| 
				
				 
					Guillermo Rigondeaux 
				 
			 | 
		
| 
				 
					17-07-2014, 01:38 PM 
				 
				
Post: #101 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					Bo Canelo wcale nie jest taki dobry.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					17-07-2014, 03:29 PM 
				 
				
Post: #102 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					Dziwna ta gala w Makao. Jest kilka fajnych pojedynków, ale jako całość jednak nie porywa. Jeśli chodzi o walkę Rigo z Tajem, to spodziewam się powtórki z rozrywki z walk z Agbeko i Donaire. Jednostronne obijanie przez 12 rund rywala, chyba, że tym razem Rigo pokusi się o nokaut.  
				
				
				
			Szkoda, że tej gali nie pokazuje Polsat Sport. Swoją drogą ciekawe dlaczego. Mają prawa do wszystkich gal HBO, więc powinni puścić. Chyba, że to nie jest gala organizowana przez HBO  
				 | 
		|||
| 
				 
					17-07-2014, 04:09 PM 
				 
				
Post: #103 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| RE: Guillermo Rigondeaux | |||
| 
				 
					17-07-2014, 04:42 PM 
				 
				
Post: #104 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					Kubala, nie jest. Walkę wieczoru tego Chińczyka z rekordem 4-0(1KO) pokaże HBO2, ale walkę Rigo pokazuje już jakaś niszowa tv (unimas czy coś takiego). Jest to w newsie na głównej. 
				
				
				
			Jak będzie PPV to nie dla Amerykanów tylko Chińczyków.  | 
		|||
| 
				 
					17-07-2014, 05:14 PM 
				 
				
Post: #105 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					Dzięki, Gogolius, jakoś przeoczyłem tą informację. Już się martwiłem, że jak Polsat doszedł do porozumienia z Showtime, to stracił HBO, ale na szczęśćie wszystko w porządku. Lubię oglądać Rigo, ale przeżyję  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				 
					19-07-2014, 04:23 PM 
				 
				
Post: #106 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					Rigondeaux wygrywa w pierwszej rundzie przez nokaut. Mi także uciekła walka, ale w ogóle zapomniałem że to inna strefa czasowa no i zaspałem  
				
				
				
			![]() Guillermo znokautował Kokietgyma po dwóch minutach, najpierw doszło do takiej sytuacji: http://www.youtube.com/watch?v=0ruZjugW4xM Później (tu już opieram się na opisach w internecie) zamroczony Kokietgym nie poprosił/nie dostał od sędziego paru chwil na dojście do siebie, wstał i wznowiono walkę. Szakal rzucił się na rywala i jedną czystą kombinacją zakończył walkę. Rigo obiecał, że będzie agresywniejszy w ringu i dotrzymał słowa ![]() A tak serio to szkoda, że tak to się skończyło. Sędzia powinien dać Kokietgymowi czas na dojście do siebie, a tu takie coś. Rigo wcale się nie dziwię, bo skoro było wznowienie to tylko głupi by tego nie wykorzystał.  | 
		|||
| 
				 
					19-07-2014, 05:53 PM 
				 
				
Post: #107 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					Rigo załatwił Soda w taki sam sposób jak Floyd Ortiza  
				
				
				
			  Taj wyciągnął rękawice, aby stuknąć się z Kubańczykiem, a ten wpakował mu kombo prawy - lewy i było po zabawie.
				 | 
		|||
| 
				 
					19-07-2014, 06:39 PM 
				 
				
Post: #108 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					No, Rigo dał szoł, wziął przykład z króla PPV. Mam nadzieję, że taka krótka walka sprawi, że Rigo wyjdzie jeszcze w tym roku (najlepiej to dwa razy, pod koniec września i w grudniu).
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					19-07-2014, 09:05 PM 
				 
				
Post: #109 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					Taki rywal to był policzek dla boksera klasy Rigo.
				 
				
				
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					19-07-2014, 09:13 PM 
				 
				
Post: #110 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Guillermo Rigondeaux 
				 
					W sumie szybki nokaut takiego pretendenta, w lekko kontrowersyjnych okolicznościach może dać Rigondeaux sporo więcej niż 12 rund klepania Agbeko. Nikt nie powie, że było nudno  
				
				
				
			 
				 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości





				