-Klitschko-warm-up-100908R300.jpg#.UKMrgWfwWm4]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-02-2013, 03:43 PM
Post: #18
RE: Sergio Martinez
Pytanie które dotyczy tego boksera jest dość nietypowe..
Chodzi mi mianowice o dokładne określenie "rasy" tego człowieka.
Nie chodzi mi tu glównie o Martineza choć jego przypadek jest dość adekwatny do mojego pytania ale też o wielu innych bokserów że tak to nazwę "poza europejskich" takich jak Mathysse czy Green.
Bo jak wszyscy wiemy rożnica między kolorami skóry to też różnica między warunkami fizycznymi , cechami fizjologicznymi itp.

A w boksie ma to spore znaczenie ,bo nie oszukujmy sie ale typowy białas (rasa europejska) nigdy nie będzie tak szybki czy zrywny jak "czarnuch" Roy,Mayweather,Broner czy Tyson.
Od 3dni chodzi mi to po głowie bo jest bardzo ciekawe. Nie moge sie doszukać ŻADNEGO Europejczyka w terażniejszosci czy historii boksu który rusza/ruszał sie tak swobodnie po ringu jak czarny czy żółty (Manny,Doniare.)

Dobrymi białasami napewno byli Pavlik czy Calzaghe ale obejrzmy walki tych obu (szczególnie tego pierwszego) z B-Hopem. Kelly ogólnie poruszał się jak miałby kołek w dupie a berni przy nim był wyluzowany 100pro bardziej. Nawet Roy mimo że przegrał z Joe'em jakoś fajniej poruszał sie po ringu a te podróbki sztuczek Roya u Calzaghe to była marna kopia i żenujący widok. To imponujące jak wiele zależy od rasy.

A teraz do sedna. Taki Martinez czy Mathysse to nawet fajnie i zwinnie porusza się po ringu. Potrafią zaimponować refleksem , szybkoscią ciosów czy pracą nóg ale rasą europejską raczej nie są a żadnej rasy nie moge do nich przypasować ni to rasa meksykańska ni to amerykańska ..
Wiem że pytanie może wydawać sie smieszne ale to mi spać nie daje. Jest ktoś w stanie określić kolor skóry któregoś z nich ? Big Grin i jeżeli jest to możliwe to prosił bym o imie i naziwsko "białasa" który potrafił poruszać się po ringu jak ci czarni których wyżej wyminłem.
Nawet w rankingu P4P trudno z białymi bo jest ich tylko trzech Wład,Vito i Froch . Zauważcie też że czarny Ward zbił Frocha a znani wszystkim czarnuchy dokopali bracią. Nawet Haye swoją ruchliwoscią przy Wladku wyglądał o niebo lepiej ..
Czekam na jakąś sensowną odpowiedż , mam nadzieje że doszliście do tego co mam na myśli i przedstawiłem to w tym w głupim pytaniem Big Grin

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-02-2013, 06:34 PM
Post: #19
RE: Sergio Martinez
Dla mnie to dość proste,Martinez czy Matthysse to Latynosi,a oni też mają ten "luz" ringowy.Czemu Białasy raczej go nie mają...pojęcia nie mam.

Co do Braci,trudno mi znaleźć równie szybkich i mobilnych dwu-metrowców w Historii Boksu.Wiadomo że nie będą balansować jak Haye,po prostu nie te gabaryty,ale ogólnie ich sprawność jest godna podziwu i wystarczy to porównać z "Chaosem" Furego czy kołkowatością Wacha bądź Heleniusa.Wilder niby nie jest sztywny,ale on najpierw niech się sprawdzi z kimś choćby średnim ale twardym,po za tym jakoś nie widzę by lepiej chodził na nogach niż Władek.

Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-02-2013, 08:14 PM
Post: #20
RE: Sergio Martinez
Ale trzeba przyznać że Wład był sztywny w walce z Hayem.
A z Wachem to luzu można pozazdrościć. Ich luz to raczej kwestia przeciwnika.

Właśnie tych panów Argentino nie mogłem coś porówniać do latino.Kolor skóry coś mi nie w kolor.
Trochę odstają oni od typowych meksykańców.
Taki messi to już latynosa z żadnej strony nie przypomina Big Grin

"..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce
więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości